Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Tylny błotnik - naprawa



17 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   michal93


  • Postów: 938
  • Na forum od: 04 mar 2011
  • Miejscowość: Białystok
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Audi A4 1.9 TDI

Napisano 05 marca 2011 - 10:37

Witam. Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Mercedesa 190E. Rok 1987. Samochód mam od brata. ale wszystko dokładnie opisze w swojej galerii. O co mi chodzi? Pewien czas temu brat położył :star: na bok. W efekcie zgięty został tylny błotnik drzwi pasażera i tylne. Drzwi pasażera udało mi się na prawic. Zdjąłem boczek drzwi i wypchnąłem wgniotę że prawie nic nie widać że coś tam było. Ale niestety tylnych drzwi i błotnika nie udało mi się tak ładnie zrobić. Jestem młody i nie stać mnie za bardzo na blacharzy a chce żeby :star: wyglądała ładnie. Powiedzcie mi. Co mam zrobić. Wiem że muszę to wszystko zedrzeć, zaszpachlować,pozacierać itd. Mógł by mi ktoś dokładnie napisać co i jak robić? Jakich materiałów użyć itd? Doświadczenie jako takie z malowaniem mam wiec sobie poradzę ale prosił bym o instrukcje. Dziękuje i pozdrawiam :)



#2 Offline   sarbel


  • Postów: 950
  • Na forum od: 04 sie 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2011 - 11:41

Jeżeli posiadasz książkę :Sam naprawiam samochód , np.Pana Etzold'a ,masz tam opisane wszystkie czynności i częściowo materiały.
Jeżeli nie, to:
-Szpachla,osobiście uwielbiam U-POL EXTRA GOLD(o ile nie masz dziur).
-Coś na blachę,bezpośrednio na blachę,może to być BRUNOX ale nie musi,ja używam ROST-UMWANDLER firmy PRESTO.jest to tańsze,jest tego więcej i co dla mnie najważniejsze ma pędzelek.
-Młotek,kawałek drewna,wiertarka z nakładaną szczotką drucianą,papier 200,350(lub około),600 i do docierania lakieru na gotowo stosuję 2000 i pastę polerską G3 firmy FARECLA.
-Potem już spoko,Wyklepujesz młotkiem,DELIKATNIE,co większe zagłębienia.Nie tłuczesz się bezpośrednio po blasze tylko właśnie przez ten kawałek drewienka.Dobrze by było gdyby ktoś potrzymał ci z przeciwnej strony blachy, jakiś drugi młotek jako amortyzator.Nie wyklepuj za bardzo,raczej do momentu gdy blacha będzie mniej więcej przypominać tą przed uszkodzeniem.
-Czyszczę całe otoczenie szczotką drucianą,smaruję tym rostcośtam,czekam aż wyschnie,jak trzeba wygładzam drobnym papierem smaruję jeszcze raz czekam ,no i nakładam szpachlę.

#3 Offline   michal93


  • Postów: 938
  • Na forum od: 04 mar 2011
  • Miejscowość: Białystok
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Audi A4 1.9 TDI

Napisano 05 marca 2011 - 11:46

Serbel. Rdzy tam nie ma a co za tym idzie nie ma dziur. Po prostu miejscami jest pęknięty lakier i liczne wgniecenia (ale nie głębokie) szpachla spokojnie da sobie z tym rade.

#4 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 05 marca 2011 - 13:36

na 1 warstwę daj szpachlę z aluminium. jest bardziej elastyczna. na warstwę wykończeniową napewno trzeba dać drobnoziarnistą i miękką aby łatwo było ją wygładzić. a przed nałożeniem, na gołą blachę możesz dać jakiś 2składnikowy podkład reaktywny :star:

#5 Offline   sarbel


  • Postów: 950
  • Na forum od: 04 sie 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2011 - 15:41

Michal93,Ten preparat przeciwrdzowy tylko prewencyjnie nałóż na gołą blachę.Przy zdzieraniu lakiery szczotką na pewno zostanie przytarta powierzchnia blachy,więc tylko dla zabezpieczenia.A skoro nie trzeba nic klepać to jeszcze lepiej,postaraj się wygnieść ile się da,i zaszpachluj.

#6 Offline   michal93


  • Postów: 938
  • Na forum od: 04 mar 2011
  • Miejscowość: Białystok
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Audi A4 1.9 TDI

Napisano 05 marca 2011 - 18:51

A trudna to robota?

#7 Offline   sarbel


  • Postów: 950
  • Na forum od: 04 sie 2010
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 marca 2011 - 19:24

Robótka do trudnych nie należy.Powierzchnie szpachlowane masz na zewnątrz.W zasadzie to jest to główne utrudnienie.Musisz tak wyszpachlować żeby nie było widać że jest szpachlowane.ALE.Jeżeli chcesz to dobrze zrobić ,to czasochłonna.Za godzinę ,tego w domu nie zrobisz.Każda warstwa powinna albo raczej musi dobrze wyschnąć.Przyzwoici lakiernicy mają lampy i piece do dosuszania nie tylko lakierów.

#8 Offline   Biały


  • Postów: 4 966
  • Na forum od: 09 mar 2007
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Sprinter 515 CDI
  • Trzeci Mercedes:200D...

Napisano 05 marca 2011 - 23:03

zrób sobie szabon z kartonu kształtu szpachlowanego z elementu po drugiej stronie, który będziesz przykładał do naprawianego miejsca to ci ułatwi wyprowadzenie symetrycznego kształtu

#9 Offline   KamillO124


  • Postów: 812
  • Na forum od: 18 cze 2010
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 06 marca 2011 - 14:03

michal93, Ja jak szpachlowałem to pomalowałem podkładem reaktywnym, potem szpachla z aluminium naciągnięta grubą warstwą, następnego dnia wieczorem po pracy (było lato, w słońcu 35*C) szlifierka elektryczna z papierem 200 i jechałem całą powierzchnię szpachlowaną aż do uzyskania mniej więcej kształtu jaki powinien być, potem jeszcze wygładziłem nierównośći i umyłem dobrze wodą i odtłuściłem, kolejna warstwa szpachli tym razem jakaś biała "finish" nie wiem co to ale polecili mi w sklepie. Znowu grubo i szlifowanie do oczekiwanego kształtu i gładkości, na koniec małe poprawki wypełniające rysy jakieś malutkie zagłębienia itp.
później 2 warstwy podkładu żeby dobrze odizolować szpachlę od lakieru, bo czasem się zdarza, że przy docieraniu podkładu tak mocno go dotrzemy, że niby szpachla nie prześwituje ale podkład jest tak cienki, że potem na lakierze minimalnie odznacza się szpachlowany fragment, ja dlatego muszę malować drugi raz;/

#10 Offline   michancio


  • Postów: 697
  • Na forum od: 15 lis 2009
  • Miejscowość: Białystok
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 06 marca 2011 - 19:37

Widzę młody że doprowadzasz moją :zeby: do porządku... Chwała ci za to ;) Ja sie do tego tez przybierałem ale jakoś nigdy nie mogłem...








Podobne tematy Zwiń