Dogrzebałem.
Były dwie wersje tłoczków.
D025318 fi 35, wys. 26,7 mm
D02536 fi 35, wys. 28,7 mm
Wg katalogu Autofren oba rodzaje tłoczka występują w w201, w124 i w202
1
[w201] Zeghver 2.0E 1988
Rozpoczęty przez Zeghver, mar 15 2017 21:11
25 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 14 kwietnia 2017 - 11:46
#23
Napisano 11 sierpnia 2017 - 18:52
Lato w pełni, dobrze że ta padlina przynajmniej się porusza jakoś
Spasowanie takie. Da się coś z tym zrobić? No i te wybrzuszenia na listwach w miejscach spinek. Była tam czarna masa do szyb pod spodem. Połamane spinki wymieniłem, ale masę dałem też w miejscach spinek. Nie potrzebnie, bo chyba oryginalnie nie było żadnych klejów pod listwami? No i jeszcze bardziej się to wybrzuszyło.
Sworznie wahaczy wymienione
Ale
Chciałem wyciągać całkiem wahacze z samochodu żeby zrobić to na prasie. Tylko że śruby mocujące standardowo były nie do ruszenia i w 1 wahaczu je ukręciłem. Sworznie musiałem wymienić na samochodzie, ale trzeba było wyciąć to co zostało i wymienić rozwalone śruby i tuleje.
Wymienione również końcówki drążków kierowniczych zewnętrznych, w zasadzie wszystkie 4
Jednak dalej są niezłe luzy w układzie kierowniczym. Przy szybszej jeździe to już takie niefajne uczucie jak 190 pływa po drodze.
Gdzie szukać? Drążek środkowy, przekładnia?
I jest tak, że jak dodam gazu to ciągnie lekko w prawo, a jak puszczę lub przyhamuję to idzie w lewo.
Dodam, że tuleje wahacza wymieniłem tylko z prawej strony, bo już z lewej mi się nie chciało po prostu. Może to ma jakiś wpływ?
Z rzeczy mniej denerwujących to nasmarowałem i wyregulowałem zakres pracy mechanizmu od wycieraczki, bo wcześniej wchodziło na plastik od podszybia i zużywało się pióro.
No i tyle, silnik dalej sobie brzdąka i pije olej, a ja już nie patrzę i leję co pod ręką, wlałem już tam jakiś stary olej przekładniowy, teraz znalazłem jakieś stare olejki podczas porządków w piwnicy. Na razie pracuje bez zarzutu. Ma chodzić i tyle, szkoda pieniędzy żeby jeszcze olej kupować do takiego parcha.
A jeśli chodzi o wnętrze:
Od razu mówię, ja tego nie zrobiłem, tak już było jak kupiłem. Tam pod spodem jest wycięte.
Kupię takie boczki w takim kolorze i w miarę dobrym stanie, jak ktoś by coś wiedział.
A tu znalazłem zdjęcie starego dyfra po rozebraniu, który strzelił sobie niecałe 2 lata temu.
Spasowanie takie. Da się coś z tym zrobić? No i te wybrzuszenia na listwach w miejscach spinek. Była tam czarna masa do szyb pod spodem. Połamane spinki wymieniłem, ale masę dałem też w miejscach spinek. Nie potrzebnie, bo chyba oryginalnie nie było żadnych klejów pod listwami? No i jeszcze bardziej się to wybrzuszyło.
Sworznie wahaczy wymienione
Ale
Chciałem wyciągać całkiem wahacze z samochodu żeby zrobić to na prasie. Tylko że śruby mocujące standardowo były nie do ruszenia i w 1 wahaczu je ukręciłem. Sworznie musiałem wymienić na samochodzie, ale trzeba było wyciąć to co zostało i wymienić rozwalone śruby i tuleje.
Wymienione również końcówki drążków kierowniczych zewnętrznych, w zasadzie wszystkie 4
Jednak dalej są niezłe luzy w układzie kierowniczym. Przy szybszej jeździe to już takie niefajne uczucie jak 190 pływa po drodze.
Gdzie szukać? Drążek środkowy, przekładnia?
I jest tak, że jak dodam gazu to ciągnie lekko w prawo, a jak puszczę lub przyhamuję to idzie w lewo.
Dodam, że tuleje wahacza wymieniłem tylko z prawej strony, bo już z lewej mi się nie chciało po prostu. Może to ma jakiś wpływ?
Z rzeczy mniej denerwujących to nasmarowałem i wyregulowałem zakres pracy mechanizmu od wycieraczki, bo wcześniej wchodziło na plastik od podszybia i zużywało się pióro.
No i tyle, silnik dalej sobie brzdąka i pije olej, a ja już nie patrzę i leję co pod ręką, wlałem już tam jakiś stary olej przekładniowy, teraz znalazłem jakieś stare olejki podczas porządków w piwnicy. Na razie pracuje bez zarzutu. Ma chodzić i tyle, szkoda pieniędzy żeby jeszcze olej kupować do takiego parcha.
A jeśli chodzi o wnętrze:
Od razu mówię, ja tego nie zrobiłem, tak już było jak kupiłem. Tam pod spodem jest wycięte.
Kupię takie boczki w takim kolorze i w miarę dobrym stanie, jak ktoś by coś wiedział.
A tu znalazłem zdjęcie starego dyfra po rozebraniu, który strzelił sobie niecałe 2 lata temu.
#24
Napisano 11 sierpnia 2017 - 20:51
Jest taka dawka konkretu, ze słów mi brakuje.
#25
Napisano 12 sierpnia 2017 - 07:02
A co do plywania, to objawy ktore opisujesz sugeruja tylne zawieszenie. W e36 mialem identyczne odczucia jak podly poduszki tylnego wozka i tuleje w piastach. Tu wielowahacz jest inny, ale sily w nim pracujace bardzo podobne.
Aha - czym malowales wneke kola zapasowego? Pamietasz?
Aha - czym malowales wneke kola zapasowego? Pamietasz?
#26
Napisano 12 sierpnia 2017 - 09:21
A to możliwe, że poduszki wózka mam skończone, bo stuka z tyłu zawsze przy ruszaniu.
To mi robił blacharz-lakiernik czymś takim:
http://raptor-polska...staw-4l-czarny/
Mam tym zrobioną podłoge, progi i inne newralgiczne miejsca.
Użytkownik carl00s dnia 12 sierpnia 2017 - 07:02 napisał
Aha - czym malowales wneke kola zapasowego? Pamietasz?
http://raptor-polska...staw-4l-czarny/
Mam tym zrobioną podłoge, progi i inne newralgiczne miejsca.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W124]MarcinDB 220E 1993 |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | MarcinDB |
|
||
[W124] 220E '92r by elspasoo |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | elspasoo |
|
||
[124] rodxynek, 230E, 1988 |
Prezentacje - Galeria Mercedesów użytkowników forum | rodxynek |
|
|
|
M102, 2.3 1988- ssanie włącza się przy każdym uruchomieniu |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Sawyer |
|
|
|
[W124] Jaki olej do 320E |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Saren |
|
|