Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Gasnie podczas jazdy, nie odpala, akumulator siada.


32 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   Gerri


  • Postów: 2 647
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Limerick
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Audi A3

Napisano 27 stycznia 2018 - 15:42

Wyświetl postUżytkownik mixx dnia 26 stycznia 2018 - 22:44 napisał

Nie zgadzam się z Tobą. Po to jest regulator napięcia, żeby utrzymywać właściwą wartość.
Właściwą - to jest dobre słowo. Zastanawiałeś się kiedyś, jak działa układ ładowania w samochodzie? Skąd alternator wie, kiedy akumulator jest naładowany i może przestać ładować? Tym parametrem jest właśnie napięcie w instalacji samochodu - cały czas mierzone przez regulator napięcia i w zależności od jego wielkości alternator ładuje mocniej lub słabiej. To są podstawy elektrotechniki samochodowej - można to znaleźć byle gdzie w internecie: wykresy, teorię - co byś chciał. Tak w skrócie: wiadomo, że im więcej urządzeń w aucie jest włączonych, tym bardziej "siada" napięcie w instalacji. Regulator to cały czas "sensoruje" i jak napięcie spada, to zwiększa prąd wzbudzenia, co prowadzi natychmiast do wzrostu prądu ładowania (czyli alternator mocniej ładuje, żeby pokryć wydatek mocy na załączone urządzenia). Takim samym odbiornikiem energii jest po odpaleniu silnika akumulator! Przecież to nie jest tajemnica, że jak weźmiemy energię z akumulatora - to napięcie na jego klemach spada. Jak się naładuje, to napięcie na klemach wzrośnie, i alternator ograniczy wydajność. Przy sprawnie działającym regulatorze te różnice napięcia mogą być niewielkie - np. przy 14,2 wolta jeszcze ładuje, a przy 14,35 już będzie mocne ograniczenie siły ładowania. Oczywiście jak akumulator jest mocno rozładowany lub w aucie jest włączone sporo odbiorników to napięcie może spaść nawet do 13,8 - 14 woltów i wtedy jest wymuszona prawie pełna moc alternatora. To wszystko może się wydawać proste jak budowa przysłowiowego cepa, ale tak niestety nie jest. Uszkodzenia alternatora są bardzo różnorodne, i równie wiele możliwości stwarza to w zachowaniu układu ładowania.



#22 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 27 stycznia 2018 - 16:25

Zasada działania układu ładowania jest mi znana. W tym przypadku nie jest 13,8 na maksymalnym obciążeniu, tylko ledwo 13, więc jest źle. Niby niewielka różnica, ale jednak. Miałem kiedyś problem z alternatorem - padł mi oryginalny 90A (z plastikową osłoną) i na jakiś czas zamontowałem 65 czy 70A (cały metalowy) i jak przegrzał się regulator, a co za tym idzie ustawało ładowanie to od razu czuć to było w pracy silnika.

#23 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 28 stycznia 2018 - 08:09

Witam wszystkich wczoraj mialem sprawdzac na gazie, ale caly dzien zajety mialem wiec dopiero dzis sie zajme Mercedesem.
Poprzedni wlasciciel rowniez pomagal zdiagnozowac co sie dzieje, mowil ze przewody kopulka wszystko jest nowe wiec jak juz to mowil, ze to moglbyc sam palec (ile w tym prawdy nie wiem), ale przewody (BERU) kopulka wygaladaja na nowe.
Dodatkowo jak ostatnio sprawdzalem to pochodzil 15min co prawda nie zgasl, ale pozniej jak sie zblizal w granice 80stopni to kolega zauwazyl ze z tylu cos syczy i faktycznie stoisz za samochodem i slyszysz jak prawdopodobnie pompa syczy nawet nie trzeba sie schylac zeby to uslyszec troche mnie to zaniepokoilo. Jak jest rozgrzany i sie go zgasi silnik to jest problem z ponownym zapaleniem, co prawda zapalil, ale nie tak jak trzeba.
Ladowanie mowil, ze zawsze takie mial odkad go mial, oczywiscie kopulki palca nie bedziemy wykluczac bo to tam moze siedziec powod, kolega mowil jeszcze cos o wtrysku mechanicznym, ale poprzedni wlasciciel patrzyl jak silnik pracuje i mowil, ze raczej to nie to. Mowil rowniez, ze moze byc tez gdzies nieszczelnosc w ukladzie paliwowym ale to tez tylko taka dedukcja, dzisiaj zatankuje gaz bede wiedzial wiecej.
Pozdrawiam wszystkich

#24 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 28 stycznia 2018 - 18:36

Wyświetl postUżytkownik mixx dnia 26 stycznia 2018 - 22:44 napisał

Podczas pracy silnika ma być min. 14V i z tym się nie dyskutuje.
Ja bym podyskutował ,bo już 10lat jak z rana odpale mam 14.3v ,jak się zagrzeje 13.8v i chula wszystko ok,czyli te 14v to nie granica.

#25 Offline   Sawyer


  • Postów: 2 499
  • Na forum od: 28 sie 2013
  • Miejscowość: Na północy
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:CLK W209 320E - M112
  • Inne auto:Citroën Saxo 1.1i - TU1

Napisano 28 stycznia 2018 - 22:16

Ludzie dajcie spokój temu ładowaniu bo to nie jest powód. Tutaj trzeba obejrzeć od podszewki układ zapłonowy a jak jest w porządku to przerobić od podciśnień do sterowników cały układ benzynowy.

Wyświetl postUżytkownik taktojuzbywa dnia 28 stycznia 2018 - 08:09 napisał

poprzedni wlasciciel patrzyl jak silnik pracuje i mowil, ze raczej to nie to
To znaczy jak silnik pracował? M102 potrafi pracować względnie dobrze, zarówno kiedy paliwa prawie nie dostaje, jak również kiedy zalewa go jak z kranu. Nie bez winy jest LPG, które (wbrew doświadczonym starym wyjadaczom, którzy mercedesy mieli w latach 90-tych) najzwyczajniej w świecie psuje, rozstraja, zasyfia i uśmierca wtrysk KE. A propo- jak zamiarujesz jeździć na LPG to naprawę wtrysku sobie daruj, bo cały wysiłek szlak trafi po pierwszym przełączeniu na gaz. W takiej sytuacji postaraj się doprowadzić auto do porządku tylko na zasilaniu gazowym.

Wyświetl postUżytkownik taktojuzbywa dnia 28 stycznia 2018 - 08:09 napisał

pompa syczy nawet nie trzeba sie schylac zeby to uslyszec
Pompę paliwa słychać stojąc w jej okolicy, to nie jest specjalnie niepokojący objaw. Do rozgrzania auto chodzi, więc moim zdaniem problem jest z regulacją elektroniczną po osiągnięciu temperatury roboczej. Diagnoza KE, mój Panie ;)

#26 Offline   mixx


  • Postów: 483
  • Na forum od: 07 sty 2014
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W 201 2.0E 122KM 1991r.

Napisano 29 stycznia 2018 - 09:50

Jakiś powód rozładowania akumulatora jest, jeżeli siada. Ja bym zaczął od benzyny - sprawdzić czy poprawnie chodzi dźwignia przepływomierza, czy jest właściwe napięcie na potencjometrze klapy, czy kalosz i odma nie ma nieszczelności (mógł być strzał i kalosz pękł czy też któraś z gumowych rurek) oraz czy zawór powierza dodatkowego (zwany też nastawnikiem biegu jałowego) nie wariuje im cieplej. KE nie jest taki straszny, jak go malują. Ja przejeździłem ponad 13 lat na LPG w W201 2.0KE i wtrysk chodzi jak zegarek (zdarzało się, że "dobrze" sobie strzelił; obecnie mam tam założony oryginalny kalosz, wcześniej była podróba - nie polecam). I jeżeli tu będzie ok. to i na LPG też da się wyregulować.

#27 Offline   Fah


  • Postów: 336
  • Na forum od: 12 wrz 2017
  • Miejscowość: Ciechanów
  • Mercedes:W124 2.5D >93r. - OM605
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 stycznia 2018 - 12:44

Ja to widzę tak - aku siada i to konkretnie - podobne objawy miałem w omedze B, rano, prosto spod prostownika odpala od strzała, wieczorem już kaput. Jak masz starego typu, to otwierasz cele, dolewasz destylówki, ładujesz dobę małym prądem. Jest szansa, że uratujesz. Jak masz bezobsługowy, to śmietnik i wycieczka po nowy.

Drugie - alternator. Daje za mały prąd. Na początek, sprawdź napięcie paska - może się lekko ślizga, altek nie dostaje swoich obrotów i ma problem z ładowaniem. Ale to by tyczyło tylko jałowych, resztę załatwia regulator napięcia.
Trzy - to, co już napisali - napraw linkę gazu, żeby się całkowicie cofała i odpalała tryb jałowy.
Cztery - kopułka i palec - sprawdź, jak bardzo są wytarte. Garażowy sposób - lekko (góra 1-1,5mm) odegnij blaszkę, ale tak, żeby nie było ostrych kantów, załóż "na sucho" palec na kopułkę i pokręć, sprawdzając czy jest styk (bardzo lekki, ale wyczuwalny opór), zamontuj, odpal.

#28 Offline   taktojuzbywa


  • Postów: 10
  • Na forum od: 21 sty 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 06 lutego 2018 - 07:54

Witam wszystkich miałem pisać jak postępy,ale w pracy za granicą byłem i nie było kiedy.
Udałem się ostatnio gaz zatankowac chciałem sprawdzić jak na gazie będzie, do stacji mam ze 150m ale i tam nie dojechał bo pod dystrybutorem zgasł zatankowalem i ku mojemu zdziwieniu dalej nie pojedziemy moglem go krecic ale on jebany zapalic nie chcial, koledzy popchali pod dom i tego wieczora nie chciał już zapalić. Następnego dnia rano odpalił normalnie tyle, że od początku zaczął pracować jakoś dziwnie jakby chciał zgasnac ale sam się ratował a ja nawet nogi na gazie nie miałem rozgrzal się trochę oczywiście dalej tak pracowal silnik przyłączylem na gaz ale na nim również podobna praca i sam zgasł w końcu.
Czy może być gdzieś nieszczelnośc w układzie? Czy to ten wtrysk mechaniczny, czy układ paliwowy?
Jeżeli sam z waszą pomocą pomocą nie dam rady to oddam go do znajomego niech zobaczy, tyle że za dużo wolnych środków to ja nie mam jak narazie;)
Pozdrawiam wszystkich.

#29 Offline   carl00s


  • Postów: 2 002
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 lutego 2018 - 08:50

Ehh...
To może od początku.

1. Układ HV do wymiany od ręki na nowy, DOBREJ klasy. Kompletny.
2. Sprawność elektrycznych komponentów układu wtryskowego do zweryfikowania.
3. Usterki znalezione do usunięcia.
4. Dalsze czynności na podstawie tych powyżej.
Czynności do wykonania mając rozbebeszone flaki spod maski:
1. Demontaż całości KE, ocena stanu przepony gumowej.
2. Wymiana całości układu odmy oraz powietrza dodatkowego
3. Weryfikacja stanu zaworu powietrza dodatkowego.
4. Demontaż osprzętu KE - wtryskiwacze, ich uszczelnienia.
5. Demontaż przepustnicy, weryfikacja stanu, weryfikacja czujnika położenia przepustnicy, weryfikacja stanu cięgien oraz sprężyn.
6. Demontaż kolektora dolotowego.
7. Wymiana uszczelnień kolektora dolotowego.
8. Montaż całości w oparciu o nowe uszczelki i zgodnie z zasadami sztuki.
9. Pomiary KE.
10. Strojenie KE, o ile pomiary wykażą, że można to zrobić.

Jeśli nie jesteś w stanie wykonać tych czynności - zapraszam do mnie.

#30 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 06 lutego 2018 - 10:13

carl00s, to roboty jest na tydzień ,a widzisz że chłopak zarobiony

Jak niechce zapalić to odkręć,poluzuj przewód paliwowy ,przy rozdzielaczu paliwa i przekręć stacyjkę ,powinno sikać paliwo ,jak sika ,to sprawdzaj czy jest iskra na świecach ,możesz jeszcze zobaczyć ,czy pod kierownicą tam gdzie jest przecięty przewód od pompy paliwa i podłączona jest instalka lpg,być może skorodowały kable na połączeniach. Oczywiście jak potrafisz ,to co jw kolega napisał to piorytet,.

Użytkownik melfio1 edytował ten post 06 lutego 2018 - 10:13









Podobne tematy Zwiń