Czy ktoś z kolegów jest zainteresowany? http://www.duda-cars...-duda-cars.html
Przypadkowo wczoraj tam byłem i chyba warto dzisiaj odwiedzić salon na Ptasiej w Poznaniu, bo modele są kultowe i bardzo rzadkie niektóre (np. W124 AMG E60 ... czarny... piękny...)
0
Legendy w Duda-Cars
Rozpoczęty przez JanB, paź 08 2016 06:36
12 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 08 października 2016 - 06:36
#2
Napisano 08 października 2016 - 07:28
Już tutaj ktoś wrzucił te okazy od Dudy, i delikatnie mówiąc krytycznie się o nich i całym salonie wypowiadają.
Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
#3
Napisano 08 października 2016 - 10:24
U nich jest tak:
- pojazd w dopuszczalnej kondycji cena rynkowa x2
- pojazd w dobrym stanie cena rynkowa x3
- pojazdy faktycznie unikatowe cena rynkowa x4
Bo to Mercedes Duda, o, i kropka.
- pojazd w dopuszczalnej kondycji cena rynkowa x2
- pojazd w dobrym stanie cena rynkowa x3
- pojazdy faktycznie unikatowe cena rynkowa x4
Bo to Mercedes Duda, o, i kropka.
#4
Napisano 08 października 2016 - 11:58
Ostatnio wystawili na Giełdzie Klasyków E500 za 200 tys. PLN import z Japonii.
Szczerze? Z taką forsą na 124 wolałbym pojechać do Niemiec i mieć pewność, że nikt mnie nie oszuka sprzedając mi dwuspawa, szczepana... po prostu kombinowane auto.
W Polsce jeszcze długo będzie w tym temacie obowiązywać zasada zerowego zaufania.
Szczerze? Z taką forsą na 124 wolałbym pojechać do Niemiec i mieć pewność, że nikt mnie nie oszuka sprzedając mi dwuspawa, szczepana... po prostu kombinowane auto.
W Polsce jeszcze długo będzie w tym temacie obowiązywać zasada zerowego zaufania.
#5
Napisano 08 października 2016 - 12:49
Oglądałem tam egzemplarz 190tki , tzn zniechęciłem się już po obejrzeniu lewego boku, na każdym elemencie skaza, albo duże przetarcie lubodprysk. Nadkładka zderzaka obtarta. Praktycznie cały bok do malowania, reszty już nie oglądałem bo przy tej cenie taki stan to kpina z klienta.
mowa o tym :
http://otomoto.pl/of...s-ID6yuqtP.html
Tutaj inny rodzynek, pomalowany jak leci w jeden kolor, nie licząć oczywiście zaprawek na przednich błotnikach i tylnym lewym nadkolu.
Zapadnieta ramka wybieraka biegów, drewno podmienione od wersji z manualną skrzynią?
http://otomoto.pl/of...html#cdb0df6be6
mowa o tym :
http://otomoto.pl/of...s-ID6yuqtP.html
Tutaj inny rodzynek, pomalowany jak leci w jeden kolor, nie licząć oczywiście zaprawek na przednich błotnikach i tylnym lewym nadkolu.
Zapadnieta ramka wybieraka biegów, drewno podmienione od wersji z manualną skrzynią?
http://otomoto.pl/of...html#cdb0df6be6
Użytkownik tosh edytował ten post 08 października 2016 - 12:56
#6
Napisano 08 października 2016 - 12:52
200.000 za Mercedesa W124 to jest kpina. Jakaś nieskazitelna Evolucja, jedna z 500 sztuk, ma ostatecznie prawo mieć taką wartość
Skąd to się wzięło? Camaro i Mustangi wg tej wyceny powinny kosztować siedmiocyfrowe kwoty
Skąd to się wzięło? Camaro i Mustangi wg tej wyceny powinny kosztować siedmiocyfrowe kwoty
#7
Napisano 08 października 2016 - 15:41
Cały dział Duda-Cars Classics to jest kabaret jak dla mnie.
Pod przykrywką prestiżowego salonu Mercedesa próbują orać kasę "jadąc na głupiźnie".
Ich auta nie są warte tych pieniędzy.
Pod przykrywką prestiżowego salonu Mercedesa próbują orać kasę "jadąc na głupiźnie".
Ich auta nie są warte tych pieniędzy.
#8
Napisano 08 października 2016 - 20:52
Pomyśl, że kupujesz marzenia.....i wszystko staje się prostsze A, że tam jest ryska, tam wgniotka, licznik pokazuje wartości sprzed 10 lat...to się nie liczy Liczy się uczucie, że ma się mercedesa, tego jednego jedynego, który właśnie czekał na Ciebie na gresie w salonie To po to jest właśnie dudacars Aby spełniać marzenia
#9
Napisano 09 października 2016 - 09:43
Byłem na tych drzwiach otwartych u Dudy i powiem Wam szczerze że się bardzo rozczarowałem, pęknięte szyby, zużyte wycieraczki, uszkodzone kierunkowskazy, polakierowane klamki, zderzaki od sedana w coupe w123. Spodziewałem się że jeśli sprzedaje to autoryzowany serwis to trochę podpicują auto do sprzedaży, albo chociaż powymieniają pierdoły za parę groszy lub też przykręcą śrubkę. Możliwe jednak że to tak właśnie ma wyglądać, żeby przyszły nabywca miał radość z odnawiania takiego auta. Niestety za tą cenę kupiłby lepszy od prywatnych osób.