Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Gasnie podczas jazdy, nie odpala, akumulator siada.


32 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 21 stycznia 2018 - 11:18

Witam wszystkich serdecznie proszę was o pomoc ponieważ przeszukałem masę stron internetowych, ale nie mogę uzyskać odpowiedzi na pytanie.
Otóż jestem w posiadaniu W124 2.3e +lpg rocznik 88 od jakiś 3-4 miesięcy,ale do sedna sprawy. Otóż z miesiąc temu miałem problem z odpaleniem auta co mnie zdziwiło ponieważ dzień wcześniej odpalal na strzała, sąsiad pomógł ładowania mi dał ale z 10min to trwało jakby w ogóle był zapowietrzony, ale w końcu odpalił pochodził chwilę zajrzał się pojechałem na przejażdżkę jeździłem z 15min chciałem zatankowac bo rezerwa była i tu na stacji kolejna niespodzianka wsiadam odpalam nic jakby zero ładowania, na szczęście pan obok był miły i dał kopa na kable odpalił jeździłem z dobre 40min wróciłem do domu pochodził jeszcze zgasilem i chciałem sprawdzić czy odpali na ciepłym dał radę. Trzy dni stał bo chory byłem, chciałem pojechać sprawy załatwić odpalił co prawda dźwięk kręcenia jakby chciał a nie mógł ale odpalił od razu chwilę pochodził dałem się rozgrzac i od razu jak wyjechałem spod domu zaczął się dlawic się trochę wkurzylem nie wiedziałem o co chodzi i na mieście kolejna niespodzianka stanął na środku skrzyżowania na wolnych obrotach zgasł po prostu i już nie chciał odpalic. Jakos dwa tygodnie pozniej akumulator ładowalem prostownikiem odpalił po kilku kreceniach chodził z 10min ale też tak niepewnie trzymałem go na obrotach później jeździłem koło domu nie chciałem żeby mi znów gdzieś zgasł, później jak się rozgrzal wszystko okej niby na wolnych obrotach nawet nie gasl pojechałem w miasto i za miasto 40min mnie nie było i myślałem że będzie już dobrze, a na drugi dzień odpalił tyle, że znów się dlawil i jak już wracałem do domu zgasł na wolnych i nie chciał znów odpalic, znów akumulator siadł. Będę ładować na dniach, ale obawiam się,że zaraz będzie to samo..
Pomocy... z góry dziękuję



#2 Offline   Gerri


  • Postów: 2 644
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Limerick
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Audi A3

Napisano 21 stycznia 2018 - 13:04

Pomiar pierwszy nasuwa się sam: sprawdzić woltomierzem, czy jest ładowanie. To, że kontrolka gaśnie jeszcze nic nie znaczy, a na samych obserwacjach daleko nie zajedziemy z pomocą. Prawdę mówiąc, to ci się dziwię, że tak się z tym męczysz i nic nie robisz. Liczysz, że pewnego pięknego dnia samo się naprawi?

#3 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 21 stycznia 2018 - 15:59

Ja to bym stawiał na kopułke,przewody,to jw. kolega oczywiście ,lub popsuty aku

#4 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 21 stycznia 2018 - 18:40

Najprawdopodobniej brak ładowania akumulatora, czyli padł alternator. Jeżeli po odpaleniu napięcie nie wzrośnie z 12 na ok. 14V to właśnie alternator. Może tylko sam regulator napięcia, a może i uzwojenie szlag trafił. Regulator napięcia najlepiej kupić nowy (odkręceniu plastikowej osłony tyłu alternatora będzie widoczny), alternator można regenerować lub kupić używkę w dobrym stanie).

Użytkownik mixx edytował ten post 21 stycznia 2018 - 18:40


#5 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 stycznia 2018 - 08:59

dzieki za rady wszystkim naladuje akumulator, zrobie pomiary i na dniach zdam relacje co i jak.
Dziekuje jeszcze raz :)

#6 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 stycznia 2018 - 13:27

Witam wszystkich ponownie naladowalem aku zrobilem pomiary normalnie 12 podczas odpalenia ze swiatlami mial13-13.3 czyli chyba problem lezy gdzie indziej, a jak pochodzil chwile to gasl i jakby strzelal wydaje mi sie ze gdzies jakby sie dusi, kilka razy ponownie robilem to samo i za kazdym razem tak samo sam gasl, pozniej kolega zauwazyl, ze linka gazu sie zacina w pewnym momencie (dodam zdjecia zeby bylo wiadomo o co chodzi) nie wiem juz czy to jest przyczyna tego, ze gasnie, czy kopulke czy moze cos ze swiecami nie mam pojecia.
Kilkakrotnie go krecilem to za kazdym razem gasl tyle, ze pozniej juz ciezko odpalal i rowniez gasl na koncu mi odpalil to od razu na obroty go wrzucilo jakby ta linka sie zacinala wlasnie nie mamam pojecia prosze o jakies rady, dzieki z gore ;)

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik taktojuzbywa edytował ten post 25 stycznia 2018 - 13:31


#7 Offline   Fah


  • Postów: 336
  • Na forum od: 12 wrz 2017
  • Miejscowość: Ciechanów
  • Mercedes:W124 2.5D >93r. - OM605
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 stycznia 2018 - 14:03

Odepnij aku na noc, może być tak, że sam z siebie się rozładowuje

#8 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 stycznia 2018 - 14:51

1. Bateria nie ma tu nic do rzeczy - po rozruchu możesz ją nawet odpiąć - silnik ma pracować normalnie.
2. Usterki typu zacinająca się linka gazu - do naprawienia. Nasmarować, ewentualnie wymienić jeśli smarowanie nie pomoże, a może nie pomóc, bo linka jest w otulinie z PCV, jeśli ta popękała i spuchła, to żaden smar nie pomoże.
3. Układ zapłonowy moim zdaniem jest do wymiany. Kopułka, palec, kable, świece.
4. Układ elektryczny silnika do przeglądu - czujniki, styczniki, zawory - to wszystko do sprawdzenia pod kątem poprawności działania.
5. Choć to może powinien byc punkt ważniejszy niż reszta -kompletność i poprawność działania sprężyn w mechanizmie poruszania przepustnicą.

To wszystko jest opisane na forum, więc zachęcam do lektury.

#9 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 stycznia 2018 - 16:07

Pytanko czy wymiana samej kopulki i palca bez przewodów moze pomoc? Wcześniejszy właściciel zapewniał że przewody są świeże bo wymieniał chwilę przed sprzedażą. Co prawda nie sprawdzałem podczas jazdy czy się dlawi, ponieważ chwilę chodził na wolnych i gasl, za pierwszym odpaleniem chodził z 5-10min i w końcu zgasł.

#10 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 25 stycznia 2018 - 16:22

 Użytkownik taktojuzbywa dnia 25 stycznia 2018 - 13:27 napisał

podczas odpalenia ze swiatlami mial13-13.3
Jest źle - ma być 14 - 14,4V i to nawet z powłączanymi wszystkimi światłami i grzałką tylnej szyby (wtedy może zejść do ok.14V).

Użytkownik mixx edytował ten post 25 stycznia 2018 - 16:24









Podobne tematy Zwiń