Skocz do zawartości




[w210] tatex 2.9D Turbo '98


56 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   golas9


  • Postów: 181
  • Na forum od: 13 cze 2008
  • Miejscowość: ...
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 sierpnia 2016 - 11:53

jak idą prace?



#42 Offline   tatex


  • Postów: 152
  • Na forum od: 31 mar 2008
  • Miejscowość: Górny Śląsk
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S210 E290TD Aut.'98
  • Inne auto:Renault Clio II 1,2 RT

Napisano 07 sierpnia 2016 - 13:15

Wyświetl postUżytkownik inutile dnia 26 lipca 2016 - 22:29 napisał

Widzę BHP pełną gębą - w sandałach na warsztacie :D Ale za to bez białych skarpet!
To Ci siadło :hahaha:

Wyświetl postUżytkownik inutile dnia 26 lipca 2016 - 22:29 napisał

Że Ci się chce... podziwiam.
No raczej już się nie poddam :grinhihi:

Dzięki za Wasze spostrzeżenia - uwagami tymi podzieliłem się z blacharzem w rozmowie w cztery oczy, by sprawdzić jak zareaguje :

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 08:01 napisał

Czyli naprawa to głównie gipsowanie?

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 27 lipca 2016 - 09:19 napisał

Baran nanoszony na nieusunięta starą konserwacje, ani śladu podkładowania blachy przed nałożeniem szpachlówki czy barana, sam baran nanoszony wybiórczo - z wierzchu profilu jest, w środku brak... Ocynk mówisz, ale spawany, więc co z tego ocynku zostało? Zresztą co za różnica, szpachlówka typu soft na ocynk bezpośrednio...
Nie tylko gipsowanie. Baranek naniesiony bezpośrednio na blachę - nie na "starą konserwację", bo żadnej konserwacji przedtem nie było. Wcześniejsze naniesienie podkładu mogłoby spowodować późniejsze odpadnięcie baranka pod wpływem "spuchnięcia" podkładu. Baranek jest tam gdzie być musi. W miejscu spawania ocynkowana blacha została zabezpieczona w inny sposób. Gruba warstwa szpachlówki została po całkowitym wyschnięciu zeszlifowana do minimalnie koniecznej, gładkiej warstwy o grubości ok. 1mm.

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 14:26 napisał

Na sztukę. A potem będzie, że się kupujący trafił okazyjnie to i autko okazyjnie sprzedane, bo dlaczemu nie?
Mylisz się :threaten: - całkowicie i w obu zakresach, a zwłaszcza w tym drugim :czerwona:

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 27 lipca 2016 - 09:19 napisał

Uciekaj chłopie od tego kowala, bo trwałość tej naprawy będzie znikoma.

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 27 lipca 2016 - 14:26 napisał

Dla siebie tak się nie robi, bo to po prostu tak jakby tą kasę spłukać w kiblu.
Nie sądzę ; gdyby było jak mówicie to chyba nie dostałbym pisemnej, 12-mies. gwarancji na cały zakres wykonywanych prac...

Wyświetl postUżytkownik LukeSkyWalker dnia 27 lipca 2016 - 09:04 napisał

Pudrowanie nieboszczyka...Za rok będzie to samo...
Mam nadzieję że nie... :smile2:

Wyświetl postUżytkownik LukeSkyWalker dnia 27 lipca 2016 - 09:04 napisał

Duży + za determinację, łatanie tak zgniłego okulara jest jak wylewnie wody łyżką z tonącej łajby...
Dzięki - widocznie jestem :crazy: :grinhihi: - cóż - :idontknow: - najwyżej wezmę chochlę i obroty turbo :woohoo:

Wyświetl postUżytkownik golas9 dnia 03 sierpnia 2016 - 11:53 napisał

jak idą prace?

Powolutku ku przodowi - aktualnie na tapecie jest konserwacja :

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

#43 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 sierpnia 2016 - 19:44

Baranek na gołą blachę to tak jakby go nie kłaść wcale.
12-to miesięczna gwarancja to niby, że co, że porządnie zrobione?
Daj spokój. Rok spokojnie wytrzyma, a pewnie i dwa.
Potem odpadnie.
Jak tam sobie chcesz - Twoja kasa, Twój wybór. Ale na Twoim miejscu po tej naprawie sprzedałbym to auto...

#44 Offline   carl00s


  • Postów: 2 002
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 sierpnia 2016 - 19:10

Heh, nie sprzedałbyś. Każdy, kto ma pojęcie, nie kupi "zakonserwowanego" oka, bo doskonale wie, co pod taką konserwacją się znajduje. Jak widać na załączonych obrazkach. Ten co się nie zna, też nie kupi, bo pomyśli, że coś za drogo za zatyrane oko w dieslu, no niby porobione, ale można kupić taniej, a zrobić samemu i się wie, co się ma, a zresztą kto sprzedaje dopiero co pchając wiadro PLN? Desperados. Każdy takiego omija.

Także ten, ożenek z własnym autem - spoko.

Aha - podkład spuchnie? Pociągnij ten temat, rozwiń myśl, chętnie dowiem się jakichś nowości :E

#45 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 08 sierpnia 2016 - 19:51

Co to za konserwacja, gdy wózek jest nie zdemontowany? Albo przednie amortyzatory stoją w kielichach....Niestety to wszystko trzeba rozebrać wyczyścić, wypiaskować i dopiero potem malować.

#46 Offline   tatex


  • Postów: 152
  • Na forum od: 31 mar 2008
  • Miejscowość: Górny Śląsk
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S210 E290TD Aut.'98
  • Inne auto:Renault Clio II 1,2 RT

Napisano 22 lutego 2017 - 01:49

Witam Forumową Brać po ponad 6 m-cach przerwy.

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 07 sierpnia 2016 - 19:44 napisał

Baranek na gołą blachę to tak jakby go nie kłaść wcale.
Nastąpiła zmiana koncepcji - baranek nie został położony wogóle...

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 07 sierpnia 2016 - 19:44 napisał

12-to miesięczna gwarancja to niby, że co, że porządnie zrobione?
Ano dokładnie tak.

Wyświetl postUżytkownik wojtek81 dnia 07 sierpnia 2016 - 19:44 napisał

Ale na Twoim miejscu po tej naprawie sprzedałbym to auto...
Nie mam najmniejszego zamiaru :lol:

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 08 sierpnia 2016 - 19:10 napisał

Także ten, ożenek z własnym autem - spoko.
Fajnie to ująłeś :poklon: - i trafiłeś w sedno :party:

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 08 sierpnia 2016 - 19:10 napisał

Aha - podkład spuchnie? Pociągnij ten temat, rozwiń myśl, chętnie dowiem się jakichś nowości
Sorki, ale tego nie uczynię, gdyż nie znam się na tym :idontknow:

Wyświetl postUżytkownik majsterus dnia 08 sierpnia 2016 - 19:51 napisał

Co to za konserwacja, gdy wózek jest nie zdemontowany? Albo przednie amortyzatory stoją w kielichach....Niestety to wszystko trzeba rozebrać wyczyścić, wypiaskować i dopiero potem malować.
Piaskowany nie był, a kielichy były wymieniane w 2015.

Oto porcja kolejnych - przed lakierowaniem - fotek z postępu prac :

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

I już po lakierowaniu - poszło na nią 6 (słownie : sześć) kilo podstawowego lakieru :

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika

Kolejnym etapem była konserwacja detali i składanie wszystkiego do kupy, w tym montaż nowego podnośnika lewej tylnej szyby i nowego wkładu lewego lusterka, naprawionych mocowań siedzisk przednich foteli oraz zakupionych elementów optycznych od Helli (foty zamieściłem kilka postów wstecz) i Boscha :
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika

do których to Boschy włożone zostały takowe, świecące żółtą selektywną barwą klasyki od Trify
Dołączona grafika

oraz dwu dodatkowych elementów zakupionych od Kolegów z forum w210 :
Dołączona grafika Dołączona grafika

Doszły jeszcze - w miejsce stalowych - te felgi (również zakupione od Kolegi z tamtego forum) :
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika

a całości dopełniły brakujący emblemat wersji na listwie przedniego prawego błotnika, oryginalny "celownik" (także zakupiony od Kolegi z tamtegoż forum) i klubowe - na razie też z innego forum - ramki pod tablice rejestracyjne :grinhihi:

Prace blacharsko-konserwacyjno-lakiernicze trwały w sumie prawie pięć pełnych miesięcy, ale z efektu jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni
(lakier 143 – czyli najzwyklejszy biały + 7201 – Marmur Grau) i nie żałujemy żadnej, wydanej na naszą dojrzałą nastolatkę złotówki.
:)

W tzw. międzyczasie okazało się, iż współpracy odmówił stary akumulator
- za radą pewnego Kolegi z forum w210 zakupiliśmy więc (z polecanego przez Niego źródła) tego oto magazyniera energii :

Dołączona grafika Dołączona grafika

Zimowe opony Kleber Krisalp HP2 205/65R15 (w niezłym jeszcze stanie - zakupione wraz z autem) – tak jak wcześniej pisałem – znalazły się na ślicznych, oryginalnych alufelgach, zakupionych od innego Kolegi z forum w210, natomiast oryginalne kołpaki (R15) pójdą do sprzedaży, tak jak cztery felgi stalowe (R15) – tyle że te drugie to za przysłowiowe grosze (lub na złom).
Z kolei na alufelgach R16 – po letnich oponach Dayton 215/55R16 (zamontowanych w aucie w momencie zakupu – opony na szmelc)
znalazły się i oczekują już na sezon letni cztery fabrycznie nowe opony Dunlop Sport BlueResponse 215/55R16 93V (DOT 3815 - made in Germany).
Przy zamianie felg i opon została oczywiście wykonana pełna geometria 3D.


Ponadto w miejscu schowka pod radiem – jak też wcześniej pisałem – zamontowane zostało radio CB, gniazdo antenowe dla radia taxi na prawym tylnym błotniku zostało wykorzystane dla anteny CB, natomiast gniazdo antenowe na lewym tylnym błotniku (to z przełącznikiem dla telefonu) zostało zlikwidowane.
Dodatkowo (przy okazji pełnego demontażu podsufitki i słupków) zostały – wykorzystując możliwość prawie 100% schowania przewodów
– zamontowane kamery z wideorejestratorami (przód i tył).


Poza tym dokupiliśmy jeszcze nową gaśnicę (do jej zamocowania do domontowanego uchwytu pod fotelem kierowcy zastosowałem zapięte "na krzyż" dwie stazy uciskowe, czyli inaczej opaski medyczne),
nowe kostki i wtyczki do podłączenia halogenów (oryginały - okazało się że stare halogeny były podłączone "na sztywno"),
komplet oryginalnych (naprawdę idealnie dopasowanych) ciemnoszarych dywaników gumowych czeskiej firmy DOMA - Gumarny-Zubri (na zimę),
specjalną matę ochronną do bagażnika, nową nakładkę na pedał hamulca (oryginał) i komplet nowych, pozostałych żarówek.
Nowo zakupione i zamontowane oczka z Helli (plus dolne z Boscha) także zostały skontrolowane i właściwie ustawione (to akurat w OSKP - z wykorzystaniem stosownego oprzyrządowania).


Potem nadszedł czas na eksploatację – w swoim poście z 18-04-2016 pisałem podówczas między innymi że
"W przeciągu ostatnich dwu lat zostały wykonane przez poprzedniego właściciela (istnieją na to faktury) :
wymiana oleju w skrzyni biegów i w tylnym moście (oryginalne MB 25 tys.km wstecz),
wszystkie pozostałe płyny, oleje i filtry (filtry zawsze Mann) wymieniane na bieżąco."
No i co ? Ano... to co zwykle :-(
Filtr paliwa – MaxGear, filtr powietrza – jakiś Denckermann itd., a np. w centralnym zbiorniku płynu hydraulicznego – czerwony ATF...


Przed zimą panna otrzymała zatem :
nowy olej silnikowy Valvoline DuraBlend Diesel 10W-40 (wg normy 229.3) wraz z nowym wkładem filtra oleju silnikowego Knecht (OX 123/1D),
nowy olej hydrauliczny Fuchs Titan ZH 5364 B (wg normy 344.0) – po uprzednim przepłukaniu całego układu olejem Febi Bilstein 2615 Nivomat ZH-M (wg normy 343.0) – wraz z nowym filtrem oleju hydraulicznego MB (A 002 184 55 01),
nowy wkład filtra powietrza Bosch (1.457.433.699), nowy filtr paliwa Knecht (KC 63/1D) i nowy płyn chłodzący Fuchs Maintain Fricofin -35 (wg normy 326.0).


Praca silnika – po wymianie oleju – jakby nieco się wyciszyła, a i zużycie ropy też troszkę spadło :hooray:
Nota bene – po wymianie oleju – gwiazda przejechała prawie 2,5 tys.km, a olej jest dalej złocistobrązowy ;P

Na wiosnę zaplanowaliśmy wymianę pozostałych płynów :
oleju przekładniowego – na Ravenol ATF M6-Serie (wg normy 236.10) lub coś z normy 236.14 (Ravenol, Fuchs, Valvoline) wraz z filtrem (Knecht HX 81D) i niezbędnym kompletem "osprzętu" z ASO (wtyczka, kostka, śruba, uszczelka, zawleczka, uszczelniacz, ringi)
– jak widać na jednym ze zdjęć poniżej "rurka bagnetowa" do ASB nie posiada żadnej zaślepki (teoretycznie nasza pannica winna posiadać tę zaślepkę zamiast bagnetu
– mamy to szczęście, że powinna też mieć korek spustowy z konwertera, więc nie musimy chyba martwić się o wymianę dynamiczną),
oleju w tylnym moście – na Fuchs Titan Sintopoid FE 75W-85 (wg normy 235.7),
płynu hamulcowego – na Bosch DOT 4 HP (wg normy 331.0),
oleju do klimatyzacji – na Fuchs Reniso PAG 46 (wg normy 362.0) wraz z czynnikiem chłodzącym (R134a) i filtrem kabinowym (Bosch 1.987.432.301).


Na wszelki wypadek postanowiliśmy jeszcze raz – gdzie indziej – sprawdzić dokładnie stronę mechaniczną autka – i takie oto czynności (wg NorAuto) czekają nas w najbliższym czasie :
wymiana, naprawa lub regeneracja alternatora – przy załączonym silniku i wyłączonych odbiornikach prądu alternator produkuje tylko 13.64 V,
a przy maksymalnym obciążeniu (załączonych "na voll" wszystkich pożeraczach prądu znajdujących się na pokładzie) już zaledwie 13.27 V ("nielegalny" ubytek prądu na poziomie 0.01),
likwidacja niewielkiego wycieku spod podstawy filtra oleju silnikowego,
wymiana uszczelki pokrywy zaworów silnika, wymiana uszczelki przy odmie,
likwidacja niewielkiego wycieku oleju z turbiny lub ewentualnie naprawa / regeneracja turbiny,
wyczyszczenie i/lub ewentualnie zaślepienie "blaszki" EGR – to sugestia ich mechanika (??? - tutaj jestem nastawiony sceptycznie),
wymiana sworznia wahacza na prawym przodzie,
sprawdzenie wału napędowego (niekiedy – w momencie mocniejszego dodania gazu – słychać taki głuchy "puk") – wyrobiona / luźna podpora wału
plus wymiana kompletu (za jedną robocizną) simmeringów i uszczelek przy dyfrze (lekkie pocenie na prawym tyle plus jedna pęknięta i jedna sparciała uszczelka),
rozwiązanie zagadki dziwnej, luźnej, zaizolowanej, małej wtyczki z tylnej strony zbiornika paliwa,
a poza tym wymiana uszczelki tylnej szyby (pojawiło się mikro-ognisko rudej pod jej dolną częścią) – ale to już na wiosnę – przy okazji uzupełnienia konserwacji w profilach zamkniętych.

Użytkownik tatex edytował ten post 22 lutego 2017 - 02:14


#47 Offline   tatex


  • Postów: 152
  • Na forum od: 31 mar 2008
  • Miejscowość: Górny Śląsk
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S210 E290TD Aut.'98
  • Inne auto:Renault Clio II 1,2 RT

Napisano 22 lutego 2017 - 02:16

A tak przedstawiała się (późną jesienią) nasza waćpanna w nowej odsłonie :

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafikaDołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Użytkownik tatex edytował ten post 22 lutego 2017 - 02:23


#48 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 22 lutego 2017 - 07:17

Witam. Jestem z tego samego miasta ( no prawie - z okolic miejsca gdzie robione były zdjęcia ;) ). U kogo robiłeś blacharkę, jeśli można wiedzieć?

Użytkownik AiM edytował ten post 22 lutego 2017 - 07:19


#49 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 22 lutego 2017 - 07:56

No więc tak : uśmiałem się gdy rzucałeś normami olejów :D mmmhhhhh :D uhuhuhu... :D Na zwykłej pertochemii tak samo by pojechał :D

Cały efekt psuje:
- niespasowany przód
- wysiedziane fotele
- czarny dywanik
- kierownica powinna być pod kolor foteli

Czyli szczepan jak był tak jest.

Użytkownik majsterus edytował ten post 22 lutego 2017 - 07:57


#50 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 22 lutego 2017 - 09:51

W210 jest fabrycznie tak spasowane, że wygląda jak po spotkaniu z dzikiem.

Dobrze, że kupiłeś nowy emblemat i gaśnicę.
Kielichy to tam penis.








Podobne tematy Zwiń