Mam następujący problem. Losowo po uruchomieniu różnych źródeł prądu bardzo mocno zwalniają mi obroty (nie mam obrotomierza, ale buda się trzęsie). Czasami tylko jak włączę same światła mijania a czasami przy dmuchawie i innych źródłach. Zaczynałem od mierzenia napięcia na akumulatorze i alternatorze i faktycznie wskazania poniżej 12.5V Full regeneracja alternatora, nowy akumulator ale niestety problem ciągle występuje.
Czasami mam zapalone tylko światła i elegancko 14.4V, ale po dłuższej jedźcie wyraźnie spadają obroty na biegu jałowym. Po dodaniu gazu wszystko jest ok nawet jak odpalę wszystkie źródła prądu mam 14V.
Ke-Jet ustawiony poprawnie, nowe wtryski (2 były do wyrzucenia), nowe kable, świece, dodatkowo jeden z gumowych przewodów był dziurawy. Wymieniłem mase rzeczy ale problem ciągle występuje.
Czy ma ktoś pomysł od czego zacząć? Byłem u dobrego elektryka i po sprawdzeniu wykluczył problem elektryczny (myślałem że być może, pod dużym obciążeniem to alternator hamuje obroty)
W201 2.3 benzyna.
Dzięki!
Użytkownik w0jta5 edytował ten post 26 lipca 2017 - 13:33