9 odpowiedzi w tym temacie

[Solo]

Dzień dobry,

chciałbym prosić o poradę. Mam CL 600 '96 z przebiegiem 120 tys. km i przy okazji przeglądu chciałbym uporać się z pewną pierdołą: otóż podczas jazdy ze stałą prędkością w granicach 55-58 km/h i 94-98 km/h słychać, raczej z tylnej części pojazdu, cichy świst, gwizd, szum. Przy odpuszczeniu gazu albo mocniejszym wciśnięciu w celu przyspieszenia gwizd ustaje.

Jeden mechanik powiedział mi, że tylny tłumik się już rozpada ze starości w środku i tak dedukuję, że to może być to, bo dźwięk raczej nie pochodzi z komory silnikowej. Niestety nie mam pewności, a tłumik kosztuje 5600 zł. Może ktoś miał podobny problem albo doświadczenia? W sumie już się zdecydowałem na wymianę, chciałbym jednak zyskać dodatkowe "wsparcie", że z problemem uda się uporać. Nikt poza mną tego nie słyszy (jestem bardzo wyczulony na wszelkie hałasy, drgania) i to też utrudnia diagnostykę - jestem skazany na siebie i teoretyzowanie ;-)

Z góry dziękuję za odniesienie się do tematu i pozdrawiam wszystkich Użytkowników Mercedesów.

[m104]

Zza klawiatury się nie da. Może być tłumik, może być podpora wału, sam wał napędowy albo nawet i dyferencjał. Trzeba posadzić z tyłu dociekliwego mechanika i niech osłucha. Proponuję do testów zdemontować tylną kanapę.

[rolbas]

Podobny szum/ gwizd miałem w C124 przy podobnych prędkościach.
Pojawił się przy przebiegu ok 160k km ale później się ani nie zmniejszył ani nie zwiększył (samochód ma teraz prawie 350k km)
Sądzę, że było to związane z dyferencjałem.
Być może niepotrzebnie wymieniałem olej co 60k km bo chyba instrukcja nie wskazuje na taką potrzebę no ale jak wspomniałem wyżej, samochód jeździ do teraz i dyfer ma się dobrze a szumy nie wzrosły.

[Solo]

OK, dziękuję.

U mnie to samo było w poprzednim CL 500 '96, ale - podobnie jak tutaj - mechanicy nie słyszeli problemu i jakoś się rozeszło, aż zamieniłem go na "600". Tam wymieniałem podporę wału, ale akurat ten cichy szum w tych pojedynczych zakresach prędkości pozostał. I to słyszalny raczej na lewym niż prawym fotelu.

Nic, zaryzykuję, najwyżej w przyszłym sezonie zajmę się wałem/dyferencjałem i osłuchiwaniem przy zdjętych siedzeniach. Tak myślę tylko, że dziurawy tłumik byłoby słychać na postoju, to się ewidentnie pojawia podczas jazdy, ale może uszkodzenie jest niewielkie i "dochodzi do głosu" dopiero, gdy dźwięk silnika wtapia się w tło.

Ważne, że - bazując na doświadczeniach kolegi rolbas - specjalnie nie ma się o co martwić, bo nie chcę, żeby działa mu się krzywda :-) A orientujecie się może, jakiego rzędu taki wał i dyferencjał to są koszty w ASO? Cztero- czy już pięciocyfrowe?

[impex]

Wystarczy zadzwonić do ASO i sie spytać.5 minut i wiesz wszysto.Podejrzewam,ze dyferencjał ok 12 może kosztowac.

[rolbas]

Nieszczelny wydech łatwo zdiagnozować poprzez zatkanie rur przy pracującym silniku.
Od razu cala para idzie w nieszczelność i słychać wyraźnie na którym odcinku wydechu trzeba zawęzić poszukiwania.

Jeśli dyfer nie wyje jak w Jelczu to myślę, że nie ma co się niepokoić. Kupowanie nowego w ASO to trochę kosztowne i wcale nie jestem pewien czy to bedzie nowy.
Często takie części sprzedają jako "regenerowane"

[Solo]

Dziękuję. Przekręcę do ASO z ciekawości. Dotychczas byłem dwa razy i z tym na Daimlera mam pozytywne doświadczenia, a z Anina mniej. Dwie poprzednie "140" robiłem jednak u panów na Regulskiej i im pozostaję wierny.

Przy okazji zlecę jednak wymianę podpory wału, skoro już auto stoi na przeglądzie, a później ewentualnie pochylę się nad kosztowniejszymi częściami. Bardzo zależy mi, żeby utrzymać ten samochód możliwie blisko stanu fabrycznego, choć czasami świruję i dopiero jak się przejadę czymś współczesnym, dochodzę do wniosku, że za dużo od tego Mercedesa wymagam :-)

A jeszcze dwa głupie pytania: czy podpora wału i łącznik dyfer-wał to to samo, czy osobne elementy? I czy warto zlecać wymianę tulei centrującej oraz przegubu krzyżakowego wału?

[rolbas]

Podpora wału to łożysko, a łącznik to jest sprzęgło metalowo-gumowe.
Łącznik przy dyfrze jest mega trwały, ostawiam, że w Twoim samochodzie jest w stanie niewymagającym troski.
Dużo bardziej pracuje i się zużywa ten przy skrzyni. Tam można profilaktycznie zajrzeć.
Choć jeśli Twój samochód ma te 120k km to raczej powinien być OK, tak samo jak podpora wału.
W moim CLu mam stan licznika 240k km i oba łączniki i podpora wału jest OK.
Na pewni wieksze siły są w ukł. napedowym w 600-tce ale ten przebieg mimo wszystko nie powinien krzywdy zrobić tym elementom.

[Solo]

Dziękować! Myślę, że przebieg jest oryginalny, na oko i biorąc pod uwagę dokumentację. Dam znać, czy wymiana wydechu spowoduje mikrocud akustyczny, czy tylko antycud w portfelu ;-)

[pepe1111]

nie wiem czy dyfer i most to byloby to samo, ale co do cen, to kiedys pytalem akurat na Daimlera to most byl 14 tys PLN do 600. (przy czym to sa mosty refurbished / regenerowane - poniewaz to jedyny mozliwy wybor)