Skocz do zawartości




[W124] AiM 2.3E '86


694 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 09 września 2016 - 14:47

Wyświetl postUżytkownik pawel14b3 dnia 09 września 2016 - 08:56 napisał

Tylny prawy błotnik wygląda na robiony. W miejscu łączenia z tylnym pasem i na dole rantu w miejscu którym brakuje listewki
Nie wiem jak to odgadłeś na podstawie tak kiepskiego zdjęcia ale gratki dla Ciebie
Dokładnie te miejsca wykrył mi miernik :geek:
Ja tam widze tylko ziarno, odbarwienia z winy matrycy i jakieś dziwne czerwonawe odbicia
Moze rzeczywiscie jestem slepy? :co_to:
Na innym zdjeciu widac jakby przedni prawy blotnik tuz nad kolem mial glebokie rysy....a w rzeczywistosci nie ma
Niestety - wyszlo jak wyszlo...jutro sie bardziej postaram :suspicious:



#22 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 09 września 2016 - 14:53

Rys i innych spraw mój wzrok nie ogarnia, ale takie krawędzie na okrągło nawet zły aparat pokaże

#23 Offline   majsterus


  • Postów: 4 467
  • Na forum od: 10 lis 2011
  • Miejscowość: wielkopolskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:drugi to za dużo
  • Trzeci Mercedes:skuter chińczyk
  • Inne auto:i rower

Napisano 09 września 2016 - 22:17

Nie zaspał, nie zapił :D
Ale po prostu środek jest tak okrutnie brzydki, że aż ładny w całokształcie :D
Oryginalny jest, czysty jest..ale ten kolor dla mnie jest dobijający, gdyby był jasny w środku to innego.

#24 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 10 września 2016 - 06:42

Są gusta i guściki :smile2:
Mnie się bardzo podoba, a to najważniejsze :jump:

#25 Gość_klisza_


  • Na forum od: --

Napisano 10 września 2016 - 06:48

Mówią, że do "oryginalnych" kolorów wnętrza w pierwszoserynjych w124 i do oliwek trzeba po prostu dorosnąć ;-)

Mi się to kojarzy ze starymi w123, mieliśmy kiedyś taką z tym kolorem wnętrza (tylko nie szmata a mb-tex). Totalny oldschool.

Fajniejszy od tego co masz jest tylko zielony i brązowy welur.

Kiedyś jak się dorobię garażu na 3 auta, będę szukał czegoś podobnego, najlepiej 300E w automacie. Póki co, jestem skazany na rdzewiejące, biedne 3-seryjne kombi ;)

#26 Offline   kalim


  • Postów: 81
  • Na forum od: 27 sty 2016
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 września 2016 - 07:28

Przecież ta tapicerka to jest mistrzostwo świata :slinka:

#27 Offline   maciejd


  • Postów: 753
  • Na forum od: 03 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.0E - M119
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Clio, Laguna, 2x Transit, Żuk

Napisano 10 września 2016 - 07:30

Wyświetl postUżytkownik klisza dnia 10 września 2016 - 06:48 napisał

Mówią, że do "oryginalnych" kolorów wnętrza w pierwszoserynjych w124 i do oliwek trzeba po prostu dorosnąć ;-)

Mi się to kojarzy ze starymi w123, mieliśmy kiedyś taką z tym kolorem wnętrza (tylko nie szmata a mb-tex). Totalny oldschool.
O to to. Pierwsze skojarzenie patrząc na tapicerkę i korbki to było: jej, prawie jak W124, ale ma te tylne lampy, co mi się tak podobają! ;) Może moje częste spoglądanie w stronę totalnie wypatroszonego W123 zaburza moją ocenę, ale ten jest naprawdę fajny. Po prostu.

#28 Offline   biszkopt


  • Postów: 887
  • Na forum od: 27 wrz 2013
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:124 300 CE-24

Napisano 10 września 2016 - 19:12

Moje pierwsze skojarzenie, to jeden z odcinków Alternatyw i pewne stwierdzenie Stanisława Anioła.
Jednak tak pozytywnie. Podoba mi się.

#29 Gość_klisza_


  • Na forum od: --

Napisano 10 września 2016 - 19:45

W sumie, jakby był zielony z zewnątrz a brązowy w środku ;)

#30 Offline   AiM


  • Postów: 932
  • Na forum od: 21 sie 2016
  • Miejscowość: Gdzie oczy poniosą, a Benz zawiezie ;)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Własne nogi

Napisano 11 września 2016 - 00:27

Wyświetl postUżytkownik klisza dnia 10 września 2016 - 19:45 napisał

W sumie, jakby był zielony z zewnątrz a brązowy w środku ;)
Przecież jest brązowy w środku...a drewno na konsoli centralnej?
Mnie to przypomina te staroangielskie biurka dębowe z tymi charakterystycznymi zielonymi lampkami :metal:
....ale do rzeczy....moja historia...

Uprasza się o wypicie dużej ilości kawy przed lektura, gdyż ma ona charakter nużąco - usypiający.
Od małego lubiłem klasyczne samochody, żeby nie powiedzieć "stare" bo ktoś mnie zaraz zbeszta. Ojciec miał trabanta i to było pierwsze moje zderzenie z ówczesną motoryzacją. Jeździliśmy nad morze 4ro osobowa rodzina i nikt nie płakał ze...nie ma klimy... Potem był Kanciok (125p), Poldon, a później to już Ford'y Fiest'y. Mnie jednak zawsze przyprawiał o szybsze bicie serca mijającej mnie Beczki, a już szczególnie oliwkowej (mam nawiązanie w swojej tapicerce z czego się niesamowicie cieszę). Gdy tylko słyszałem ten charakterystyczny klekot mówiłem do matki (nie - mamo diesel jedzie), mamo- Mercedes jedzie. To był dźwięk mojego dzieciństwa. Pyrkanie dwusuwowego Trabanta i klekot Beczki.
I nadszedł ten upragniony dzień zdania prawka i nabycia własnych 4ech kolek, niestety, stać mnie było tylko na Trabanta. Jednak robiłem wszystko żeby stal się Beczka. Oliwkowy lakier, dach w kolorze kości słoniowej, wszystko co się tylko dało, zbierane przez lata - w chromie. Zderzaki, obręcze przednich lamp, klamki, dekle na koła, ramki kierunków przednich i odblasków tylnych, emblemat na masce, gniazdo anteny.....miałem go 10 lat i choć więcej przy nim robiłem niż jeździłem (Trabanty nie należą do trwałych pojazdów) i choć minęło już drugie tyle odkąd musiałem się go pozbyć - nigdy nie będę mógł tego przeżałowac.
Potem były zwykłe wozidła typu Escort i inne, ale to nie było to, zawsze w samochodzie brakowało mi tego "czegos".
No i nadszedł czas zmiany auta. Powiedziałem do Mojej, może Mercedes? Przejedzmy się W124, obojętnie w jakim stanie i zobaczmy czy w ogóle w to iść. Bo musze przyznać ze nick AiM to nasze inicjały bo Moja Pani wyraziła szczególną chęć aktywnego uczestniczenia w przygodzie z Gwiazda (mamy prawie identyczne gusta), co mnie bardzo ucieszyło. Po przejażdżce oboje stwierdziliśmy - albo Mercedes albo nic.
Szukaliśmy 3 lata. Wyznaczyliśmy sobie złote zasady - Diesel (bo przecież takie trwale), sedan, fajnie jakby był automat, klima koniecznie. Przez cały ten czas wielokrotnie traciliśmy nadzieje ze trafimy na odpowiedni egzemplarz i byliśmy blisko rezygnacji.
A potem przyszedł ten dzień. Gdy zobaczyłem Ją - sam złamałem wszystkie zasady jakie sobie wcześniej narzuciłem. Te kolory, wnętrze właśnie tak nawiązywało do W123... cos wspaniałego.
Samochód tuz po sprowadzeniu z niemiec, w jednej rodzinie od nowosci. Wg jakis tam dokumentow pan kupił to auto w Hanowerze gdzie było zarejestrowane do konca, za sume 49689,41 DM w kwietniu 1986 roku. Ile to na nasze? Jest nawet lista dodatkową z cenami. Np - 534 - antenne mechanisch ohne radio - równa stówa. 591 - waermed. glas m. heizb. hecksch -345 itp...
Mamy go dopiero niecały miesiąc. Slinik pracuje bardzo cicho, płynów nie gubi, temp i ciśnienie trzyma, skrzynia - nowa - biegi zmienia niezauważalnie...
Rudej nie znalazlem, a dziś spłukałem Ją z kurzu (w ten upał myc mi sie nie chcialo a i to niewskazane) i zmierzylem jeszcze raz lakier. Zaznaczam ze jest to miernik magnetyczny i nawet tolerancja +/- 10 mikronow robi duza roznice, ale chodzi o znalezienie roznic...
...i tak:
dach - 120-150 mikronow
slupki - 150, a potem idac w dol drzwi - 120
slupki B wew - faktycznie 75-80 (nie dawali bezbarwnego i ciensze warstwy)
maska - 200 - byla odnowiona i...
gorne czesci obydwu blotnikow do tego przetloczenia - 200 i schodzi w dol - 175 do 150 - byly cieniowane...
tylny lewy blotnik - 125-150
prawy byl robiony tam gdzie listwy nie ma - 175-260
naroznik tylnny prawy, tuz pod lampa -do 300...o wew jednak blacha prosta..bez wgniotek
tyln klapa i pas - 150-175
Wiec zakladam ze maska byla malowana, blotniki cieniowane, o tym przy listwie wiedzialem, i pod lampa. Wszystkie naprawy jednak kosmetyczne. Blacha w narozu i spod maski bez znieksztalcen. Zreszta szpachla sie zaczyna od 300-400 w gore...to tyle
aha, ponad 158 tys niby przejechane ale w to akurat nie wierze
ogolnie musial byc dawno malowany oprocz tego o czym wiedzialem, nie widac przejsc, zadnych linii, roznicy odcieni, kolor tez trudny do dobrania...ogolnie jestem zadowolony...dobrze sie prezentuje.

Obiecalem zdjecia ale niestety sa fatalnej jakosci...niestety nic lepszego nie wydole...dodatkowo bylo ostre slonce i samo poludnie wiec to najgorsze warunki

Komora silnika
Ktos "madry" wysmarowal plastikowe elementy i gumowe jakims woskiem ale chyba byl to wosk do mebli bo nie daje rady z temperatura i twardnieje i pęka
Dołączona grafika
Na tym zdjeciu silnik wyglada jak potwor z bagien :suspicious: musze to zeskrobac
Dołączona grafika
prawdopodobnie nowa skrzynia.... :idontknow: :?: (i okropne zdjecie)
Dołączona grafika
i dalej...
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
splukalem go na myjni ale zostaly slady kropel...woda zdemoralizowana w ramach oszczednosci stala sie pewnie w pelni chlorowana
Dołączona grafika
Dołączona grafika
czesc bagaznika po zdjeciu oslon...lewa strona taka sama
Dołączona grafika
to fragment tylnej prawej cwiartki tam gdzie byl malowany i gdzie byl najgrubszy lakier - tuz pod naroznikiem lampy
od wew blachy proste
Dołączona grafika
Dołączona grafika

Ogolnie zielony kolor nie kazdemu sie podoba i to kwestia gustu (Nasz ulubiony :E), ale na pewno w tym zestawieniu - Jedyna i Niepowtarzalna :star: :poklon:








Podobne tematy Zwiń