Skocz do zawartości




- - - - -

[w124][m103] Uszczelka pod głowicą?


40 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 14 września 2018 - 12:20

Nikt nie podpowie? ;)



#32 Offline   Sawyer


  • Postów: 2 499
  • Na forum od: 28 sie 2013
  • Miejscowość: Na północy
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:CLK W209 320E - M112
  • Inne auto:Citroën Saxo 1.1i - TU1

Napisano 15 września 2018 - 11:52

Uważam że gruntowny remont silnika, takiego mocno zniszczonego, nie opłaca się. Niby po remoncie "wiem co mam", ale budowanie motoru od początku jest bez sensu, o ile nie jest to jakiś ultra niespotykany silnik. Koszta mojej głowicy:
-uszczelki wszelakie 400
-rozrząd 700
-pompa cieczy 400
-obróbka głowicy 300

2000 zł części, bez płynów i mojej pracy. A to tylko głowica i pompa wody. Dodamy Twoje 2000 za wałek, a jeśli pierścienie albo ogólnie dół silnika to znowu 2000. Jeżeli mechanik- znowu ileś tam, może 2000 :) 8000 za sam silnik M103 to dużo. A i tak pewnie nie będzie tak złożony jak w fabryce. Lepiej w takim wypadku kupić inny, zdrowy, seryjny silnik.

Ta Twoja kompresja nie jest dramatyczna. Pytanie czy do remontu jest dół czy góra?


#33 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 15:04

Wszystko zależy, ile jesteś w stanie wykonać sam. Jeśli jesteś w stanie sam przygotować głowice, sam przygotować blok - można robić, w chwili obecnej części jeszcze są relatywnie tanie, ale coraz gorzej z dostępnością - duże hurtownie powoli likwidują stany magazynowe i to powoduje wzrost cen. Wieczorem mogę podliczyc ci koszt materiałów do remontu m103.

#34 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 18:36

OK, mnie zestaw do podstawowego remontu M103 kosztowałby 2034 PLN brutto. W cenie jest wszystko, zestaw uszczelek góry i dołu, panewki główne i korbowodowe, tuleje sworznia tłoka, pierścienie, rozrząd, prowadnice zaworowe, uszczelniacze zaworowe - no słowem wszystko, co potrzebne jest do remontu jednostki. Zanim ktoś wpadnie na głupi pomysł, "a skąd wiesz, że panewki trzeba i skąd wiesz jaki rozmiar" podpowiem - weź koło, puknij się nim w czoło, a potem pomyśl jeszcze raz. W cenie ujęte są także podstawowe rzeczy potrzebne - olej, filtr oleju, chłodziwo. Nie jest ujęte nic z osprzętu, nie jest ujęte nic z układów dookoła silnika - zapłonowego, elektrycznego, paliwowego. Czysta obsługa słupka. W zależności od zaplecza dodatkowymi kosztami, nie ujętymi w kwocie powyższej będą np. wskaźniki luzu, czy to typu plastigauge, czy inne tego typu, oraz normalia - typu nakrętki kolektora wydechowego, czy inne śrubki ulegające uszkodzeniu przy demontażu, oraz jakiś lubrykant montażowy. Można zakładać, że obróbka głowicy i bloku to mniej więcej połowa lub drugie tyle - w zależności jak daleko wleźć w blok. No i oczywiście robocizna - demontaż silnika z nadwozia, demontaż silnika samego w sobie, mycie i weryfikacja elementów, transport do i od szlifierzy, ponowne mycie, montaż silnika, montaż do nadwozia - u siebie wyceniłbym same te czynności w oparciu o roboczogodziny - stawka średnia to 80 pln za roboczogodzinę, ale liczba roboczogodzin pozostaje otwarta.

Pomysłu zakupu innego silnika w ogóle nie brałbym pod uwagę, bo rynek części używanych to jedno wielkie lepkie, głębokie, śmierdzące i ciągnące się gówno. Zdrowy silnik będzie kosztował pieniądze, a nie jest powiedziane, że ten zdrowy silnik nie będzie wymagał otwarcia i wymiany chociażby uszczelniaczy - bo one mają w najlepszym wypadku po 25 lat. Z mojego doświadczenia wynika bowiem, że 99% tego, co sprzedający określają mianem "dobrego stanu" jest gównem, ścierwem i nadaje się jako wsad do huty. Pozostały 1% to faktycznie części w stanie dobrym, o ile można tak powiedzieć o komponentach, które mają za sobą ćwierć wieku i w najlepszym wypadku ćwierć miliona kilometrów.

#35 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 19:48

Powiem Ci, że masz dobrą cenę na części... Chyba rzeczywiście lepiej bedzie remontować, dużo rzeczy mógłbym zrobić sam, na razie muszę uzbierać trochę kasy. Do roboty raczej tylko góra, ale to wyjdzie w praniu. Póki co to chcę wziąść sie za skrzynie, oleje itp, przy okazji szukam sprężynek do sterownika skrzyni biegów, K1, K2 i B. Może Ty wiesz jakie są numery fabryczne? Silnik m103.983 skrzynia 722.320. Pytałem na forum, ale nikt nie odpowiedział, znalazłem tylko do skrzyni 722.4, a jak pytałem w Aso to nawet nie wiedzą co to...

#36 Offline   T34


  • Postów: 337
  • Na forum od: 09 kwi 2013
  • Miejscowość: Polska
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 20:05

Wyświetl postUżytkownik carl00s dnia 15 września 2018 - 18:36 napisał

Zanim ktoś wpadnie na głupi pomysł, "a skąd wiesz, że panewki trzeba i skąd wiesz jaki rozmiar" podpowiem - weź koło, puknij się nim w czoło, a potem pomyśl jeszcze raz.
Pukam się, pukam i nie do końca rozumiem ;) Że wszystko na pierwszy szlif? Bo jeśli na przykład tłoki będą w dobrym stanie, to lepiej wprasować nową tuleję cylindrową, i z kolei pierścienie pozostaną nominalne. Nie wiem jak w benzyniakach, ale w dieslu takie remonty gdzie dawano same pierścienie często nie pomagały na długo - stopień sprężania. (opinia szlifierni do której oddałem głowicę)

#37 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 20:16

Czyli jednak rozumiesz ;). Blok, jak już robisz, to znacznie taniej wychodzi tulejowanie, niż komplet tłoków + pierścieni nadwymiarowych - tuleja to okolice 90 PLN + szlifiernia, zazwyczaj sumarycznie około 300za cylinder, a nadwymiarowych to okolice 450 za tłok z pierścieniami i do tego szlifiernia - bo nadal trzeba rozwiercić i honowac. A reszta osprzętu nie ma znaczenia, bo różnice w cenie pomiędzy std a +xx są żadne, nie wpływają na kosztorys.

Dlatego napisałem, że wszystko zależy od tego jak daleko wleźć w blok z obróbką.

#38 Offline   carl00s


  • Postów: 2 000
  • Na forum od: 22 lut 2009
  • Miejscowość: Koszalin
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 20:23

Wyświetl postUżytkownik mof1707 dnia 15 września 2018 - 19:48 napisał

Powiem Ci, że masz dobrą cenę na części... Chyba rzeczywiście lepiej bedzie remontować, dużo rzeczy mógłbym zrobić sam, na razie muszę uzbierać trochę kasy. Do roboty raczej tylko góra, ale to wyjdzie w praniu. Póki co to chcę wziąść sie za skrzynie, oleje itp, przy okazji szukam sprężynek do sterownika skrzyni biegów, K1, K2 i B. Może Ty wiesz jakie są numery fabryczne? Silnik m103.983 skrzynia 722.320. Pytałem na forum, ale nikt nie odpowiedział, znalazłem tylko do skrzyni 722.4, a jak pytałem w Aso to nawet nie wiedzą co to...

Jeśli nie robiłeś próby olejowej podczas pomiaru kompresji, to bezpieczniej będzie zakładać, że to i dół i góra jest do roboty. Można też zrobić próbę sprężonego powietrza na cylindrze z niską kompresja, wtedy określisz która strona jest problemem, czy ssąca, czy wydechowa, czy szczelność układu cylinder - tłok. Robi się to w ten sposób, że ustawiasz cylinder na suwak pracy, a więc dwa zawory zamknięte i przez otwór świecy podajesz ciśnienie wyższe niz wykazane sprężania - ja tłoczenia 11 bar. I słuchasz, gdzie syczy - z bagnetu, z wydechu czy z kolektora ssącego. Ale najpierw próba olejowa, to pozwala określić mniej więcej stan kontaktu tłok - cylinder.

#39 Offline   Ukaniu


  • Postów: 676
  • Na forum od: 30 maj 2007
  • Miejscowość: Jaktorów
  • Mercedes:w201 2.6 - M103
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:A8 D2 4,2

Napisano 15 września 2018 - 22:54

Jak padł słupek to zdrowy kupi za 700 jak padła głowica to kupi też za 700.
Lepiej kupić rozpołowiony bo widać gładź. Wtedy najwyżej pierścionki i panewki.
Dyskusja na sucho jak to różne ważne sprawy w życiu moim zdaniem nie idzie.
Polecał bym jednak zdjąć głowicę....

#40 Offline   mof1707


  • Postów: 28
  • Na forum od: 03 wrz 2018
  • Miejscowość: Zielona Góra
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 września 2018 - 23:11

Dzięki wszystkim za pomoc, tak więc jeszcze dużo pracy przede mną zanim auto bedzie jak z fabryki :) no i chyba trzeba szykować powoli jakiś duży worek monet na naprawy;) ...jak by ktoś miał namiar na te sprężyny to byłbym wdzięczny. Pozdrawiam








Podobne tematy Zwiń