Klimatyzacja w124
#1
Napisano 09 lipca 2016 - 23:50
#2
Napisano 10 lipca 2016 - 08:42
#3
Napisano 10 lipca 2016 - 19:44
#4
Napisano 10 lipca 2016 - 21:28
#5
Napisano 11 lipca 2016 - 13:31
#6
Napisano 11 sierpnia 2016 - 21:29
Generalnie to straszna rzeźba ale da się to zrobić dawcą mojego zestawu był W124 z silnikiem OM603, a kompresor klimy pochodzi z W140 z tym silnikiem, który aktualnie mam pod maską czyli M104.944.
Tu masz fotki (oglądanie proponuje zacząć od 5 strony bo to początek prac): http://www.fotosik.p...s/album/1777421
Użytkownik brajtas edytował ten post 11 sierpnia 2016 - 21:42
#7
Napisano 15 sierpnia 2016 - 11:59
Naprawde to jest ogrom pracy zeby to zrobic.
#8 Gość_klisza_
Napisano 16 sierpnia 2016 - 10:23
Użytkownik JanB dnia 10 lipca 2016 - 21:28 napisał
No, bez przesady. W jednym mi tylko nie działała, w każdym innym chodzi.
Użytkownik Sawyer dnia 11 lipca 2016 - 13:31 napisał
To też do ogarnięcia - są ludzie, którzy to robili i klimatyzacja działa już kilka lat. Ale nadmienię, że r12 był stosowany w 1/2 serii. W 3 serii klimatyzacja jest na r134a, czyli na obecny.
#9
Napisano 16 sierpnia 2016 - 13:50
Użytkownik klisza dnia 16 sierpnia 2016 - 10:23 napisał
Decydując się na montaż klimy, trzeba się przygotować oprócz tych elementów wymontowanych z dawcy na wydatki związane z zakupem nowych części tj.: nowego skraplacza (polecam zakup koniecznie nowego, zresztą ktoś, kto ogłasza się na allegro, że montuje klimy do W124 i W201 w opisie też zaznacza, że ten element montuje wyłącznie jako nowy zamiennik, bo nowy zamiennik - choćby ten dostępny na allegro - będzie dużo lepszy od najlepszej używki) koszt około 330zł, dodatkowo polecam również zakup nowej chłodnicy czyli tego elementu, który jest w środku nagrzewnicy, koszt oryginału BEHR około 400zł no i nowy zawór rozprężny. W prawdzie do zaworu jest "jako taki" dostęp ale nie polecam nikomu jego wymiany (na bank ręce podziergane) a koszt zakupu nowego nie przekroczy kwoty 100zł. Ja swojej chłodnicy klimy z dawcy nie wymieniłem i mimo iż przed montażem klimy do auta, w piwnicy zmontowałem cały układ (jest z tej operacji fotka) i zrobiłem próbę szczelności (ok. godzinę cały układ "pod azotem" niestety tylko godzinę bo korzystałem z uprzejmości znajomego, który miał gaz i manometry i tylko tyle czasu dla mnie). Niestety prawdopodobnie mam nieszczelną chodnicę gdyż przy zaworze rozprężnym przyrząd do badania szczelności układu sygnalizuje nieszczelność (zawór już wymieniałem więc raczej to nie on jest przyczyną wycieku czynnika) a w trakcie rocznej eksploatacji z mojej klimy "wyciekło" 1/3 czynnika. Wymiana takiej chłodnicy to praktycznie tyle co połowa pracy przy montażu całej klimy - i jeśli nie robicie tego sami - uwierzcie mi, warto wydać dodatkowe 400zł żeby tego uniknąć (albo co najmniej zostawcie instalację "pod azotem" w trakcie sprawdzania jej szczelności na dłużej niż ja to zrobiłem).
W klimie automatycznej potocznie nazywanej klimatronikiem (a taką osobiście przeszczepiałem do swojego W124) sterownik, który jest zaszyty w panelu sterowania ma łącznie 28 wyprowadzeń (2 kostki po 14 styków) więc tragedii nie ma
Jak widać na fotkach okablowanie z dawcy wyciąłem praktycznie w całości ale nie jest to konieczne, dobrze jest wyciąć jakieś odcinki kabli od wtyczek dla zachowania ich kolorystyki (a przy panelu sterowania np. całe okablowanie wyłącznika obiegu zamkniętego, które w klimatroniku jest połączone z jedną z wtyczek i można je bez problemu wymontować w całości włącznie z samym przełącznikiem).
Trzeba z dawcy wyciąć wtyczkę sterownika- przekaźnika sprężarki, oraz - jak zawsze - choćby jakieś niewielkie odcinki kabli od tej wtyczki dla zachowania kolorystyki kabli, takiej samej jak na schemacie (łatwiej będzie szukać ew. usterki).
Z dawcy z części instalacji klimy, która jest przy filtrze klimy za lewą przednią lampą da się wymontować praktycznie wszystko, włącznie z rezystorem i wiązką do skrzynki bezpieczników, czyli przekaźnikami K10 i K9 sterującymi pracą wiatraka, tego przed skraplaczem.
Ponadto sporo z okablowania instalacji od wentylacji, która jest w aucie można wykorzystać jako instalację do klimatyzacji, choćby czujnik temperatury w kabinie ten zamontowany w lampce oświetlenia i całe jego okablowanie (w wentylacji i w klimatyzacji obwód tego czujnika ma nawet tą samą kolorystykę kabli), okablowanie do zaworów ogrzewania, okablowanie zasilania sterownika klimy (grube kable), okablowanie zasilania wentylatora nagrzewnicy (z kabli do rezystora wiatraka wentylacji) itp.
Oryginalnie okablowanie klimy idzie w wiązce kabiny i przechodzi przez gródź w tych samych miejscach co cała wiązka, ale jak, ktoś oglądał fotki z montażu mojej klimy zauważył, że część wiązki do sterownika sprężarki poprowadziłem krótszą drogą robiąc przejście z kabiny do wnęki ze sterownikami (wnęka za akumulatorem). Po prostu wykonałem otwór w grodzi i zabezpieczając krawędzie gumową zatyczką tamtędy poprowadziłem okablowanie do sterownika sprężarki, można tą samą drogą poprowadzić też zasilanie sterownika sprężarki. Oryginalnie idzie ono ze skrzynki bezpieczników pod podszybiem ale z tego samego bezpiecznika z którego zasilany jest sterownik klimy, przedłużając więc to zasilanie od sterownika klimy do sterownika sprężarki tego odcinka pod podszybiem można się pozbyć. Okablowanie od sterownika sprężarki (tego za akumulatorem) do samej sprężarki -konkretnie trzy kabelki - idą "przez silnik" tak jak np. w M103 i M104 wiązka silnika więc z tym odcinkiem nie ma najmniejszego problemu.
Przed rozpoczęciem prac trzeba sobie porównać schemat klimy (takiej jaką ma nasz potencjalny dawca) i wentylacji jaką ma się w swoim aucie i rozplanować, które kable z istniejącej instalacji gdzie i do czego można będzie wykorzystać. To naprawdę nie jest trudne, w sieci bez problemu można zdobyć potrzebne schematy (choćby tu: http://w124-zone.com...ram/ETM/ETM.pdf). W WIS-ie od W124 też są schematy klimy różne roczniki i silnik).
Użytkownik brajtas edytował ten post 16 sierpnia 2016 - 14:04
#10
Napisano 16 sierpnia 2016 - 14:42
Wcześniej pisałem, że sterowniki sprężarki dla diesla i benzyny są inne bo po prostu sygnał prędkości obrotowej silnika jest inny w benzynie niż w dieslu.
Ponadto auta z silnikami M104 (po 1989 roku również też z M103) mają dwa wiatraki przed skraplaczem, przy czym są one zabudowane osłoną, która w dużej części zasłania chłodnicę i dlatego w swoim 124 zastosowałem jeden wiatrak tak jak miał dawca mojej klimy czyli W124 300D. Cały ubiegły sezon przejeździłem bez problemów a upały dochodziły we Wrocławiu do 36 stopni i ani razu nie włączył się układ zabezpieczający silnik przed przegrzaniem czyli szybki bieg wiatraka na skraplaczu. Być może na jednym wiatraku spada nieco wydajność skraplacza ale osobiście jakoś tego nie zauważyłem.
Użytkownik brajtas edytował ten post 16 sierpnia 2016 - 14:54
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Klimatyzacja w201 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Gwiazda424 |
|
|
|
[W201] Problem z nawiewem-klimatyzacja automatyczna. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | tomuss1980 |
|
||
klimatyzacja przełacza sie na grzanie postronie pasazera W124 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | pbe1 |
|
||
klimatyzacja-wisko |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | chinolb78 |
|
||
KLIMATYZACJA DAVIA MERCEDES 124 |
Modyfikacje,Tuning | tdejv |
|
|