8 odpowiedzi w tym temacie

[kdd]

Witam,

Zasugerowałem się ową instrukcją: http://www.benzworld...orrecting-fluid
i poszedłem sprawdzić poziom oleju na zupełnie zimnej skrzyni (stoi od kilku dni). Wiem, że poziom w 722.3 powinno się sprawdzać tylko na gorącym oleju, ale no z ciekawości...

Wyszedł taki poziom(zaznaczony na czerwono):


Czy to znaczy, że przelałem olej? Czy lepiej sprawdzić na ciepłym? Jak ogólnie powinno się to robić? Na jednym forum czytam, że skrzynia w ustawieniu D lub R, na innym, że na P + pracujący silnik. Delikatnie mówiąc trochę zamieszałem sobie w głowie.

Według mnie ważną kwestią jest też to, czy poziom będziemy sprawdzać od razu po wrzuceniu na P (olej dopiero zaczyna spływać do miski), czy odczekać 5 minut, aż spłynie. Dotychczas sprawdzałem od razu po wrzuceniu na P. Jak Wy to robicie?

[wojtek81]

Auto na równym, P, silnik pracuje.
Czekasz 2-3 minuty, aż olej w skrzyni się uspokoi ( po jeździe może być spieniony ).
Wyciągasz bagnet, wycierasz, wkładasz, wyciągasz, odczytujesz.
Jeśli nie możesz odczytać - czekasz jeszcze chwilę, wycierasz, wkładasz odczytujesz.
I tak w kółko, jak w pornosie - wyciągasz, wycierasz, wkładasz - do momentu, gdy stwierdzisz, że odczytałeś i wiesz co odczytałeś

[kdd]

Ogólnie wiem, jak sprawdzać - zastanawiałem się tylko, czy sprawdzać od razu, czy czekać, aż spłynie.

A co z tym pomiarem na zimno? Może być miarodajny?

[wojtek81]

Jeśli wiesz to po co pytasz?

Podczas pracy olej nigdy nie spłynie, ponieważ jest w ciągłym użyciu. Czekasz po prostu aż się uspokoi, bo jest spieniony przez swoją pracę w wandlerze. Będziesz miał zawyżony stan jeśli będziesz sprawdzał od razu po jeździe.
Pomiar na zimno jest miarodajny, jeśli masz na bagnecie skalę pomiaru na zimno. Jedynie wtedy. To co Ty zrobiłeś to strata czasu i wkręcanie sobie jakichś urojeń z tego powodu.
Acha - pomiar na zimno jedynie przy wyłączonym silniku, bez uprzedniej jazdy. Wtedy, gdy olej jest ustany w misie.

Użytkownik wojtek81 edytował ten post 03 października 2016 - 20:52

[kdd]

Dzięki za uspokojenie Może faktycznie sobie coś wkręcałem.

Teraz jestem w miarę spokojny O tym, że olej w skrzyni krąży nawet na biegu P, to nie wiedziałem.

[wojtek81]

Olej w skrzyni krąży zawsze przy pracującym silniku - silnik zawsze napędza pompę oleju, a ta rozprowadza go po skrzyni.
Nawet na P skrzynia wciąż pracuje.

Teraz trochę nudnego wykładu, jeśli ktoś chce wiedzieć: dlatego olej mierzymy na ciepłej skrzyni, podczas jej pracy, aby był zachowany odpowiedni stan oleju podczas gdy wandler ( sprzęgło hydrokinetyczne ) jest w pełni wypełniony olejem. Po prostu w sytuacji pracy ma być go odpowiednio dużo i tyle.
Po zgaszeniu silnika, pompa nie pracuje, i z wandlera spływa olej do misy. Czyli będzie go dużo za dużo. Dlatego też na bagnetach ze skalą do pomiaru "na zimno" skala ta jest dużo wyżej niż skala "na ciepło", czyli "podczas pracy".

Skrzynie te są dość pancernymi konstrukcjami i dużo, serio dużo wybaczają.
Nie będzie tragedii jeśli oleju jest zbyt dużo - w ekstremalnych sytuacjach nadmiar zacznie uciekać odpowietrznikiem znajdującym się na górze skrzyni, skrzynia go "wyrzuci" tak jak Polonezy wyrzucały nadmiar oleju, gdy uczniak na warsztacie przy wymianie wlał całą bańkę do silnika
Jakość oleju także ma drugorzędne znaczenie - serio. Te konstrukcje pojadą na wszystkim co jest tłuste i nie rozbija się na masło i wodę pod ciśnieniem Możesz nie wymieniać oleju 10 lat, a ta skrzynia ciągle będzie jeździć. Serio.
Jedyne, o co trzeba dbać, ale tak baaaardzo mocno dbać to stan oleju - jazda z niedostanem powoduje tak na prawdę jedyną rzecz, która szybko wysyła skrzynie na tamten świat: przegrzanie.

Użytkownik wojtek81 edytował ten post 04 października 2016 - 21:06

[kdd]

Najgorszym problemem jest to, że ta skrzynia ma sporo miejsc, z których może cieknąć olej. To dolega także mojej ASB. Z tego względu, że nie chcę na razie wyjmować skrzyni, kupiłem olej i będę sprawdzał jego poziom po każdym wyjeździe.

Dzięki za cenne informacje

[kdd]

Mam jeszcze jedną kwestię do omówienia.
Skoro pompa pracuje zawsze, w skrzyni cały czas krąży olej, czyli jest ciśnienie to dlaczego zalecane jest, aby najpierw zrzucić bieg na P lub N i wtedy gasić silnik?

[wojtek81]

W trybie N czy P po prostu nie ma ciśnienia "na elementach" odpowiadających za jazdę: rozpinane są kosze i luzowane taśmy hamulcowe, więc moment obrotowy przekazywany przez silnik gubi się na pierwszej planetarce. Na tych elementach odcinane jest ciśnienie, fizycznie. Gdy zgasisz silnik, przestaje pracować pompa oleju w ASB, zanika ciśnienie, więc... cała skrzynia się i tak "zluzuje", rozepną się kosze i puszczą taśmy. Niby to samo.
Jednakże jest różnica: po zgaszeniu na biegu olej ( już nie pod ciśnieniem ) zostaje w elementach, gdzie go nie będzie jeśli bieg wyłączysz i olej zostanie stamtąd "zabrany" przez obieg pompy.
Być może nie ma to żadnego znaczenia z punktu technicznego.
A być może ma.

Trzeba pamiętać, że najgorszym dla skrzyni momentem w codziennej eksploatacji jest zapięcie biegu poprzez wybranie trybu jazdy: gdy olej pod ciśnieniem ekspresowo wtłaczany jest w elementy ( tłoki koszy, "popychacze" taśm ). Właśnie w tym momencie zazwyczaj dochodzi do uszkodzeń skrzyni, jeśli któreś jej elementy są na pograniczu swej żywotności.