Skocz do zawartości




Zakup W124 w benzynie tolerujący gaz


57 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Mariano85


  • Postów: 29
  • Na forum od: 01 sie 2018
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 sierpnia 2018 - 12:00

Witam wszystkich posiadaczy pięknej marki :-)
kilka lat do tyłu byłem posiadaczem W210 98r a następnie W203 2005r wszystko w dieslu. Po dłuższej przerwie postanowiłem wrócić do marki oczywiście będzie to zakup dość oszczędny bo życie do tego mnie zmusiło ale chęc posiadania gwiady na masce pozostała. Raczej będzie to W124 w benzynie i albo z LPG lub z dołożeniem LPG. W tych autach jestem ciemny zauwżyłem że w necie pojawiają się oferty z silnikami 2.0b 2.3b 2.6b i chyba ostatnie wydania 2.2b. Czy wszystkie silniki znoszą dobrze gaz? czy któryś z nich jest najlepiej poelcany co do dynamiki i spalania? Mam nadzieję że ktoś podpowie jaki wybrać. Oczywiście nie będą to drogie modele i pewnie przebieg nie będzie mały ale możliwe że to auto jeszcze polata ;-) No i oczywiście będę szkał modelu jak najmniej pordzewiałego :-) Bo już rdza w W210 dawała mi w kość :-)
Pozdrawiam wszystkich.



#2 Offline   bezkit


  • Postów: 17
  • Na forum od: 03 lip 2018
  • Miejscowość: Chełm
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 sierpnia 2018 - 14:32

Ja omijałbym wersje z wtryskiem kjetronic, czyli 2,3, 2,6, 3,0 (188KM)

Nie miałem mercedesa z tym silnikiem, ale audi z LPG dało mi do zrozumienia, że to zły pomysł jest.

Czy 2,0 jest na k-jet to nie wiem.

Osobiście kolejny raz wybrałbym 2,2 z wtryskiem ze względu na koszty eksploatacji i spalanie względem oferowanej mocy.

#3 Offline   Mariano85


  • Postów: 29
  • Na forum od: 01 sie 2018
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 sierpnia 2018 - 17:35

To kolego troszkę mnie zaniepokoiłeś bo większość w necie to silniki 2.3 2.6 a co do 2.0 z końca produkcji to chyba wtrysk elektroniczny? K-jet to mechaniczny? A co do 2.2 w jakich latach były montowane w w124?

#4 Offline   inutile


  • Postów: 1 449
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 sierpnia 2018 - 20:35

Silniki tolerujące LPG:
-M102 2.0 8v (200 bez E) - produkcja 85-88 (lub 89) gaźnik pierburg/stromberg, w miarę to jeździ, chociaż też problemem jest nie tyle znalezienie części, co znalezienie człowieka, który umie to jeszcze dobrze wyregulować...

-M111 2.0 16v (200E/E200) - OK, wtrysk elektroniczny, produkcja od połowy 1992 wzwyż
-M111 2.2 16v (220E/E220) - j.w.
-M104 2.8 24v (280E/E280) -j.w.
-M104 3.2 24v (320E/E320) - j.w.

Wg mnie najlepszy stosunek koszty/moc/spalanie ma 220.
Reszty, czyli niektórych 2.0, wszystkich 2.3, 2.6 i 3.0 lepiej nie gazować - KE-Jet.

Użytkownik inutile edytował ten post 01 sierpnia 2018 - 20:42


#5 Offline   Mariano85


  • Postów: 29
  • Na forum od: 01 sie 2018
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 sierpnia 2018 - 23:51

Czyli najlepszy byłby model z końca produkcji 2.2 lub 2.0 by mi odpowiadał nie wiem jakie spalanie ma 2.8 i 3.2? Rozumiem że po vin można odczytać jaki silnik i czy gaz jak najbardziej toleruje.

#6 Offline   Mariano85


  • Postów: 29
  • Na forum od: 01 sie 2018
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 sierpnia 2018 - 00:14

A jeśli chodzi o skrzynie manualna niema problemów? Automat również?

#7 Offline   inutile


  • Postów: 1 449
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 sierpnia 2018 - 06:29

Owszem po VINie dojdziesz ale wystarczy rzut oka pod maskę by wiedzieć czy to 230 na KE czy 220 na HFMie. Różnią się mocno wyglądem.
KE-Jety mają czarne pokrywy zaworów (jedyny wyjątek to 300 24v), z wtryskiem elektronicznym srebrne.
KE-Jety mają dużą pokrywę filtra powietrza nad pokrywą zaworów, coś jak talerz, z wtryskiem elektronicznym filtr mają z boku, chyba po lewo.

Automaty ze 124 należą do najprostszych, najtrwalszych i najtańszych w eksploatacji.

Użytkownik inutile edytował ten post 02 sierpnia 2018 - 06:33


#8 Offline   Mariano85


  • Postów: 29
  • Na forum od: 01 sie 2018
  • Miejscowość: Konin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 sierpnia 2018 - 12:25

Dzięku już chyba wiem które silniki wyglądem są k-jet ;-)
A co do manualnej skrzyni rozumiem że też niema problemów?
Ps. A jak sie ma do kombi? jest tam nivo? mocno awaryjne? i drogie w naprawie?

#9 Offline   inutile


  • Postów: 1 449
  • Na forum od: 18 kwi 2015
  • Miejscowość: lorem ipsum
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 sierpnia 2018 - 17:01

Z manualną problemów jest jeszcze mniej. Nawet jak się pojawią kupujesz używkę za grosze.

Osobiście z tylnym zawieszeniem w kombi nie mam problemów. Czy sedan czy kombi budowa jest z grubsza taka sama, czyli jest rama pomocnicza z wahaczami.
Gruszki 300 pln/sztuka, są dwie, gorzej gdy umrą siłowniki (są w miejscu amortyzatorów, wyglądają podobnie ale w kombi za amortyzację odpowiadają gruszki) - 1200 PLN/sztukę, ale ja ich nigdy nie robiłem a jeżdżę 4 lata S124. Gruszki natomiast wymieniałem obydwie.
Upierdliwy potrafi być regulator wzniosu - lubi się zapychać, przez co auto się nie podnosi. Albo podnosi się tylko jedna strona... Za podnoszenie auta zasadniczo odpowiadają właśnie te siłowniki.

NIVO jako system jest bardzo prosty i często niesłusznie owiany czarną magią-tajemnicą. Zwykła mechaniczna pompa napędzana z wałka rozrządu (do 1992) lub z paska (od 1992) pobiera płyn ze zbiorniczka i przekazuje dalej w obieg. Płyn trafia do regulatora który przekazuje go do siłowników. Do tego jeszcze podłączone są gruszki.

Użytkownik inutile edytował ten post 02 sierpnia 2018 - 17:16


#10 Offline   osochozi


  • Postów: 27
  • Na forum od: 18 lut 2018
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 sierpnia 2018 - 19:50

Mam 2.8 w manualu (bez instalacji LPG) i przy normalnej miejskiej jeździe pali mi 11,5-12l/100km. W trasie jadąc sobie spokojnie 120-130km/h spali 8l/100km. Czy to dużo? Tu decyzję pozostawię Tobie, dla mnie jako auto, którym robię tylko 500km miesięcznie to bardzo fajny wynik.








Podobne tematy Zwiń