Skocz do zawartości




- - - - -

[w124][m103] Uszczelka pod głowicą?


40 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 września 2018 - 10:57

Witam, wiem że na forum jest dużo podobnych tematów, zapoznałem się z nimi, ale prosił bym o indywidualne podejście do tematu i pomoc. Stałem się chyba szczęśliwym posiadaczem w124 silnik m103.983 coupe rok 1987, przebieg na liczniku 250tys. ale licznik nie działa już z dziesięć lat, także może być sporo więcej. Kupiłem go w dość dobrej cenie, raczej nie stracę. Jest w nim dużo do zrobienia, na plus że nie jest przegnity bo był sprowadzony kiedyś z Hiszpanii, a dziadek trzymał go pod kocem w garażu (poważnie :) ). Minusem jest to, że średnio dbał o samochód, wszelkie naprawy załatwiał trytyką i taśmą klejącą, ale do rzeczy. W samochodzie nalana jest woda w układzie chłodzenia z racji tego, że jak powiedział gdzieś uciekał płyn. Jak ustaliłem silnik jest delikatnie spocony, ale po odkręcenia korka od oleju widać kawową maź, jest trochę tego też pod pokrywą i na bagnecie, więc obstawiam, że płyn ucieka do oleju, no chyba że dziadek przez pomyłkę dolał wody do oleju. Żeby mieć pewność warto chyba zrobić test, testerem z tym płynem co się wkłada w zbiorniczek?Czy w przypadku gdy woda ucieka do oleju to może wyjść on negatywnie? Jeżeli potwierdzę, że to uszczelka to czy warto przed zrzuceniem głowicy mierzyć kompresję?Czy to w ogóle nie ma sensu? Dodam, że będę chciał jak najwięcej zrobić sam. Czy w tym przypadku może się okazać, że jest pęknięta gdzieś głowica? Jakie niespodzianki mogą na mnie czekać, które dyskwalifikują naprawę z uwagi na jej nieopłacalność? Jakie rzeczy powinno się wymienić, co zrobić podczas takiej pracy?Pojęcie o mechanice mam, można powiedzieć trochę więcej niż podstawowe, ale też jakimś specjalistą nie jestem. Zastanawiam się też czy w ogóle opłaca się to robić i ile to wszystko może kosztować od do, mniej więcej. Bo jak bym miał kupić drugi silnik to też nie wiadomo w jakim on będzie stanie... Wiem, że wymienia się oczywiście wszystkie uszczelki, myślałem o takim zestawie: REINZ 01-26840-01, wymienię też szpilki. Ponadto chcę wymienić łańcuch bo grzechocze. Czy wymieniać też panewki?Oraz czy powinno się wymieniać pompę wody? Głowicę oczywiście dam do planowania, co jeszcze powinni zrobić oprócz planowania? Oraz może takie trochę głupie pytanie ile może stać tak silnik bez głowicy, oczywiście przykryty i zabezpieczony przed deszczem itp, czy nic się nie stanie przez dłuższy okres? Pozdrawiam



#2 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 września 2018 - 17:09

Zadałeś milion pytań :) Pewność będziesz miał po przepłukaniu układu chłodzenia (porządnie i kilka razy), zalaniu kranówką i zrobieniu parunastu km (tylko z głową, bo nie wiadomo jak duże jest ewentualne uszkodzenie uszczelki), potem spuszczeniu, przepłukaniu raz jeszcze i zrobieniu kolejnych kilkunastu km. Jak zrobi się syf (lub zacznie tam uciekać kompresja), to będziesz miał pewność, że uszczelka do robienia. Jeśli od dawna jest na kranówce, to spodziewaj się korozji w układzie chłodzenia oraz zamulonej i zakamienionej nagrzewnicy. Zacznij od tego, zanim będziesz się martwił o jakieś pęknięcia głowicy :)

Rozumiem, że samochód nadaje się do jazdy? Odpala normalnie?

A co do reszty pytań, to wszystkiego można się spodziewać. Auto ma wszak ponad 30 lat ;)

Silnikowi nic nie będzie, więc spokojnie - może jakiś czas stać :)

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 07 września 2018 - 17:23


#3 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 września 2018 - 19:17

Tylko właśnie, że woda dostaje się do oleju, a nie w drugą stronę. Sprawdzałem zbiorniczek z wodą i jest tylko w nim woda. Chyba, że to niemożliwe, aby tak było. Bo z tego co mi też ten gościu powiedział to ubywa wody ze zbiorniczka. Samochód normalnie odpala, ale nie chce go męczyć bo woda z olejem to chyba słabe połączenie?

#4 Offline   Ukaniu


  • Postów: 676
  • Na forum od: 30 maj 2007
  • Miejscowość: Jaktorów
  • Mercedes:w201 2.6 - M103
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:A8 D2 4,2

Napisano 07 września 2018 - 19:38

Przeciek może być pomiędzy płaszczem wodnym a spływem oleju i nie będzie przedmuchu a będzie woda w oleju.
Sprężanie zawsze mierzy się przed rozpoczęciem roboty.
Trzeba zdjąć głowicę i ustalić co robić inaczej to wróżenie z fusów.

#5 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 września 2018 - 20:27

Wyświetl postUżytkownik Ukaniu dnia 07 września 2018 - 19:38 napisał

Przeciek może być pomiędzy płaszczem wodnym a spływem oleju i nie będzie przedmuchu a będzie woda w oleju.
chodzi ci o to, że na łączeniu kanałów jest walnieta uszczelka? Czy wskazuje to na pekniecie w głowicy ew bloku? Myślałem też żeby może wlać płukanke zalać nowy olej i filtr i zobaczyć czy szybko pojawi sie woda. Czy waszym zdaniem to strata czasu i pieniędzy i lepiej od razy zrzucac głowice?

#6 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 września 2018 - 07:23

A jaki kolor ma olej? Bo jeśli normalny a jedyna anomalia to majonez pod korkiem i na bagnecie, to ja jednak zastanowiłbym się, czy od razu zrzucać głowicę. Tego typu maź może wytworzyć się również wówczas, gdy samochód jeździ rzadko i robi bardzo niewielkie przebiegi, jeżdżąc najczęściej na nierozgrzanym silniku. Jeśli przeciek byłby już duży, kolor zmieniłby również olej, który zrobiłby się taki brunatny, mętny, coś jak kawa Inka z mlekiem. Ale jak chcesz. A jak wspomniałem spodziewać możesz się wszystkiego, ciężko przewidzieć.

Diagnozujesz zupełnie w ciemno a na dodatek szukasz najczarniejszych scenariuszów, jak np. pęknięta głowica :) No ale jeśli chcesz i tak porobić coś w silniku to faktycznie można zrzucić głowicę, wszak i tak mówisz coś o choćby rozrządzie :)

Płyn chłodniczy może uciekać na wiele sposobów. U mnie wyciekał przez pompę wody, ubywało sporo, a na dodatek w zbiorniczku wyrównawczym były bąbelki. Też specjaliści chcieli mi już głowicę zrzucać, już widzieli te moje pieniądze w swojej kieszeni, problem rozwiązałem za ok 100 zł, tyle kosztował nowy płyn i używana pompa wody :) Jak ręką odjął.

Podkreślam - majonez pod korkiem i ubywający płyn może, ale nie musi wskazywać na uszczelkę pod głowicą. Warto może przyjrzeć się temu bliżej. Ale decyzja należy do Ciebie, bo oczywiście koniec końców może okazać się, że masz rację.

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 08 września 2018 - 07:32


#7 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 września 2018 - 12:01

No właśnie to nie tylko "majonez" pod korkiem,bo cały olej jest jak kawa z mlekiem i na bagnecie i pod pokrywą zaworów. Tak się tylko zastanawiam czy dziadek przez pomyłkę czasem nie nalal troche wody do oleju bo dziadek wiekowy prawie 90 lat ;) może jeszcze spróbuję zalać płukanke do tego co jest i wymienić olej i filtr i zobaczyć co bedzie sie działo... A jaki mógłbym według was zalać olej taki żeby nie był za drogi, a żeby ew bardziej nie zaszkodzić? Bo 5W40 to chyba będzie trochę kosztować?

Użytkownik mof1707 edytował ten post 08 września 2018 - 12:02


#8 Offline   jaszek7777


  • Postów: 885
  • Na forum od: 01 paź 2013
  • Miejscowość: Ostróda
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 września 2018 - 12:56

Spójrz na to, co jest teraz i sam odpowiedz sobie na pytanie, czy czymś takim możesz cokolwiek zaszkodzić :) Oleju nie jest ponad stan? Wiele teraz wskazuje na uszczelkę, ale ...

Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 08 września 2018 - 12:57


#9 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 września 2018 - 13:15

Spróbuję zrobić jak mówiłem. Dzięki za pomoc. Tylko jedno pytanie jak będę wymieniał uszczelke pod głowica, co warto jeszcze przy okazji wymienić żeby mieć już z głowy? Mam zamiar zrobić rozrząd komplet uszczelek i nowe szpilki oczywiście, coś jeszcze? Zastanawia mnie czy zaglądać do panewek?

#10 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 08 września 2018 - 17:39

Zrobiłem dzisiaj test uszczelki testerem wyszedł negatywnie czyli nie zmienił koloru, wiem że z tym może być różnie ale jakaś nadzieja jest. Mam pytanie czy ta głośna praca to waszym zdaniem łańcuch rozrządu czy raczej zawory(które hałasują może przez ten olej z wodą?)? https://youtu.be/fEECjULUG0A
https://youtu.be/F0qDLpGRuoU








Podobne tematy Zwiń