1
Temat jest zamknięty
Chciałbym pochwalić się swoim świeżym nabytkiem, którego posiadam od miesiąca i na który długo chorowałem. Jako, że środki finansowe nie pozwalały na zakup samochodu w stanie idealnym po wielu poszukiwaniach trafiło się takie oto cudo jak na załączonych zdjęciach. Samochód ma na liczniku ponad 360 tysięcy kilometrów.
Według mojej oceny prezentuje się całkiem przyzwoicie. Wnętrze ładnie zachowane, nie powycierane. Wyposażenie zgodne z VIN za wyjątkiem podłokietnika fotela przedniego. Jako ciekawostka mogę powiedzieć, w w samochodzie jest oryginalne radio oraz elektryczna roleta na tylnej szybie. Cała reszta... w sumie poza automatyczna skrzynią biegów wyposażenie najuboższe. Silnik ładnie pracuje, zawieszenie nie stuka. Dwa dwa z trzech wycieków na silniku wytarłem szmatką i po przejechaniu 1000 km nie widać śladu oleju. Do trzeciego niestety nie mam się chwilowo jak dobrać.Ogólnie bardzo fajny samochód i nawet brak klimy w upalne dni nie przeszkadza. Rzeczywiście w w124, który zawsze był moim marzeniem można się zakochać.
Ten kołpczas rządzi 
