Użytkownik Sid dnia 22 maja 2018 - 12:39 napisał
Nie no tu coś przesada, jak można spalić przepływomierz. Tam jest podawane stałe napięcie, on zbiera -czyta masę powietrza przepływającą - wychładza sie drucik, to mechanizm pomiarowy - i taka to wielka ameryka z przepływomierzem. Tylko nie tykać czaami tej płytki czy drucika, który tam jest bo to jest mega delikatne i dlatego, jak zaniedbuje się wymianę fitra powietrza to przepływka dostaje w plecy.
jak kupiłem auto to działał, po 2 dniach upg i do mechanika. Wiązka musiała być zdemontowana, przy próbie odpalania było ok jak zaczął wszystko układać zaczęły się cyrki 6 błędów. Wiązka pojechała do elektryka. Po zamontowaniu błąd czujnika temperatury, przepustnicy, przepływomierza, elektromagnesu wałka rozrządu sonda lambda i jeszcze jakiś. Wymieniony czujnik temperatury i już było lepiej ale gasł . Potem przepływomierz i już nie gasł i pojawiło się ssanie, a następnie zniknął błąd przepustnicy i została sonda nr 20 i 13, po ustawieniu regulatora oktanowego 20 dawno nie widziałem, a w międzyczasie wymieniona była sona (czort wie czy sprawna bo nie pokazuje mi żadnych wartości między szarym , a czarnym przewodem