wojtek81: Ford Mondeo MK3
#1
Napisano 04 września 2016 - 17:55
Jego miejsce zajął inny samochód.
Mój ( świadomy i przemyślany, zaplanowany wręcz ) wybór padł na Forda Mondeo.
Zakupiłem wersję MK3, z roku 2004 - po pierwszym lifcie tej wersji.
Nadwozie w wersji kombii, pomalowane w śliczny, szampański Platinum Metallic.
Pod maską umieszczono 2 litrowego turbodiesla TDCi ( DuraTorq ) oferującego 130KM i 330Nm przy 1900 RPM.
Silnik, współpracujący z manualną, 6-cio biegową przekładnią jest dynamiczny, ale i oszczędny.
Jak wspomniałem, auto jest z 2004 roku. Zakupiony w Polskim salonie, posiada udokumentowany każdy kilometr z 244 kkm wyświetlanych na liczniku.
Żadna "igła od dziadka z Niemiec" z licznikiem skręconym Bóg-wie-ile.
Uczciwe auto.
Bezwypadkowe, proste, niezardzewiałe, niestyrane, nieobdarte, niekombinowane.... fabryczne, a nawet zgodne z VIN. Aż szok.
Wyposażenie... no cóż, golas:
- 4x elektryczne szyby z domykaniem
- klimatronik
- komputer pokładowy
- audio Ford 6000CD i cztery głośniki
- sterowanie radiem w kolumnie kierowniczej
- elektrycznie regulowana wysokość fotela kierowcy
- regulowana część lędźwiowa fotela kierowcy
- elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka
- podgrzewana przednia szyba
- podgrzewane dysze spryskiwaczy
- fabryczne alufelgi
... i to chyba wszystko.
Dużo rzeczy występuje w standardzie i tak na serio nie wiem co jest "wypasem", a co jest, bo po prostu jest, np. cztery "jaśki" i system kontroli trakcji.
Cholera wie.
Jakie wrażenia po przesiadce z wolnossącego W124?
Zupełnie inna bajka.
Inne prowadzenie, inna kultura pracy silnika, inne przyśpieszenie, inne spalanie, inne wygłuszenie...
Bardzo miła odmiana. No i nareszcie mam kufer, taki prawdziwy.
Kilka fotek:
Acha, jeśli chcecie wiedzieć, czy wieśniak ... jakąś chińszczyznę w aucie, odpowiedź brzmi: nie.
Nic.
W ogóle.
Mercedes nadawał się do wiejskiego tunningu, tu nic nie trzeba poprawiać.
#2
Napisano 04 września 2016 - 20:04
1 zakupiony nowy z salonu 230 tysięcy kilometrów silnik się rozleciał - dokładnie góra. Rozwiązanie sterowania zaworami. 320 tysięcy silnik powiedział dziękuje, przez nieszczęsny egr i jego chłodzenie płynu. Zakupiony inny silnik z angola z przebiegiem 140 tysięcy i po 160 tysiącach tłoki się rozleciały. Części piekielnie drogie, lejące wtryski wypalają dziury w tłokach. Nie wspomnę o tym że przez 540 tysięcy wymieniłem cztery skrzynie biegów, ale to tylny napęd. Miesiąc temu padł a w nim turbina
2 kupiony identyczny na handel z padniętym motorem i licznikiem 220 tysięcy
3 kupiony dla kuzynki cały z niemiec dwa lata temu. Przebieg jakieś 150tysięcy - dwu masa dwa wtryski turbina, całe przednie zawieszenie zrobione i obecnie auto kula się tylko aż całkiem się rozleci bez żadnych inwestycji. Odradzałem zakup bo zapłaciła coś ponad 4,5 tysia euro i po dwóch latach dostanie dyszkę
Serio na forda już nawet na parkingu nie patrzę bo mnie boli. Był okres że gdzie nie spojrzy to ford mondeo, ale szczęśliwie zostają same benzyny.
Tak na marginesie - kto o zdrowych zmysłach kupuje teraz diesla z technologią kosmiczna, skoro benzyna oferuje wiele więcej, wiele taniej, i lepiej ??? Na gazie teraz auta mają lepsze parametry niż na benzynie i wymienia sie świece, kable może cewkę, ale ...
#3
Napisano 04 września 2016 - 20:59
Pawel kto kupuje diesla? W zyciu nie kupilbym benzyny do auta na codzien. Nie te moce, nie te momenty, nie to spalanie. Gaz itp. OK, pewnie, tylko przeglady drozsze i zeby miec takie osiagi jak mam z dwulitrowego diesla musialbym miec co najmniej 3 litry wolnossaka, wiec i oc wyzsze. Zreszta mialem benzyny z takim litrazem i nie da sie tym jezdzic ekonomicznie. Z roznych wzgledow:E.
Takze tak, wole diesle, ze wszystkimi ich wadami - jako ciekawostke ci podam - z Chorwacji w 4 osoby z predkosciami pod 200 km/h gdzie bylo mozna, Signum spalil mi niecale 6,5 litra na 100 km.
#4
Napisano 04 września 2016 - 21:18
Użytkownik carl00s dnia 04 września 2016 - 20:59 napisał
Powiedz mi gdzie?????????????? Chyba na S3 ze Szczecina pod Nową Sól.... Nigdzie nie można jechać więcej niż 130km/h na odcinkach do Chorwacji.
Kto kupuje dizla??? Mitomani Marzyciele o niskim spalaniu, i ukrytych kosztach eksploatacji i napraw
Co do forda.....zawsze lepszy niż łopel.....ale temat forda w dizlu już przerabiałem Jak Paweł Pęknięty blok, padnięta pompa, zawieszenie...
Oby długo służył......
Użytkownik majsterus edytował ten post 04 września 2016 - 21:19
#5
Napisano 04 września 2016 - 21:50
Co mnie pchnęło do Forda?
Może fakt, że mamy flotę podobnych w firmie i jakoś - niestety - jeżdżą w miarę bezawaryjnie już długie lata... ale to pewnie jedynie mi się wydaje.
Użytkownik pawel14b3 dnia 04 września 2016 - 20:04 napisał
Jesteś pewien?
Użytkownik pawel14b3 dnia 04 września 2016 - 20:04 napisał
Takie same coś nazwane CDI od Mercerdesa to "wspaniały, cichutki diesel o parametrach silnika benzynowego", a wsadzone do innego auta to już "kosmiczna technologia", która zaraz się rozleci. No ciekawe.
Użytkownik wojtek81 edytował ten post 04 września 2016 - 21:54
#6
Napisano 04 września 2016 - 23:26
Użytkownik Leon90 edytował ten post 04 września 2016 - 23:27
#7
Napisano 05 września 2016 - 07:26
Nie napisałem że tylny napęd w mondeo tylko z tym silnikiem
Niech służy i przy porannym odpaleniu straszy kury z całych swoich sił - koparka ciszej chodzi z rana
#8
Napisano 05 września 2016 - 07:26
Niech się dobrze spisuje.
#9
Napisano 05 września 2016 - 07:43
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Ford Taunus TC I |
Prezentacje - Galeria innych aut użytkowników forum | darekgliwice |
|
||
Johny - Ford Escort RS2000 mk5 |
Prezentacje - Galeria innych aut użytkowników forum | Johny |
|
|
|
Wydzielone z [W124] Wojtek81 250D 1991 "Czarnuch" |
HydePark | makaveli2pac |
|
||
[w124] gruszki nivo które lepsze LEMFORDER czy FEBI? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | frykas |
|
|
|
odreagowywanie kompleksów moderatora wojtek81 |
Uwagi Administracyjne | Gregg_MR |
|
|