694 odpowiedzi w tym temacie

[AiM]

Woreczki i kartoniki



Małe pomocniki



No, co? Dopiero wyposażam swój garage specyficzny

W poniedziałek przyjdzie kolejny klucz dynamometryczny

[AiM]

Wreszcie miałem trochę czasu by zabrać się za wymianę ślizgu napinacza łańcucha.
Niemało było walki z kołem pasowym i z wyjęciem miski (trzeba podnieść silnik). Jaka była radość gdy wreszcie zdjęta osłona rozrządu.
Trwała jednak bardzo krótko



Głowica, tuż nad pokrywą rozrządu, tam gdzie górne mocowanie, od strony napinacza. Szlag!

Użytkownik AiM edytował ten post 18 maja 2018 - 14:20

[Piotrek123]

Ty tak załatwiłeś czy stare pęknięcie? Teoretycznie nie jest to jakieś newralgiczne miejsce no ale musisz szukać nowej głowicy bo olej będzie puszczało
Tak na teraz może by to czymś zakleił od zewnątrz.spawania raczej bym tu nie widział,pokrzywi się.
Ej a do czego masz takie czerwone szczypce?

[AiM]

Tu, o!



Widać patrząc od góry za pompę wody. Nie zauważyłem tego wcześniej. Chyba by ciekło, ale skręcone z pokrywą rozrządu pękniecie może było "zaciśnięte", a otwarło się po zdjęciu pokrywy? Albo niedawno się stało.
Albo ja. Choć wątpię. Wszystko było na sucho i na uszczelkach, żadnych mas - schodziło dobrze.
Tak czy siak lipa straszna. Skleiłem to jakimś epoksydem do alu, ale raczej nie robił bym sobie nadziei. W sumie temperatury ani ciśnienia oleju nie ma aż takiego jak w pozostałych częściach głowicy, ale wątpię czy to coś da.
Wymienię łyżwę (już do niej dotarłem), poskładam wszystko z powrotem na nowych uszczelkach, odpalę i zobaczę.
Ale myślę, że już pojeżdżone w tym sezonie

To czerwone to szczypce do wyjmowania "fajek" od świec, łapiesz nimi głęboko za tą tulejkę metalowa, zamiast wyrywać przewód z niej ciągnąc za "kabel". Tak samo przydają się przy wszelkich wtyczkach i wężach gumowych.

[carl00s]

Ja bym to olał, tam nie ma żadnych obciążeń. Jeśli klej nie wytrzyma, to zalutuj i z głowy.

[AiM]

Miałem w ten weekend cichą nadzieję, że sobie to wszystko ładnie poskładam i zobaczę wtedy czy naprawiane miejsce się poci (lub sika olejem). Szczerze w to wątpię, że taka "naprawa" przyniesie skutek, ale zawsze gdzieś tam w podświadomości tli się iskierka nadziei.
Jednak jak to mawiali Starożytni Rzymianie - weekendowa praca w g...wno się obraca...
Szyna okazała się zbyt szeroka, mimo że zamawiane po WiN'ie. Teraz nie wiem czy mi to przyjmą, bo przyjechało z samego Berlina.
Pewnie to ślizg do podwójnego łańcucha, a ja mam pojedynczy. W sumie się zastanawiam (skoro mam pierwszą serię, z początku produkcji, z silnikiem od Beczki) czy nie szukać do silników 230 z W123. Samochód był zamówiony 4 miechy po oficjalnej premierze, a odebrany rok później.

Zamówiłem też zimmer wału 45/67/8, a zdjęty był...



...więc chyba też taki zamówię.

Jak by ktoś pytał (a już pytał) po kiego tam łapy pchałem - okładzina ślizgu napinacza była już nieco wytarta, oraz miała bardzo luźne podejście do związku z łyżwą.



Dało się ją wygiąć w łuk w zasadzie bez użycia siły i latała w obie strony jak stara k...
Z boku widać już małe pęknięcie, więc czas był odpowiedni. Poza tym słychać już było stukanie w pewnych zakresach obrotów, dochodzące z okolic rozrządu (przy wymianie napinacza zaobserwowałem niepokojące ruchy).

Użytkownik AiM edytował ten post 19 maja 2018 - 14:22

[carl00s]

Niedobzia, pasmo nieszczesc.

[AiM]

Rozrząd poskładany. Chodzi ładnie, na razie z naprawianego miejsca nic się nie sączy. Zobaczymy ile wytrzyma (w sumie pod paznokciami trzyma już drugi tydzień ). Dziś przegoniłem Ją trochę w trasie, trochę po mieście - w sumie prawie stówa zrobiona i nic. Będziem monitorować...

Może jutro w nagrodę (jak pogoda dopisze) pojawię się w Chudowie.

http://www.zamekchud...um-imprez-2018/

Choć ma padać. Zobaczymy

[inutile]

Czy to pęknięcie może być efektem tego, że aluminium na starość utlenia się i robi się kruche?

Użytkownik inutile edytował ten post 02 czerwca 2018 - 19:18

[AiM]

Albo tego, żem jest mało delikatny