Użytkownik Wujek-Beton dnia 01 stycznia 2017 - 06:44 napisał
idąc Twoim tokiem rozumowania to ceny wszystkiego powinny być jednakowe zarówno w Norwegii czy Luksemburgu jak i w Burkina Faso albo Białorusi:/.
Czy to znaczy, że w Burkina Faso Ferrari ma być w cenie Dacii, żeby było proporcjonalnie? Wydaje mi się, że to lekka utopia