Skocz do zawartości




* * * - - 1 głosy

[W124] m104 2.8E / 3.2E dławienie i drganie silnika



203 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Rybba


  • Postów: 742
  • Na forum od: 02 cze 2013
  • Miejscowość: Poznan
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S211 E320 CDI 2004

Napisano 24 stycznia 2014 - 09:11

witam ponownie.
mam z moja gwiazda nastepujacy problem.

jak juz kiedys pisalem, jak auto stoi na D (np na swiatlach). to dziwnie brzmi. wymienilem poduche pod silnkiem (Lemförder), olej w skrzyni, filtr... mam wrazenie jakby delikatnie ustalo ale jednak drgania sa nadal obecne. jak wrzuce na N to niby ustaja ale odrobinke sa. Od razu mowie, ze mam wymieniona wiazke na nowa, przeplywomierz oraz sonde lambde. Zaden z tych zabiegow nie zniwelowal drgania.

i teraz druga sprawa, ktora byc moze jest powiazana. Mianowicie wlasnie jak sobie stoje na D i sobie drgam, po czym dodam gazu to bywa tak, ze on najpierw sie jakby zaksztusi (nie jedzie) a potem rusza z kopyta. Macie jakis pomysl co to moze byc? no i oczywiscie zapach benzyny w aucie tez jest... :)



#2 Offline   adaskoo83zory


  • Postów: 2
  • Na forum od: 21 gru 2012
  • Miejscowość: żory
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:mercedes w140 420 CL

Napisano 24 stycznia 2014 - 12:11

może to jest przepustnica mam ten sam problem tylko u mnie to wyglada tak ze delikatnie ruszac musze a puzniej jak wbije pedał gazu w podłoge to zamiata tyłem jak szalony też do tego jest problem z odpaleniem rano na zimnym silniku

#3 Offline   kstboy


  • Postów: 81
  • Na forum od: 25 paź 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:R129, 500SL, M119 129.066

Napisano 24 stycznia 2014 - 13:50

Jeśli problem wygląda mniej więcej tak to przyczyną jest "lewe powietrze" za przepustnicą.


#4 Offline   Rybba


  • Postów: 742
  • Na forum od: 02 cze 2013
  • Miejscowość: Poznan
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S211 E320 CDI 2004

Napisano 24 stycznia 2014 - 21:08

tej to moze byc to...
masz pomysl jak to zrobic?

#5 Offline   robson99


  • Postów: 390
  • Na forum od: 26 paź 2010
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:123 coupe + c36
  • Inne auto:Ford Focus, Suzuki DRZ400 SM

Napisano 25 stycznia 2014 - 13:07

Odczytaj kodu błyskowe ze sterownika silnika.

#6 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 30 stycznia 2014 - 11:26

Witam serdecznie. Chciałbym podłączyć się do tematu, mianowicie mój W124 E280 automat ma podobne objawy, właśnie zaraz jadę walczyć z dolegliwością. A mianowicie zaczęło się od niezapalenia, wiązka posprawdzana, świece itd chyba wszystko :) , po czym jazda próbna i OK, a po kolejnym odpaleniu zaczęły się dziać rzeczy właśnie typu nie wkręca się na obroty na biegu jałowym "N" czy "P" to samo, jedzie jak powiedzmy najbardziej ekonomiczny samochód to znaczy nie daje się rozpędzić normalnie tylko bardzo delikatnie z gazem i jakoś idzie, ale czasami zaczyna protestować do zgaśnięcia. Zabrakło mi już pomysłów co może być nie tak. Pomóżcie, samochód potrzebny a tu taka skucha. Ratunku :):).

#7 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 stycznia 2014 - 17:05

Ciśnienie paliwa do sprawdzenia - 3,5 bara na jałowych, w granicach 4 przy KD lub po odpięciu wężyka podciśnienia od regulatora na listwie.

#8 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 30 stycznia 2014 - 18:32

Wyświetl postUżytkownik m104 dnia 30 stycznia 2014 - 17:05 napisał

Ciśnienie paliwa do sprawdzenia - 3,5 bara na jałowych, w granicach 4 przy KD lub po odpięciu wężyka podciśnienia od regulatora na listwie.

A w jaki sposób to wykonać, bo tego akurat nie wiem ??

#9 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 stycznia 2014 - 18:45

Zegarem - manometrem. Masz zaślepkę-korek w listwie paliwowej do pomiaru.

#10 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 30 stycznia 2014 - 19:03

Wyświetl postUżytkownik m104 dnia 30 stycznia 2014 - 18:45 napisał

Zegarem - manometrem. Masz zaślepkę-korek w listwie paliwowej do pomiaru.

A jasne, w listwie w którą podpięte jest podciśnienie. Ale samochód odpala, co było pierwsza przypadłością. Wiązkę sprawdziłem i własnoręcznie poprawiłem. I samochód został uruchomiony, przejazd testowy i wszystko hulało, samochód pomykał jak trzeba łącznie z kickdown-em. Przyjechaliśmy na warsztat,samochód poczekał na mnie, i przed wyjściem do domu, odpalony i ...poczatek problemów. Nie gasł po powrocie kluczyka w stacyjce na wyłączony, jeszcze raz sprawdzanie co było zrobione i nic. Ręce opadają, nie mam już pomysłu co jeszcze może go boleć. Odpala, na wolnych chodzi równo, delikatnie z gazem i wchodzi na obroty ale szybkie naciśnięcie gazu i zadławianie się. Jazda superekonomiczna. Nie pozwala mi się normalnie rozpędzać. Czasami zaczyna spadać obrotami a nawet zgaśnie. I mam problem, brak już mi pomysłów. Jestem jutro umówiony na diagnostykę spod kompa, bo kurka nie mamy takiej wtyki na warsztacie. Co jeszcze do tego doszło dzisiaj przestały działać klawisze na kokpicie centralnym - klima, obieg wewn. i odparowanie szyby. Bezpieczniki OK, a co dalej - pojęcia brak mi. Panowie proszę o sugestie, pomysły bo już zaczynam sie denerwować na moją gwiazde.








Podobne tematy Zwiń