Skocz do zawartości




[W124] Dogorywający egzemplarz - co z nim zrobić?



35 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Frodli


  • Postów: 30
  • Na forum od: 05 paź 2016
  • Miejscowość: Starachowice
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 20:29

Witajcie,

Pod koniec września 2016 stałem się szczęśliwym posiadaczem W124 300D z rocznika 1991. Auto jest biednie wyposażone, ale to nawet dobrze, bo nie ma się co zepsuć. Niestety z biegiem czasu zaczęły pojawiać się w nim kolejne bolączki:
- padło radio, po jego wyjęciu okazało się, że z tyłu wszystkie przewody wychodzące z wtyczek ISO są ciachnięte kilka cm od radia i polutowane z jakimiś dochodzącymi tunelem środkowym, dodatkowo wtyczka antenowa była zarabiana na kablu byle jak i oklejona taśmą izolacyjną, poza tym gdy zdjąłem kanapę i boczki w bagażniku również znalazłem dziwne kable idące nie wiadomo skąd nie wiadomo gdzie
- atak korozji na całym nadwoziu, jeszcze w listopadzie korozja była niewielka (5 miejsc) i chciałem zrobić ją na wiosnę, teraz zaatakowany jest praktycznie każdy element

Krótko mówiąc, z własnej winy (tu nie ma się co czarować) stałem się właścicielem umierającej sztuki, której w zasadzie nie opłaca mi się ani naprawiać (poza rzeczami eksploatacyjnymi), ani sprzedawać (zapłaciłem 7,500 i nie wiem, ile obecnie moje auto może być warte, ale pewnie mniej niż 5,000). Wydaje mi się, że nie nadaje się już nawet jako baza pod remont. Mechanicznie jest ok, silnik nie bierze oleju (między wymianami dolewałem tylko raz), pomimo swoich wad auto jest wygodne i nie chce się z niego wysiadać. Tylko trochę żal i złość na siebie, że akurat taka zmarnowana sztuka mi się trafiła.

Mieliście kiedyś do czynienia z podobnym egzemplarzem, któremu chcieliście jedynie zapewnić w miarę godną starość? I co w takiej sytuacji jest lepsze, sprzedać za bezcen czy złomować za x czasu?

Dołączona grafika

Użytkownik Frodli edytował ten post 27 marca 2017 - 20:58




#2 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 20:43

Wiesz co?
Powiem Ci, że faktycznie to co napisałeś o kablach za radiem to jest jakaś straszna tragedia.
Szczególnie te dwa podejrzane kable idące nie wiadomo skąd i nie wiadomo gdzie.
Zasadniczo eliminuje to egzemplarz z drogi, bo nie dość, że usterka jest szalenie niebezpieczna, to w dodatku praktycznie nie do naprawienia.
Ja na Twoim miejscu sprzedałbym go za bezcen, albo złomował za X czasu.

#3 Offline   Frodli


  • Postów: 30
  • Na forum od: 05 paź 2016
  • Miejscowość: Starachowice
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 20:55

Kable nie są dwa.

Użytkownik Frodli edytował ten post 27 marca 2017 - 20:58


#4 Offline   wojtek81


  • Postów: 5 934
  • Na forum od: 17 wrz 2009
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 20:58

To jeszcze gorzej.

#5 Offline   Frodli


  • Postów: 30
  • Na forum od: 05 paź 2016
  • Miejscowość: Starachowice
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 21:04

Wiem :(

#6 Offline   robson325


  • Postów: 9
  • Na forum od: 03 maj 2014
  • Miejscowość: kłobuck
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Passat B4 1.9 TDI

Napisano 27 marca 2017 - 21:12

Małe załamanie... nie poddawaj się kolego. Masz fajną mocną jednostkę.Ja mam 75 koni tylko... Radio sprawdź połączenie każdego kabelka i trafisz w końcu ...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka



#7 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 21:26

Jeśli przeraziłeś się kilku kabli i odrobiny tlenku żelaza, to Mercedes nie jest dla Ciebie.

#8 Offline   inutile


  • Postów: 1 449
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 marca 2017 - 23:41

To nie jest żadna zmarnowana sztuka. Masz po prostu stary samochód. Jak my wszyscy tutaj.
Zrób blachę i jeździj dalej.

#9 Offline   Sawyer


  • Postów: 2 499
  • Na forum od: 28 sie 2013
  • Miejscowość: Na północy
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:CLK W209 320E - M112
  • Inne auto:Citroën Saxo 1.1i - TU1

Napisano 28 marca 2017 - 08:41

Ta "korozja" to co to to jest to takiego? Dziury i zgnilizna?

I co to jest "baza do odratowania" wg. Ciebie? :) Piękne auto któremu brakuje 18" felg AMG? :D Buda prosta, silnik suchy i napęd sprawny- te warunki trzeba spełniać, a niektórzy i to przeskakują.

Też mam uczulenie na kable, ale życie mnie nauczyło że są tacy którzy potrafią na nie patrzeć. Powiadają, że niektórzy umieją je łączyć, zarabiać, podpinać do nich urządzenia. Nieliczni nawet rzekomo regenerują całe wiązki i odgadują którędy mają być pociągnięte...

:E Remontuj i jeździj a nie gadaj.
Nie remontujesz? Sprzedaj, złomować nie ma czego.

#10 Offline   BubiTej


  • Postów: 80
  • Na forum od: 23 sty 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 28 marca 2017 - 10:14

Rdza? Odrdzewiacz, siknij barankiem i finito. Nieważne, jak będzie wyglądało. Do lakiernika dasz, jak będzie kabona. Człowiek, ja w swoim to prawie wszystkie przewody mam łączone byle jak taśmą izolacyjną, ale się z tego śmieje, a nie rozpaczam.

Użytkownik BubiTej edytował ten post 28 marca 2017 - 10:19









Podobne tematy Zwiń