Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Usunięcie negatywu na tylnej osi


10 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Barto


  • Postów: 5
  • Na forum od: 30 sie 2016
  • Miejscowość: Stargard
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 12 stycznia 2017 - 23:32

Witam, jak wiadomo w naszych pięknych samochodach po obniżeniu zawieszenia na tylnej osi tworzy się negatyw.
Chcę go usunąć, bo za szybko zjada mi opony z tyłu, czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć jak zachowa się reszta zawieszenia po założeniu tych górnych wahaczy?
Chodzi o to że na nim są założone tuleje poliuretanowe, czy przez to nie wytrzepie mi reszty wahaczy?
Dodam że jedzie do mnie kompletne nowe zawieszenie lemfordera (prócz górnych wahaczy oczywiście ;P )i na dniach będzie montowane.

Użytkownik Barto edytował ten post 12 stycznia 2017 - 23:41




#2 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 stycznia 2017 - 23:56

Powiem tak - po wymianie drążków i reszty gum negatyw trochę się zmniejszy.

Nie miałem do czynienia z regulowanym górnym drążkiem.
Jednak mam obawę, że znaczna zmiana jego długości może negatywnie wpłynąć na stabilność i prowadzenie auta w skrajnych sytuacjach, poprzez zaburzenie projektowanej długości jednego z drążków. Oraz szybszego zużycia reszty drążków.

Może to pesymistyczne podejście, ale właśnie takie mam przypuszczenia.

#3 Offline   Barto


  • Postów: 5
  • Na forum od: 30 sie 2016
  • Miejscowość: Stargard
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 13 stycznia 2017 - 17:31

No właśnie a czy zawieszenie po obnizeniu już nie pracuję w innych warunkach? Na razie dowiedziałem się że tuleje zastosowane w drążku mają twardość 75Sha co odpowiada mniej więcej twardości oryginalnych tulei metalowo gumowych.

#4 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 13 stycznia 2017 - 17:45

Oczywiście, że pracuje w innych warunkach, ale piasta nadal porusza się w płaszczyznach przewidzianych przez projektanta (np. maksymalne obciążenie), ponieważ nie zmieniasz długości drążków.

Mocną masz glebę?

#5 Offline   Barto


  • Postów: 5
  • Na forum od: 30 sie 2016
  • Miejscowość: Stargard
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 13 stycznia 2017 - 18:52

Sportline obniżony żółtymi sprężynami MTS Technik i do tego gumy pod sprężyny z jednym cyckiem. Niestety obniżał poprzedni właściciel i nie znam dokładnych wartości sprężyn zaraz zapodam jakieś zdjęcie.

Dołączona grafika

Piszę przez telefon i nie wiem czy zdjęcie zadziała.

Użytkownik markslew edytował ten post 14 stycznia 2017 - 13:39


#6 Offline   tRawski


  • Postów: 854
  • Na forum od: 08 gru 2009
  • Miejscowość: Radziejów
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W124 280TE 1993 -->swap 320TE
  • Trzeci Mercedes:W124 300TE 1992 4MATIC

Napisano 13 stycznia 2017 - 18:55

Barto
Zakładaj regulowane wahacze i sie nawet nie zastanawiaj.

Tak u mnie wygladaly opony po ok 6-8kkm.

Dołączona grafika

Nie wiedzialem czemu mnie wynosi na łukach przy docisnietym gazie, na morkrym tez prowadzało. Nie zastanawialem sie nad tym bo tlumaczylem sobie - nisko, twardo - tak musi być.
Dopiero jak zajechałem na wulkanizacje to wszystko stało się jasne.

Wyświetl postUżytkownik Barto dnia 12 stycznia 2017 - 23:32 napisał

Chodzi o to że na nim są założone tuleje poliuretanowe, czy przez to nie wytrzepie mi reszty wahaczy?

A co ma piernik do wietraka?
U mnie byl luz na lozysku z tylu, bo tylne zwrotnice kupilem od Balbina, a jak wiadomo jego fura przeleciala przez rów wiec i piasty stracily osiowość.
Jakos nie pomyslałem o tym wczesniej przy okazji kupna. Ani o tym żeby piasty pomierzyć. Moja wina, tylko i wyłacznie.
Jeśli masz proste piasty to nic sie szybciej nie zuzyje. Przynajmniej nie powinno.

Wyświetl postUżytkownik w0jta5 dnia 12 stycznia 2017 - 23:56 napisał

Powiem tak - po wymianie drążków i reszty gum negatyw trochę się zmniejszy.

A niby dlaczego skoro to sprężyny odpowiadają za wysokość auta.
Wojtas - myślałem że Tyś lepszy macher.

Wyświetl postUżytkownik w0jta5 dnia 12 stycznia 2017 - 23:56 napisał

Jednak mam obawę, że znaczna zmiana jego długości może negatywnie wpłynąć na stabilność i prowadzenie auta w skrajnych sytuacjach, poprzez zaburzenie projektowanej długości jednego z drążków. Oraz szybszego zużycia reszty drążków.


Wpłynie na stabilność i prowadzenie ale w pozytywnym znaczeniu. Nawet w skrajnych sytuacjach. Przeciez w tym przypadku możesz ustawic sobie cała geometrie na tyle. Szkoda ze Mercedes nie pomyslał o tych regulowanych drążkach budując wersje kombi.

Ja te wahacze od siebie polecam.

Chyba ze wolisz bulić na nowe opony co sezon - Twój wybór.

Użytkownik tRawski edytował ten post 13 stycznia 2017 - 19:00


#7 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 13 stycznia 2017 - 22:47

Wyświetl postUżytkownik tRawski dnia 13 stycznia 2017 - 18:55 napisał

A niby dlaczego skoro to sprężyny odpowiadają za wysokość
Jak wymienisz zużyte drążki z wybitymi tulejami to się przekonasz, ze negatyw się zmniejszy. Bo raczej mało kto wymianie sprawne na nowe.

Barto, uważam, ze nie masz aż takiego obniżenia by negatyw powodował nadmierne zjadanie opon.

Maher jak maher, byle nie moher :D


//Tapatalk

#8 Offline   markslew


  • Postów: 2 342
  • Na forum od: 02 kwi 2011
  • Miejscowość: Cieszyn
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Vento 1.9 TDi

Napisano 14 stycznia 2017 - 13:38

Od siebie dodam tyle że wymieniałem wszystkie wahacze w tyle na nowe, tuleje pływające, nawet łożyska mam nowe. A negatyw lekki nadal jest. Gumy 2 cycki. Stare zostały tylko amortyzatory i sprężyny. Lecz na nie też przyjdzie czas. Sam bym chętnie założył te wahacze regulowane. :hmm:

#9 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 stycznia 2017 - 15:59

Fabrycznie wyjeżdża na negatywie, wiec negatyw powinien zostać. Tak to zostało zaprojektowane.
Byle nie Hella Flush.


//Tapatalk

#10 Offline   Barto


  • Postów: 5
  • Na forum od: 30 sie 2016
  • Miejscowość: Stargard
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 15 stycznia 2017 - 00:10

Teraz to sam już nie wiem :D Negatyw może nie jest duży ale na pewno jest odczuwalny :P
Dołączona grafika

HellaFlush nigdy, ale może MexiFlush? :D








Podobne tematy Zwiń