Witam wszystkich, poszukuję wiedzy na temat możliwości wymiany zapłonu TSZ na EZL.
Mój samochód do Mercedes 190 2.3 z 1989r. Problem polega na tym, że poprzedni właściciel wymienił silnik na M102 982, z tego co ustaliłem, pierwotnie w tej budzie był M102 985. Od kiedy mam auto, walczę z róznymi problemami pracy silnika, część z nich udało się wyeliminować. Chciałem uruchomić zapłon EZL bo taki był pierwotnie, nawet moduł został na nadkolu, a drugi latał luźno.
Na chwilę obecną skompletowałem drugi zapłon - aparat bez gruszki, czujnik położenia wału. Niestety po podmianie wszystkiego silnika nie da się odpalić - brak iskry. Tutaj pojawia się moje główne pytanie, czy występowały różne rodzaje koła zamachowego? Trudno mi ocenić od którego silnika pochodzi skrzynia i koło zamachowe. Zastanawiałem się nad kołem pod kątem "złapania" sygnału przez czujnik. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. Czujnik sprawdzałem miernikiem, poruszając kluczem blisko niego i łapał sygnał, więc zakładam, że działa.
0
[w201] Wymiana zapłonu z TSZ na EZL
Rozpoczęty przez Grigori, mar 05 2017 22:07
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 05 marca 2017 - 22:07
#2
Napisano 05 marca 2017 - 23:29
Nie wiem czy były różne koła zamachowe dla EZL i TSZ, ale google grafika sugeruje że tak.
Koło do EZL powinno mieć na obwodzie takie "wypuski"
Bez tych wypustków też mogą być koła
Nie mniej jednak wydaje mi się że bloki do TSZ nie miały otworu na czujnik obrotów. Sprawdziłbym w starym bloku, ale mi go ukradli z piwnicy przy okazji wymiany pionów...
Tak więc jeżeli masz otwór na czujnik to i koło powinno być z wypustkami.
Wiązkę masz oryginalną łącznie z oktan korektorem?
Aparat dobrze ustawiony? Jak źle zazębisz go to iskra będzie podawana pomiędzy platynkami i iskry nie będzie. Zobacz sobie czy iskra jest na przewodzie bezpośrednio z cewki.
Koło do EZL powinno mieć na obwodzie takie "wypuski"
Bez tych wypustków też mogą być koła
Nie mniej jednak wydaje mi się że bloki do TSZ nie miały otworu na czujnik obrotów. Sprawdziłbym w starym bloku, ale mi go ukradli z piwnicy przy okazji wymiany pionów...
Tak więc jeżeli masz otwór na czujnik to i koło powinno być z wypustkami.
Wiązkę masz oryginalną łącznie z oktan korektorem?
Aparat dobrze ustawiony? Jak źle zazębisz go to iskra będzie podawana pomiędzy platynkami i iskry nie będzie. Zobacz sobie czy iskra jest na przewodzie bezpośrednio z cewki.
#3
Napisano 06 marca 2017 - 07:35
Użytkownik PanzerIV dnia 05 marca 2017 - 23:29 napisał
Nie mniej jednak wydaje mi się że bloki do TSZ nie miały otworu na czujnik obrotów
Użytkownik PanzerIV dnia 05 marca 2017 - 23:29 napisał
Wiązkę masz oryginalną łącznie z oktan korektorem?
Użytkownik PanzerIV dnia 05 marca 2017 - 23:29 napisał
Aparat dobrze ustawiony?
Ogólnie dzięki za fotki, postaram się sprawdzić czy są te "wypustki" na moim kole, mże jakoś uda się tam zajrzeć.
#4
Napisano 06 marca 2017 - 09:31
Kopułki różnią się zaczepami na pewno, ale powinny działać po zmianie haczyków na śruby, sam tak robiłem bo mi złą wersje sprzedali. Nie wiem tylko czy jest to 100% dobry sposób bo mi też gubi zapłony, a jestem po wymianie, świec, kabli, kopułki, palca, rozdzielacza, cewki, modułu i czujnika... czyli wszystkiego... Może jednak ta kopułka to słaby pomysł na dłuższą metę.
Co do koła zamachowego to jak wyjmiesz sobie na z tyłu miski olejowej taką plastikową zaślepkę to będziesz mógł zobaczyć czy na pewno są te wypustki do czujnika.
Jaki znak "O" masz na myśli ? Jak ja ustawiałem aparat to zgrywałem oś palca z kreską na aparacie.
Co do koła zamachowego to jak wyjmiesz sobie na z tyłu miski olejowej taką plastikową zaślepkę to będziesz mógł zobaczyć czy na pewno są te wypustki do czujnika.
Jaki znak "O" masz na myśli ? Jak ja ustawiałem aparat to zgrywałem oś palca z kreską na aparacie.
#5
Napisano 06 marca 2017 - 11:23
Użytkownik PanzerIV dnia 06 marca 2017 - 09:31 napisał
Kopułki różnią się zaczepami na pewno, ale powinny działać po zmianie haczyków na śruby, sam tak robiłem bo mi złą wersje sprzedali. Nie wiem tylko czy jest to 100% dobry sposób bo mi też gubi zapłony, a jestem po wymianie, świec, kabli, kopułki, palca, rozdzielacza, cewki, modułu i czujnika... czyli wszystkiego... Może jednak ta kopułka to słaby pomysł na dłuższą metę.
Co do koła zamachowego to jak wyjmiesz sobie na z tyłu miski olejowej taką plastikową zaślepkę to będziesz mógł zobaczyć czy na pewno są te wypustki do czujnika.
Jaki znak "O" masz na myśli ? Jak ja ustawiałem aparat to zgrywałem oś palca z kreską na aparacie.
Co do koła zamachowego to jak wyjmiesz sobie na z tyłu miski olejowej taką plastikową zaślepkę to będziesz mógł zobaczyć czy na pewno są te wypustki do czujnika.
Jaki znak "O" masz na myśli ? Jak ja ustawiałem aparat to zgrywałem oś palca z kreską na aparacie.
Z przekładką kopułki, po prostu wyjąłem te zaczepy i zastąpiłem śrubami, zastanawiam się tylko nad wysokością samej kopułki, niestety nie zdążyłem sobie porównać wysokości do środkowego bolca (którym przychodzi impuls z cewki). Może stary aparat różni się wysokością, i bolec ledwo dosięga. Teraz nie mam tego jak sprawdzić bo kopułka która przyszła z aparatem rozleciała się w drobiazgi.
Z tym oknem dzięki za podpowiedź, właściwie to zapomniałem, że tamtędy można zajrzeć do koła. Jak tylko wejdę pod samochód, sprawdzę co widać.
Zapłon ustawiałem na ten znak http://mb201-124.eu/...__znaczekot.jpg + palec na znak w aparacie. Przy kręceniu z wyjętymi świecami nie było jako takiej iskry, czasem jak silnik się prawie zatrzymał to na którejś świecy przeskoczyła. Dodam jeszcze że próby prowadziłem na dwóch modułach i na obu był identyczny objaw.
Użytkownik Grigori edytował ten post 06 marca 2017 - 11:24
#6
Napisano 08 marca 2017 - 21:33
Sprawdziłem koło zamachowe w moim aucie tak jak kolega Panzer radził - brak "wypustek" na kole zamachowym. Także jak wnioskuję w moim przypadku bez wymiany koła przekładka zapłonu nie jest możliwa (pomimo otworu na czujnik w bloku). Także podsumowując, jeżeli ktoś znalazłby sie w podobnej sytuacji jak ja, należy w pierwszej kolejności zbadać koło zamachowe i możliwość montażu czujnika położenia wału (znajduje sie w bloku silnika, nad rozrusznikiem). Pozdrawiam
#7
Napisano 08 marca 2017 - 21:57
Jakbyś szykował się do wymiany koła zamachowego to pamiętaj że koła od 2.0 i 2.3 nie są takie same - różnią się masą, a co ważniejsze, współpracującym sprzęgłem i dociskiem.
#8
Napisano 08 marca 2017 - 23:29
Raczej zostawie ten zapłon który jest, muszę jedynie wymienić tą gruszke z membraną, ponieważ zaciąga nią lewe powietrze i faluje na wolnych obrotach (pewnie już jest na wykończeniu). Ale dzięki za info o kole, nie wiedziałem o tym. ;-)
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W201] Wymiana simmerringu przekładni głównej |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
|
|
[W124] wymiana uszczelki kolektora wydechowego |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kuwi |
|
||
W124 OM603 Wyciek płynu, wymiana broka. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | WMTOXIC |
|
||
Wymiana wiskozy na elektromagnes |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kolumbryna |
|
||
Wymiana wiskozy na elektromagnes |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kolumbryna |
|