Skocz do zawartości




- - - - -

[C124] Podajnik pasa w coupe



34 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 18 września 2007 - 14:22

Witam,
dzisiaj rozebralem boczek przy tylnej kanapie, złożyłem i okazało się ze podajnik pasa sie nie wysuwa przy odpalaniu samochodu. Nawet jak samochód jest włączony, otworze drzwi i zamkne to dalej nic. Czy ktoś wie co mogło się stać. Widze małe prawdopodobieństwo zebym uszkodził jakiś kabel lub coś rozłączył... Dla ciekawostki powiem jeszcze ze prawy podajnik po otwarciu i zamkniętciu drzwi działa, lewy za to się nie wysuwa. Prosiłbym o pomoc.



#2 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 18 września 2007 - 17:27

A jednak sprawdź jeszcze raz przewody dochodzące do silnika, mogła się poluzować wsuwka.

Nic nie zahaczyłeś?

P.S. Jak to się okaże bezpiecznik to Ci załatwię banana :ok: ;-)

#3 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 18 września 2007 - 17:31

Przewody do silnika? znaczy ogólnie przewody?. Jeszcze może być podejrzenie, że moze jak wciskałem ten trójkącik na tą listwę co się wysuwa to moze coś za głęboko weszło, tam są podobno jakieś czujniki i moze to szwanckuje co o tym sądzisz?

Nie zahaczyłem raczej nic, bo przewody od tego są bliżej słupka tylnego, tam nie ma nawet za bardzo jak zahaczyc czy zawadzić jakoś, przynajmniej tak mi sie wydaje. Jutro znowu to rozbiore, bo teraz to ciemno i deszcz pada.

P.S. przyznam ze interesowałem sie bezpiecznikami, ale to mozliwe zeby strzelił od tak? Który bezpiecznik za to odpowiada, bo nie mogłem sie doczytac (przepraszam, ucze sie dopiero :ok: )

#4 Offline   kali


  • Postów: 50
  • Na forum od: 31 sie 2007
  • Miejscowość: Warszawa Praga Północ
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 września 2007 - 17:39

koledze juz troche poradziłem :E

a tak przy okazji, jakby komuś z qp wytarło sie takie kółko

Dołączona grafika

to mam parę na zapas (te bielsze), były specjalnie dorabiane i nie figurują w katalogach jako część zamienna :roll:

Dołączona grafika

elasto napisał:

Który bezpiecznik za to odpowiada

proszę bardzo :ok:

http://c124.republika.pl/bezp.doc

Zdjęcia wstawiamy w formie miniaturek :grin:

#5 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 18 września 2007 - 17:44

Oczywiście że ja reflektuję. W landrynie posypały się obydwa.
Kiedyś czytałem o Twoich zmaganiach z tymi kółkami, podziwiam podejście do tematu :ok:

#6 Offline   Janwno


  • Postów: 373
  • Na forum od: 17 lut 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 września 2007 - 17:51

elasto, u mnie kiedyś cała prowadnica z tym trójkątem wjechała za głeboko i objawem tego było hałasowanie zębatek przy każdym zamknięciu drzwi, jężeli u Ciebie nie słychać pracującego mechanizmu to tak jak darul stawiałbym na zasilanie...

#7 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 18 września 2007 - 17:56

Nie, nie słychać zębatek, poprostu nie chodzi. Jutro to ogarne i zdam relacje. Dzięki.

EDIT

Zrobiłem dzisiaj i działa , Rozebrałem, odłączyłem silnik podajnika od zasilania, wyciągnąłem troche podajnik i później założyłem ten trójkącik na szyne, lekko wsadziłem juz boczek i następnie podłaczyłem zasilanie (wtedy podajnik odrazu się cofnął, ale nie wszedł juz za głęboko bo był ogarniczony trójkątem, który zatrzymał się na boczku, czyli tak jak powinno już być). No i złożyłem wszystko i działa. (Wiem, że moze troche niezrozumiale napisałem, ale podejrzewam, że nie da się tego inaczej wytłumaczyć pisząc.) Dzięki za pomoc w każdym razie.

#8 Offline   Janwno


  • Postów: 373
  • Na forum od: 17 lut 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 19 września 2007 - 20:17

elasto, podajnik cofając się nie powinien opierać się tym "trójkątem" na boczku tylko w niego wjeżdżać, za zabezpieczenie podajnika przed za dużym wciągnięciem odpowiada ogranicznik na szynie, którym możemy regulować głębokość wjeżdżania całej prowadnicy... też trochę niezrozumiale to opisałem, ale naprawdę ciężko to przelać na "papier":P

#9 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 19 września 2007 - 20:24

W każdym razie jest tak jak było przedtem i wszystko działa. Czyli jest ok :)

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 19 września 2007 - 20:27

Dobra, skoro elasto już sobie poradził ja się podepnę :-P

Słuchajcie, w landrynce były odłączone obydwa pasy. Podłączyłem przewody do silników i jeden działa a drugi chodzi jak mu się chce;
prawie za każdym razem się wysuwa tak, że słychać zębatkę (kółko ok) i po zapięciu pasa już się nie chowa. Trzeba go wsunąć ręcznie, przez co zapewne kółko zębate dostaje po zębach :)
Co radzita?








Podobne tematy Zwiń