Skocz do zawartości




* * * * * 2 głosy

[w201/w124] Wybór felg i opon - wszystkie potrzebne wymiary



1619 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   Balbin


  • Postów: 866
  • Na forum od: 13 maj 2008
  • Miejscowość: Jarosław
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201 3.2 91r. - M104

Napisano 21 lipca 2010 - 00:59

no takie na tyl bylo by w porzadku niewiem jak na przod moze wlasciciele 190 cos sie na ten temat wypowiedza ;)



#42 Offline   buuemillio


  • Postów: 12
  • Na forum od: 25 lip 2010

Napisano 04 sierpnia 2010 - 00:15

mam nadzieje ze dobry temat, bo jeszcze sie tu az tak dobrze nie znam ;) kupilem ostatnio felge do 190 16''9j et11 i mam na nia zalozona opone 195/55. felga na tylnych kołach wystaje jakies 3cm na oko, opona jest na rowno z nadkolem, poza tym na wiekszych nierownosciach opona ociera o nadkole. i mam takie pytanie czy jak załoze na nia opone 195/45 i opuszcze auto o jakies 50mm to czy nie bedzie problemow? czy moze bedzie trzeba juz nadkola poszerzyc?

#43 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 00:29

niższa opona i twardy zawias powinny pomóc, jak nie to trzeba będzie ranty podgiąć.

Ps. dawaj foty jak to wygląda ;)

#44 Offline   Praetorian


  • Postów: 146
  • Na forum od: 29 maj 2010
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 00:41

Może byc grubo ;)

Wojtas gdzie Ty się podziewasz? Wróciłeś na stałe do DJ?

#45 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 09:06

wiem jak wygląda 16x8 et11 w W201,tył elegancko ale przód - dramat :pig:

Praetorian, teraz jestem w Szkocji :mrgreen:
czy na stałe to jeszcze nie wiem...

do zobaczenia w październiku ;)

#46 Offline   buuemillio


  • Postów: 12
  • Na forum od: 25 lip 2010

Napisano 04 sierpnia 2010 - 19:52

fotki zapodam jutro, dzisiaj troche ciemno juz na cykanie :kot: . slyszalem o czyms takim jak robienie negatywu przez zmiane geometri czy cos takiego, ktos moze orientuje sie jak takie cos wyglada? bo w nadkolu za opona mam jakies 10cm luzu wiec spokoje tam sie to schowa, tylko zeby ten przod wszedl, eh nie ma jak 10cm rantu :star:

#47 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 19:59

buuemillio napisał:

slyszalem o czyms takim jak robienie negatywu przez zmiane geometri czy cos takiego, ktos moze orientuje sie jak takie cos wyglada?
ustawia sie ujemny kat pochylenia plaszczyzny kola, zeby wlazlo w nadkole. Do codziennej jazdy kiepski pomysl.

Wyglada to tak:
Dołączona grafika
Zdjecie z forum BieMdablju.

#48 Offline   buuemillio


  • Postów: 12
  • Na forum od: 25 lip 2010

Napisano 04 sierpnia 2010 - 21:12

Charlie9 dlaczego uwazasz ze to jest kiepski pomysl? bardzo na tym cierpia podzespoly samochodu? oczywiscie opona bedzie sie nierowno scierac ale to da sie przezyc. myslałem nad mniejszym katem bo te w bmw tragedia. chodzi mi o taki kat zeby tylko opona nie obcierala, ale jesli sie nie zmiesci to bedzie trzeba wybierac miedzy poszerka a tym pochyleniem :star:

#49 Offline   Praetorian


  • Postów: 146
  • Na forum od: 29 maj 2010
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 21:21

Generalnie większy negatyw zmniejsza przyczepność samochodu, opony ścierają się znacznie szybciej i mniej równomiernie no i dostają po dupie łożyska kół. Jak będzie to lekki negatyw (zależy jaki musi być, ale raczej spory, żeby się koła schowały), to nic się nie będzie działo na dobrą sprawę.

#50 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 sierpnia 2010 - 23:36

buuemillio napisał:

dlaczego uwazasz ze to jest kiepski pomysl?
jest kilka powodow.

Przede wszystkim na cholere pakowac za szerokie felgi ze zle dobranym ET? AA wiem - bo takie mozna se kupic na "czapke gruszek" a te odpowiednie (dedykowane) zaczynaja sie od ok. 1500-2000PLN/kpl. Zuzycie opon (tych juz szerszych niz fabrycznie zalecane)... no coz, jak ktos wyda kolejne 2000PLN lub wiecej na same opony to raczej bedzie chcial na nich pojezdzic troche. No ale przeciez zawsze uzywki mozna wrzucic, a ze i tak sa juz lekko lyse to co tam - byle "grubo wygladalo". Lozyska, przeguby, elementy gumowe zawieszenia - przeciez to guma to sie podda - ma "grubo wygladac". Mozna tez i o komforcie jazdy (zwlaszcza w koleinach) poopowiadac, ale to i tak nie ma znaczenia - bo przeciez jest fajnie i "grubo wyglada" i oczywiscie im nizej gleby tym lepiej. Do tego czesto rudy palaszuje karoserie, ze z kilometra slychac, gaz strzela jak fajerwerki w sylwestra, ale to nic - szeroki kapec musi byc. W koncu to podstawa tjunu. A to ze sie nie miesci - upchnie sie i bedzie git... :pad:

Pozwolilem sobie na troche ironii bo jak czytam wypowiedzi typu - co zrobic, zeby takie a takie kola weszly, ale oczywiscie bez nakladow finansowych (mam na mysli profesjonalne poszerzenie nadkoli/blotnikow/karoserii) to mi slabo. MOj stan sie jeszcze bardziej pogarsza gdy okazuje sie, ze manewry te maja byc przeprowadzone na 2.0D czy 1.8E (bez urazy posiadaczy takich modeli :poklon: ) Ponadto MB to nie "remizowoz" do robienia szpanu pod dyskoteka. Jak juz cos zmieniac to z glowa. Po to ktos zaprojektowal zawieszenie w taki a nie inny sposob, zeby dzialalo jak najlepiej. Kazda ingerencja w inzynierskie obliczenia predzej czy pozniej przyniesie jakies konsekwencje. NIech przykladem beda ci, ktorzy "zglebiali" zawieszenie. Bardzo szybko pozbywaja sie niskich sprezyn (najczesciej tylko tyle obejmuja ich modyfikacje) bo rozwalona miska - jesli tylko to sie zdarzy to i tak dobrze - boli troche a w portfelu robi maly przeciag. Pourywane zderzaki od "za wyskoich" kraweznikow tez nie naleza do czegos dziwnego po przerobkach zawieszenia.

Konczac - przypominam, ze moj wywod dotyczy jazdy codziennej. Nie mowie o sporcie (wyscigach, rajdach, difcie). I juz calkiem na koniec - Kazdy robi ze swoim autem co chce. Masz ochote na negatyw - go ahead! mnie nic do tego. Tylko zeby potem placzu nie bylo.








Podobne tematy Zwiń