Skocz do zawartości




[w124] hfm, pytanie teoretyczne


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   hadrianus


  • Postów: 248
  • Na forum od: 06 lip 2016
  • Miejscowość: Krajna
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 04 kwietnia 2019 - 08:49

Witam, jak silnik czyta obciążenie na biegu jałowym. Mamy zapięty pierwszy bieg, chcemy ruszyć, auto jest ciężkie, puszczamy sprzęgło bez dotykanka gazu, obroty spadają auto zaczyna ruszać i samo dodaje gazu.
Wiadomo jest regulator wolnych obrotów w przepustnicy, skąd auto-sterownik wie że auto ma ciężko. Jaki czujnik decyduje o tym że auto nie zgaśnke albo nie zacznie kuleć i mieć obroty poniżej np 500. Może to nie regulator wolnych obrotów ma winę w przypadku spadania obrotów biegu jałowego, a poprostu dostaje złe info..Pytanie możliwe że banalne, choć może nie do końca.Silnik wtrysk elektroniczny m111.960

Użytkownik hadrianus edytował ten post 04 kwietnia 2019 - 08:51




#2 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 listopada 2019 - 23:13

Wyświetl postUżytkownik hadrianus dnia 04 kwietnia 2019 - 08:49 napisał

Witam, jak silnik czyta obciążenie na biegu jałowym. Mamy zapięty pierwszy bieg, chcemy ruszyć, auto jest ciężkie, puszczamy sprzęgło bez dotykanka gazu, obroty spadają auto zaczyna ruszać i samo dodaje gazu. Wiadomo jest regulator wolnych obrotów w przepustnicy, skąd auto-sterownik wie że auto ma ciężko. Jaki czujnik decyduje o tym że auto nie zgaśnke albo nie zacznie kuleć i mieć obroty poniżej np 500. Może to nie regulator wolnych obrotów ma winę w przypadku spadania obrotów biegu jałowego, a poprostu dostaje złe info..Pytanie możliwe że banalne, choć może nie do końca.Silnik wtrysk elektroniczny m111.960


No właśnie i odgrzewam temat - MAM PROBLEM !!!POMOCY forumowicze. nie wiem już czego się dotknąć. Nagle bieg jałowy zdechł. NIe odpale rano bez trzymania gazu bo zdechnie, murze go przytrzymać (symulować bieg jałowy - ssanie) dopóki sie nie rozgrzeje, ale to też nie wszystko. Jak się rozgrzeje trzyma 900-1000 obr/min i jak dostaje obciążenia - skrzynia, jakieś inne -wentylator i klima i zadusi się, kiedy jest to nie w jeździe. Nie ma biegu jałowego / sterowania ??? Co jest nie tak, a i jeszcze dziś zauważyłem - jak podniosłem maskę do odczytu kodu błędów, na włączonej stacyjce i zapłonie jest totalna cisza pod maska, a zawsze było bzyczenie mówiące, że działa jakieś sterowanie czy coś - NO WŁAŚNIE i czego nie wiem i co zdechło??? Gdzie się dotknąć bo już mi brak pomysłów, a nie wiem od czego zacząć ????

#3 Offline   Sid


  • Postów: 426
  • Na forum od: 28 lip 2013
  • Miejscowość: Piaseczno
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 27 listopada 2019 - 13:36

Kurcze, i nic nie wiem, nikogo tu nie ma i nic nie podpowie ???? A dokładnie- zrobiłem błąd- chodzi oczywiście o wolne obroty biegu jałowego a nie o brak biegu jałowego. Nie ma wolnych obrotów, nie reguluje ich prawidłowo, rano po uruchomieniu muszę go trzymać na tych 900 obrotach jak na ssaniu kiedy było wszystko good, i tak trzymać aż się zagrzeje i dopiero wtedy jakoś trzyma pewnie na jakichś parametrach awaryjnych. Gdzie sie doszukiwać i czegoś ??? Brak "bzyczenia" na uruchomionym zapłonie....ale to już pisałem i ...nie wiem czego szukać. Oczywiście "srebrny" bardzo dobry, założyłem (wykosztowałem się na nówkę) i to samo - brak "bzyczenia" na uruchomionym zapłonie(silnik wyłączony) i nie bzyczy jak zawsze> No i czego mam szukać - naprawiać ???

#4 Offline   hadrianus


  • Postów: 248
  • Na forum od: 06 lip 2016
  • Miejscowość: Krajna
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 27 listopada 2019 - 14:11

Mineło troche czasu i doszedłem co było z biegiem jałowym. Dlaczego falował. Oczywiście że silnik biegu jałowego. W przepustnicy jest normalny silnik 12v z zębatką. To on bzyczy przy odpaleniu. reguluje przepustnicę, otwiera i zamyka minimalnie regulując obroty. Dalej nie wiem co steruje tym wychyleniem, ale gdy zminiłem silniczek na nowy; obroty ustabilizowały się. Może masz ten silnik już całkowicie zajechany, że nie reaguje wogole. Ja mam takie numery: numer przepustnicy - 0001419225; numer silnika krokowego: - 993647060, - 73541902. Silnik nastawnika garret zmieniony, jest dostępny np. na allegro, zmieniłem tylko zębatkę bo oryginalnie jest u nas większa (potrzebny ściągacz zębatek np. modelarskich). Na razie działa, wolne obroty są stabilne.

Dołączona grafika

Użytkownik hadrianus edytował ten post 27 listopada 2019 - 14:17


#5 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 lutego 2020 - 23:31

Wyświetl postUżytkownik hadrianus dnia 27 listopada 2019 - 14:11 napisał

Dalej nie wiem co steruje tym wychyleniem [...]

Steruje ECU na podstawie pewnie paru czujników i informacji o obciążeniu. Np. jeżeli jest włączona klimatyzacja, to ECU zwiększa kąt otwarcia przepustnicy oraz wydłuża czasy otwarcia wtryskiwaczy (czyli dodaje sobie gazu) na jałowych. Na poniższym screenshocie z HfmChart to widać: najpierw na postoju kąt otwarcia 1.10, potem trochę pojeździłem i włączyłem klimatyzację i po tym na postoju kąt otwarcia 1.80. Pewnie wpływ mogą mieć też inne czynniki, ale klimatyzacja jest dosyć łatwa w zaobserwowaniu.

Dołączona grafika

#6 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 lutego 2020 - 23:38

Wyświetl postUżytkownik hadrianus dnia 27 listopada 2019 - 14:11 napisał

Mineło troche czasu i doszedłem co było z biegiem jałowym. Dlaczego falował. Oczywiście że silnik biegu jałowego.

Czy pamiętasz może jak wyglądało falowanie? Duży był to zakres? Masz może jakieś zapisy z HfmScan? U mnie leciutko faluje (25 obrotów) i zastanawiam się, czy może to być powodem. Chociaż jak patrzę na kąt otwarcia przepustnicy to raczej jest to stała wartość.

#7 Offline   hadrianus


  • Postów: 248
  • Na forum od: 06 lip 2016
  • Miejscowość: Krajna
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 05 maja 2020 - 08:27

Małe wachania. Niemam hfm scan
Przydał by się...

#8 Offline   Vinnie


  • Postów: 134
  • Na forum od: 06 maj 2017
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 maja 2020 - 20:36

Ale to nie jest jakiś wielki problem, żeby stać się posiadaczem takiego cuda. Potrzebujesz:
- kabel VAG KKL 409.1 USB (ja kupowałem od CCY)
- drugą stronę (od auta to wtyczki powyższego kabla) - 3 wtyki bananowe, trzy kable, wtyczka i trochę swojego czasu na polutowanie
- 50 Euro za binarkę pliku sterownika od autora HFMScan.
W porównaniu do StarDiagnosis to ułamek ceny, a przydatność spora.








Podobne tematy Zwiń