Użytkownik Piotrek123 dnia 22 lutego 2017 - 19:33 napisał
Masz gaz w mercedesie? W profilu pisze że masz,miałem identyczny problem w innym aucie i okazało się że gazownik rozdzielił węże idące do nagrzewnicy i puścił do reduktora lpg. Trzeba było po prostu wywalić trójniki i puścić wszystko bez rozdzielania,od razu ciepło w aucie.
Sytuacja trochę się zmieniła bo po gmeraniu w sterowniku klimy i poprawieniu kilku lutowań które na oko wyglądały na zimne grzanie jakby powróciło, nawet w noce z przymrozkami w aucie było całkiem przyjemnie. Piszę "jakby", ponieważ nie było mi dane zbadać tego do końca gdyż mój dbający o moje zdrowie psychiczne oraz fizyczne mercedes stwierdził, że jednak nie będę jeździł w komfortowych warunkach, a już na pewno nie w cieple i owszem z nawiewów leci teraz ciepło ale tylko trochę kiedy jadę bo teraz... zatarł się silnik dmuchawy A więc po kilku słowach w jego kierunku (jak widać), postanowiłem zadbać o swoją psychikę i wiem, że teraz mogę się narazić i być może nikt na tym forum nie będzie chciał mi już w czymkolwiek pomóc ale powróciłem do mojego e36, które mimo tego samego wieku co Mercedes i kilku dziesięciu tysięcy więcej na liczniku, ogólnego sfatygowania i tego że prawie nigdy nic przy nim nie robiłem oprócz normalnych wymian eksploatacyjnych (oraz ABSu i głupiejącego centralnego), zdaje się być jednak trwalsze i mniej upierdliwe od tego drugiego, zaś ten drugi czeka w garażu u ojca, aż kiedyś zechce mi się za niego wziąć bo po ciągłym grzebaniu od dwóch miesięcy pod maską, szczerze mi się nie chce
Użytkownik frantz edytował ten post 02 marca 2017 - 20:35