57 odpowiedzi w tym temacie

[Kosa]

Witam,

kiedyś byłem posiadaczem W124 300CE, 12v, 188KM, KE-Jetronic.

Spalanie trasa 7l z kawałkiem/100km przy 90-130km/h po pełnej regulacji oczywiście. Można było jeszcze, ponieważ na analizatorze spalin wyszło, że mam za bogatą mieszankę.

Na początku po kupnie założyłem gaz i go zdemontowałem.

Na dziś dzień wymyśliłem rozwiązanie, które można zastosować przy mechanicznych wtryskach. Nie wiem do końca jeszcze z jakim skutkiem - nie testowałem tego. Jest z tym trochę pracy: pomiędzy rozdzielaczem paliwa a wtryskami trzeba by było założyć elektrozawory, które odcinają dopływ paliwa do wtryskiwaczy podczas jazdy na LPG, ale paliwo by krążyło przez rozdzielacz i wracało do baku. Rozdzielacz jest smarowany paliwem i wyłączanie pompy paliwowej na PLG powoduje po pewnym czasie zatarcie sworznia rozdzielacza.

Pozostaje jeszcze kwestia strzałów i delikatnej przepustnicy... A co jest przyczyną tych strzałów?

Co do gaźnika wyżej, że trudno znaleść człowieka do jego regulacji... A do KE-Jetronic'a to są fachowcy? Jaki to gaźnik - oznaczenie/sterowanie?

Pozdrawiam

Użytkownik Kosa edytował ten post 02 sierpnia 2018 - 21:59

[inutile]

Użytkownik Kosa dnia 02 sierpnia 2018 - 21:36 napisał

A do KE-Jetronic'a to są fachowcy?

Też ich brakuje, ale o gaźniku pisałem w kwestii LPG.

Użytkownik Kosa dnia 02 sierpnia 2018 - 21:36 napisał

Jaki to gaźnik - oznaczenie

Wszystko jest w linku, który właśnie Ci wysłałem na PM

[Kosa]

Z gaźnikiem Stromberg 175 CDT nie miałem jeszcze przyjemności.

System Pierburg 2EE reanimowałem i pracował bez zastrzeżeń na PLG. Jeździć można było dynamicznie, a zimą odpalał bez problemu. Z tym, że to było w VW Golf II.

Trzeba najpierw zrobić porządek pracy systemu na benzynie, to potem na LPG będzie chodził jak trzeba.

[Mariano85]

Dzięki chłopaki za podpowiedzi zastanawiam się czy np do 7tys. zł można trafić coś ciekawego oczywiście można już o nowszym silniku benzynowym 2.0 2.2 2.8 i 3.2 ale nie ukrywam że najlepiej chyba 2.0 i 2.2 by mi pasowało.

[inutile]

Jeżeli nie masz wielkich wymagań odnośnie stanu blacharskiego i oczekujesz jedynie podstawowej sprawności, to coś trafisz za 7 tys. ale dobrze zachowane i szanowane egzemplarze kosztują więcej. Czasami dużo więcej.

[Mariano85]

No dokładnie wymagań dużych nie mam ale nie chce też żeby zabijał swoim widokiem

[inutile]

Możesz rozważyć zakup W202 - problemów z blachą będzie tyle samo, co w starszym W124 za te samą kwotę, po 1996 roku odpada problem z biodegradowalną wiązką, która potrafi wykręcić przykry numer...
Wywalili też problematyczny moduł zapłonowy i upierdliwy system zasilania PMS w silnikach 2.0, łatwiej trafić auto z klimą, ogółem są tańsze więc za 7000 szybciej trafisz coś co nie straszy i ogółem trzyma się kupy
Kupowanie 124 poniżej 8-10 tys. jest postrzegane przez niektórych za wyzwanie i mają trochę racji.

Użytkownik inutile edytował ten post 05 sierpnia 2018 - 22:35

[Mariano85]

Miałem w203 i w210 i E klasa tylko wchodzi w grę bo jest większa a już zamiast w203 wolałbym 190tkę jakbym miał brać mniejsze auto pod uwagę.

[Kosa]

Użytkownik inutile dnia 05 sierpnia 2018 - 22:30 napisał

po 1996 roku odpada problem z biodegradowalną wiązką, która potrafi wykręcić przykry numer...
Wywalili też problematyczny moduł zapłonowy i upierdliwy system zasilania PMS w silnikach 2.0

- w jakich latach były te wiązki biodegradowalne?
- w jakich latach był PMS i HMF?
- jeszcze były lakiery ekonlogiczne, gdzieś na to trafiłem...

Użytkownik Mariano85 dnia 05 sierpnia 2018 - 23:31 napisał

zamiast w203 wolałbym 190tkę

Ponieważ?

A W202?

Pozdrawiam

[Mariano85]

W203 miałem po lifcie nie chce wracać bo wolę większe auta a źle mi się napisało miało być że zamiast w202 wolałbym klasyczna linie 190 ale jak mówiłem przemawia wielkość na w124 mam wrażenie że jestem na statku gdzie tego w w203 nie odczułem

Użytkownik Mariano85 edytował ten post 06 sierpnia 2018 - 09:57