Skocz do zawartości




[S124] Vinnie E220 1994 "Misio"


68 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   andrzejrz


  • Postów: 526
  • Na forum od: 30 gru 2017
  • Miejscowość: Rzewnie
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:208D kaczka
  • Trzeci Mercedes:W124 2,5d 1986 rok
  • Inne auto:Mercedes 123 2szt i Garbus

Napisano 16 października 2019 - 06:26

Czym tu się denerwować,nie masz dziury i jest ok.Ja to też u siebie robiłem.Kupiłem progi,wyciąłem kawałek,wspawałem i wygląda jak oryginał



#42 Offline   br90


  • Postów: 5
  • Na forum od: 09 paź 2019
  • Miejscowość: Lubelskie
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 28 października 2019 - 19:20

Ale te auta dziwnie korodują. U mnie miejsca pod zbiorniczkami idealne mocowanie wózka tył całe bardzo ładne nigdy nie naprawiane ale za to dwie dziury miałem w tylnych nadkolach w około korków i oczywiscie tylne progi w okolo dziur na lewarek. Rdzewieją jak chcą.

#43 Offline   KubaM5


  • Postów: 47
  • Na forum od: 30 gru 2018
  • Miejscowość: Wroclaw
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 kwietnia 2020 - 20:06

Coś mowego u misia?

#44 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 kwietnia 2020 - 21:08

Wyświetl postUżytkownik KubaM5 dnia 23 kwietnia 2020 - 20:06 napisał

Coś mowego u misia?

No dużo nowego :) Ma się dobrze, a nawet coraz lepiej. Tylko, że wstyd powiedzieć, galeria i opis to leżą z dwuletnią obsuwą :( Dobrze, że mam jakieś zdjęcia porobione i w miarę dokładną historię w pliku. Chronologicznie czas opisać czyszczenie i naprawę zamków mocowania tylnej kanapy, z tym, że w obecnej sytuacji po powrocie z pracy zmieniam żonę, obrabiam trzylatkę i po 22:00 siadam do kompa. Chwilę coś porobię i zaczyna mi się chcieć na tyle spać, że już trudno coś sensownego sklecić. Ale...będą newsy i to bombowe, mam nadzieję, że już niebawem :star:

#45 Offline   maciejd


  • Postów: 753
  • Na forum od: 03 lis 2013
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.0E - M119
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Clio, Laguna, 2x Transit, Żuk

Napisano 24 kwietnia 2020 - 05:52

No to czekamy, czekamy...

#46 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 kwietnia 2020 - 21:42

To podgonię trochę galerię, bomby chyba jeszcze trochę będą musiały poczekać.

Kwiecień 2018. Po odebraniu Misiatego ze Stajni zabrałem się za kluczyk. Jeden kluczyk na podczerwień to trochę ryzyko. Niech coś się stanie - pomijam zagubienie, ale nawet przypadkowy upadek i mogę zostać bez możliwości uruchomienia auta. Szczegóły przygody z próbą dorobienia klucza są w osobnym wątku: http://mb201-124.eu/topic/38982-w124-kluczyk-scyzoryk-na-podczerwien-czy-ktorys-aso-dorabia-na-miejscu/.
Tutaj tylko kronikarskie streszczenie. Ponieważ w ASO nie byli w stanie dorobić kluczyka (brak układów, Siemens wycofał się z produkcji), pojechałem do Wrocławia, do poleconego zakładu "Pan Kluczyk". Niestety, nie udało się zaprogramować nowego klucza na podstawie oryginału. Ale, nie wróciłem z pustymi rękami. Dorobiłem wkładkę oraz grot. Mieli jeszcze oryginalną wkładkę Huf-a. Po powrocie do domu zrobiłem sobie pomoce do wyjęcia wkładki z dwóch szprych i wymieniłem wkładkę. W samą porę, tak wyglądała stara wkładka:

Dołączona grafika

#47 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 maja 2020 - 22:25

Deszczowa majówka, idealny czas, żeby podgonić galerię.

Kwiecień 2018. Ponieważ miałem wymontowaną całą tapicerkę z tyłu, to po pierwsze wyprałem co się dało (jednak mycie w wannie jest dużo lepsze niż zabawa jakimikolwiek środkami w aucie), po drugie uzupełniłem braki, wymieniłem śrubki, itd. I tak na początek poszła tylna listwa chromowana, przy wejściu bagażnika:
Dołączona grafika

Trochę octu i autosolu zrobiły ją na bóstwo:
Dołączona grafika

Niestety, uwydatniły też pełno wgniotek:
Dołączona grafika Dołączona grafika
Prawdę mówiąc, to po tym zabiegu wygląda jak miss world po walce bokserskiej. Nowa od dwóch lat kosztuje prawie 1200 PLN i zupełnie nie uśmiecha mi się płacić za kawałek blaszki takie pieniądze. Znalezienie używanej w dobrym stanie to też jak na razie się nie powiodło - wszystkie jakie się dopytywałem przy rozbiórkach miały mniej lub więcej wgniotek. Trochę nieszczęśliwy jest ten pomysł - blacha dosyć miękka, bez podparcia pod spodem, łatwo to uszkodzić przy załadunku...

Kolejna naprawa to zamki blokowania tylnych oparć. U mnie był problem z otwieraniem jednego z oparć i winowajcą okazała się jakaś brakująca sprężynka, która wypadła, bo rozwaliła się plastikowa tulejka. Do tego stary smar, oparcia nie ruszane przez lata, pewnie trochę wilgoci w powietrzu i mamy przepis na niedziałający zamek. WD-40, rozruszanie, przesmarowanie, uzupełnienie elementów i...autosol (spodobał mi się ;) ), i kolejna rzecz przywrócona do życia:
Dołączona grafika

Przy okazji lakierem dostało się mocowaniom do pajączków (czy ekspanderów, jak zwał, tak zwał), bo aż żal było patrzeć:
Dołączona grafika Dołączona grafika

Po dwóch latach użytkowania coś tam się obśrupało tu i ówdzie, ale nie straszy to jak przed lakierowaniem:
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Skleiłem też pękniętą pokrywę nadkola, dziwne miejsce na pęknięcie, lewy fragment przy końcu, gdzie światło inaczej się odbija:
Dołączona grafika

Użyłem kleju "Plastic Welding" i muszę powiedzieć, że mimo małej powierzchni styku, to trzyma jak diabeł. Nie było problemu, żeby po sklejeniu podnieść całość trzymając właśnie za ten mały końcowy fragment. Niestety brakuje trochę futra w miejscy zgięcia:
Dołączona grafika
Może kiedyś uda się znaleźć zastępstwo w niewielkich pieniądzach, na razie mnie to bardzo nie razi.

Do tego uzupełniłem brakujące elementy: przytrzymanie pasa bezpieczeństwa i spinkę mocującą:
Dołączona grafika Dołączona grafika

Udało mi się też znaleźć w dobrym stanie na szrocie taki "dynks" do zamykania pokrywy schowka apteczki i trójkąta ostrzegawczego. Mój miał zjechaną gumę i już nie trzymał.
Dołączona grafika

Na koniec wymiana śrubek w pokrywach schowków na takie ładne, ze stali nierdzewnej:
Dołączona grafika Dołączona grafika

Śrubki, jak śrubki, no są ładne śrubki to się pochwalę ;) Natomiast może komuś przydadzą się adresy sklepów ze śrubkami: Znalazłem tam bardzo wiele śrub, dokładnie takich samych jak w aucie, ale nie kosztowały parę złotych jak w ASO, tylko grosze.

Użytkownik Vinnie edytował ten post 02 maja 2020 - 22:27


#48 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 maja 2020 - 22:57

Maj 2018. Coś w Misiu zaczęło robić "mhrbruamroabroa" spod spodu. Okazało się, że rozsypał się katalizator...Czy to ze starości, czy z przebiegu, czy od progu osiedlowego - czort wie. Skończyło się na wizycie w "Kaliński Układy Wydechowe" i katalizatorze uniwersalnym ceramicznym. Zrobili od ręki - pojechałem na diagnozę i po dwóch godzinach wyjechałem z nowym katem. Wytrzymał 13 miesięcy / 5 tys. km po czym znów usłyszałem "mhrbruamroabroa". Zapytałem czorta - powiedział, że to przez próg na osiedlu. Mam jeden taki z ostrym podjazdem i spadkiem. Jak nie zjadę trzymając hamulec to przód na miękkim zawieszeniu klapnie w dół i...czort przypomniał, że dwa dni wcześniej trochę coś dźwięcznie pierdykło. Od tego czasu nie jeżdżę tą drogą.

#49 Offline   Kristoff


  • Postów: 615
  • Na forum od: 01 lut 2017
  • Miejscowość: Kołobrzeg
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W 124 230E WDB1240231B288314
  • Inne auto:w210 2.9 Turbodiesel Sprzedany

Napisano 05 maja 2020 - 12:43

Na swojej starej wypolerowanej listwie masz 2 miejsca na odpowiednie naklejki dostępne za niewielkie pieniądze w ASO.W tych miejscach też masz jakieś wgniotki, naklejki są z nieco sztywnej folii więc raz że zamaskują te miejsca a dwa że ich obecność sprawi że będą przykuwać wzrok a nie pozostałych wgniotek.Jak chcesz mogę podać Ci ich numery.

Użytkownik Kristoff edytował ten post 05 maja 2020 - 12:54


#50 Offline   Kristoff


  • Postów: 615
  • Na forum od: 01 lut 2017
  • Miejscowość: Kołobrzeg
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W 124 230E WDB1240231B288314
  • Inne auto:w210 2.9 Turbodiesel Sprzedany

Napisano 05 maja 2020 - 12:48

Dłuższa ma nr. A 000 584 50 39 a krótsza z kluczykiem A 124 817 15 20

https://www.benzworl...-guide.1621865/

Na tej stronie jest ich zdjecie jak i pozostałych innych.

Użytkownik Kristoff edytował ten post 05 maja 2020 - 12:53









Podobne tematy Zwiń