202 odpowiedzi w tym temacie

[XperT]

No więc cewki zamienione miejscami i tak jak podejrzewaliśmy obie cewki są ok, żadnych zmian w pracy silnika i dalej brak jakichkolwiek parametrów na dwóch garach w SD (tych samych pomimo zamiany cewek miejscami) Co ciekawe wstawiliśmy inną przepustnice ( od c-klasy ) i parametry pracy się poprawiły tzn obroty się "ustabilizowały" i falują już tylko w zakresie 700-800 mimo wszystko silnikiem nieznacznie telepie a do tego nie ma ssania - na zimnym trzeba mu pomóc gazem inaczej zgaśnie. Wszystkie błędy skasowane i nie powracają. Szukać prawidłowej przepustnicy czyli typowej e-klasowej o tych samych numerach, czy gdzie indziej szukać problemu ?

[patrykwarszawa]

Odpowiedzi szukaj w tym co napisałeś.

[tmzaremba]

Użytkownik maciejbenz dnia 13 lutego 2016 - 14:16 napisał

Sprawdzałeś może podciśnienie modułu sterującego PMS?

Sorry za zwłokę w odpowiedzi - musiałem wyjechać. Przeczyściłem ten wężyk. Nie wydawał się bardzo brudny, ale trochę ciemnego osadu w różnych miejscach było. Strzykawką po obu stronach nie zassałem nic poza powietrzem. Po przedmuchaniu wężyka włożyłem go z powrotem, odpaliłem auto i... na razie zarówno na zimnym, jak i na ciepłym silniku jest idealnie! Jutro będę dużo jeździł, to zobaczę jeszcze jak będzie z tymi obrotami, no i czy nadal czasami brakuje mu mocy przy przyśpieszaniu. Póki co jestem dobrej myśli.

Dzięki za pomoc!

[tmzaremba]

Potwierdzam, jeździłem teraz sporo przez kilka dni - zniknęło i falowanie obrotów, i przejściowa "mułowatość" przy przyspieszaniu. Dzięki wielkie!

[matstarling]

Użytkownik matstarling dnia 22 lutego 2016 - 15:26 napisał

Witam
Wczoraj pisałem posta odnośnie dohamowywanie. Dziś jestem w stanie napisać dokładniej o co chodzi.
- auto nie pali na zimnym (zapali lecz po chwili gaśnie, w koncu udaje się za trzecim, czwartym razem
- auto na zimnym silniku szarpie (zwalnia co chwile, dławi się zwał jak zwał), po uzyskaniu przez silnik wyzszej temperatury problem ustaje.
świece wymienione, żadne kontrolki się nie palą
Podejrzewam filtr paliwa lub pompe - jakieś inne sugestie?

Sprawa zamknięta - uszkodzony przepływomierz.

[dawid93]

Witam wszystkich
Mam problem ze swoją gwiazdą silnik m111 2.2 150 koni skrzynia automatyczna. Po odpaleniu auta na zimnym silniku auto nie potrafi ruszyć przy próbie dodania gazu auto gaśnie ,strzela nie równo wkręca się na obroty. Dopiero jak uzyska temp ok 40 stopni jest lepiej, nie gaśnie. Sporadycznie sie zdarzy jak mocniej wcisnę pedał gazu.
Wymieniłem już
czujnik temperatury
kable zapłonowe
filtr paliwa
przepływomierz wymienił poprzedni właściciel i zero poprawy
wiązka została zregenerowana (była w kiepskich stanie przy przepływomierzu)
czujnik wału
Nie widać żadnej poprawy.
Co może być jeszcze czy sterownik silnika??
jak założyłem przepustnice na próbę z innego mercedesa z silnika m111 2.0 o innych numerach możliwe że żadnego efektu by nie było ani w tą i w tą stronę?
Proszę forum o pomoc może ktoś miał podobny przypadek

[trocin]

Witam
Ostatnio podpinałem gwiazdkę pod kompa i są błędy 15,16,18,19 - może ktoś objaśnić dokładnie co znaczą ?
Podobno wszystko związane z przepustnicą.... czy przepustnicę można zregenerować ? robił to ktoś ? nowa w ASO to drobne 2100zł... Moja przepustnica ma nr 0001419225 podobno zamienia się na 0001410225. Może uda się kupić sprawną używkę...
Możecie jeszcze dla potwierdzenia podać mi po nr VIN jaka powinna być przepustnica w moim silniku, bo nie mogę znaleźć w EPC...
VIN WDB1240821F296911
Dzięki, pzdr
trocin

[trocin]

Temat aktualny

[tmzaremba]

Panowie, dziś chciałem jechać na świąteczny obiad, a Mercedes ani myśli zapalić. Od jakiegoś czasu po kilkudniowym postoju na dworze przy obecnych temperaturach zdarzało mu się mieć niskie obroty po odpaleniu (około 500 RPM i trochę nim trzęsło, jakby palił na 3 cylindry), ale po kilku sekundach się stabilizował i do końca pracował normalnie. Na ciepło odpalał idealnie.

Teraz jednak zapalić nie da się go w ogóle. Akumulator naładowany, jest jakiś problem z zapłonem. Odpalanie wygląda tak:

https://youtu.be/g660wLvDDYQ

Wykręciłem 3 świece i po kolei sprawdzałem iskrę. Na każdej wygląda to mniej więcej tak:

https://youtu.be/x7LpR7SRKbA

Czy nie jest dziwne opóźnienie między początkiem kręcenia, a pierwszą iskrą? Bo sama iskra przeskakuje chyba dość sprawnie.

Świece wyglądały ok, natomiast w ostatnim cylindrze (ten najbliżej kierowcy) świeca wyglądała na minimalnie okopconą z góry:





Świece powkręcałem z powrotem i znowu spróbowałem odpalić. Ochota była jakby ciut większa, ale do pełni szczęścia sporo zabrakło:

https://youtu.be/g660wLvDDYQ

Pompę paliwa słychać. Świece i przewody WN (wszystko NGK) wymieniłem rok temu, od tamtej pory przejechałem 13000 km.

No i pytanie. Co to może być? Jutro kolejny obiad, głupio mi znowu brać taksówkę...

[tmzaremba]

Sorry, pomyliłem się. Pierwszy filmik powinien być taki:

https://www.youtube....h?v=3fH2MutBb48