1 odpowiedź w tym temacie

[inutile]

Hej, pacjent to 280-tka M110 na wtrysku z 1981 roku.
Zauważono, że ucieka płyn chłodzący. Po rozebraniu obudowy filtra okazało się, że cały filtr jest w oleju - a więc wali odmą. Co więcej, na dole obudowy filtra jest masło/musztarda, czyli olej zmieszany z płynem chłodzącym. Tak samo w odmie. Ale pod korkiem tego nie ma.
Po zdjęciu dekla też żadnych śladów tej specyficznej mieszaniny, jedynie bardzo brudny, wymagający płukanki środek.
Płyn w chłodnicy, niedawno zmieniany ma kolor błota.
Do tego auto mocno dymi na szaro-biało.

Wywróżony wniosek - UPG poszła przy kanale wodnym i wali na cylinder, nieszczelnymi, hałasującymi zaworami (bo wałki w M110 się przecież podnoszą/zacierają) przedostaje się do głowicy i stamtąd ucieka do najwyższego punktu, czyli odmy. Tam wali też olejem, podejrzewa się, że to również przez te nieszczęsne wałki i zawory. Woda z olejem mieszają się w odmie i obudowie filtra, bo dopiero tam woda zmienia swój stan skupienia. Do tego woda ucieka również zaworem wydechowym i dlatego dymi na biało.

Co wiara na to? Czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa?

[tomuss1980]

Jak kiedys miałem M110 to mialem podobny problem, po rozebraniu wszystkiego okazalo sie ze w glowicy powstał kanalik jakby przez kornika wydrazony- pomiedzy kanałem wodnym a komora spalania. Objawy były takie ze dymił jak ruska zasłona dymna i mieszał płyn do oleju (masło ma korku i wewnatrz silnika).