Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] Obnizanie zawieszenia bez zmiany sprezyn


71 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 24 marca 2013 - 20:44

m104user, dobrze że mówisz o bezpieczeństwie. Co do Twojej metody... powiem, że faktycznie masa roboty. U mnie by nawet nie przeszła - śruby wahacza przyrdzewiały na amen do tulejek, więc na 100% bym wszystko poprzestawiał. Z tym moim dorobionym ściągaczem, jedynie musiałem... zdjąć koło :) . No dobra, amortyzator też odkręciłem z poduszki, ale nie musiałem zdejmować zacisku i czujnika ABS, bo przewodom było jeszcze daleko do napięcia (wahacz był podparty). Po odkręceniu amortyzatora, tylko podwiesiłem lagę aby się nie majtnęła na bok.
Zdjęcia? Jasne, chętnie zobaczę jak robisz :) .

Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak się nie powinno zdejmować (inaczej: metoda skutecznie&niebezpiecznie):
http://youtu.be/bsWAX7f2QMk?t=16m30s - oglądać od 16:30.

Dawid, ale po co tak kombinować? Fakt, że mój rdzewiuch trochę czasu postał na jednej pękniętej sprężynie (drugą całkiem zgubiłem :D - tak da się), ale wsadziłem mu od razu takie jak powinny być. Sprężyny mają numer części. Ogłosiłem się na forum jednym, drugim, trzecim, no i w końcu ktoś zaoferował. Używki oczywiście, ale stan idealny, rdzy tyle co nic i z fabrycznym lakierem. Stoi na nich idealnie. Chyba, że chcesz potem usługowo ludziom sprężyny wymieniać ;) .

Phoenix, konkretny ściągacz. Mój "toczyłem" ręczną szlifierką ;) .

Lord Zekanda napisał:

XM, może wrzucisz i tu fotki swojego dzieła (mogą być bez tej z kielichem ;) ).
A wrzucę, ale w inszej wersji. Dobra, kielichem nie bedę straszył :D .
[godzinę grzebania w piwnicy później... ;) ]
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika
Jak widać: dwa kawałki blachy. Rowki wyrzeźbione szlifierką (zeszło się na to "trochę" czasu i praktycznie cała tarcza, dobrze że wtedy znalazłem zatyczki do uszu, hehe). Dzięki rowkowi, nie ześlizgują się, no i w miarę równo leżą. Niby teraz jest i tak skośnie, ale jak już się ściśnie, to oba płaskowniki są praktycznie poziomo.
Jeden płaskownik musiałem potem zmniejszyć na rogach. W aucie, górny kielich sprężyny ma takie dwie "przypory" z blachy. Dzięki zmniejszeniu jednego "talerzyka", mógł on złapać o jeden zwój wiecej, wchodząc prawie do kielicha. Nie pomyślałem żeby wtedy zdjęcie zrobić :( .

Dołączona grafika Dołączona grafika [- jestem gangsta, bo mam złoty sygnet na palcu ;) ]
Szpilka M20. Z jednej strony bardzo mocno zakontrowane dwie nakrętki. Można nawet walnąć na klej albo przyspawać. Z drugiej strony, już po zmontowaniu na sprężynie, pójdą podkładki i pojedyncza nakrętka. Smaru grafitowego nie można żałować, bo podczas kręcenia gwint zmarnieje w oczach, a i korblować kluczem o wiele ciężej. Nakrętki są na klucz 30.

Dołączona grafika

Biorąc się do rzeczy, trzeba przemyśleć jedną sprawę: z której strony kręcimy kluczem z grzechotką (za te dwie zakontrowane nakrętki), a z której strony trzymamy kluczem płaskim tą pojedynczą nakrętkę (z tej samej strony będzie nam wyłazić szpilka). Już nie bardzo pamiętam jak to było... Chyba jak kręciłem z dołu, to szpilka wychodziła przez otwór w kielichu i próbowała się przebić przez nadkole :) . Wiec musiałem rozkręcić, założyć szpilkę odwrotnie i kręcić od nowa, ale już u góry.



#42 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 24 marca 2013 - 22:09

Wyświetl postUżytkownik XM dnia 24 marca 2013 - 20:44 napisał

Co do Twojej metody... powiem, że faktycznie masa roboty

A no jest. Ale mam zasadę, że albo talerzowy, albo wcale. Kiedyś używałem takich zwykłych - dwie sztuki po przeciwnych stronach. Do czasu, aż gdy pewnego dnia miałem sprężynę na wierzchu, jeden ściągacz zeskoczył. Drugi jednak się utrzymał. Efekt był taki, że miałem sprężynę wygiętą w potężny łuk. Strach było podejść, a co dopiero luzować ten drugi ściągacz.
Moją metodą schodzi ok 40 minut na "sztukę", przy okazji zawsze oceniam stan sworzni, tulei stabilizatora, końcówki drążka, nierzadko też stan hamulców oraz łożysk. Jeśli trzeba - wymieniam.
Dzisiaj zmieniałem w swoim, to było już 4 podejście do idealnego wypoziomowania, w końcu się udało. Zdjęć niestety nie zrobiłem, mam jedno archiwalne, z "pierwszego podejścia":

Dołączona grafika

Miałem trochę problemów z "zapięciem" tej sprężyny z racji wysokości. Ale jak widać, nawet kanał nie był potrzebny.

A demontaż sprężyny jak na tamtym filmie to proszenie się o kalectwo, połamane palce lub wybite zęby.

#43 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 25 marca 2013 - 09:21

Wyświetl postUżytkownik m104user dnia 24 marca 2013 - 22:09 napisał

Dzisiaj zmieniałem w swoim, to było już 4 podejście do idealnego wypoziomowania, w końcu się udało.
Uu, czemu tyle podejść? Masz normalną zawiechę, czy sportline albo jakąś obniżaną? Sprężyny "zamiennikowe" czy oryginały dobierane po numerach?

Heh, napisałem wcześniej, że tylko koło zdejmowałem i amortyzator z góry odkręciłem. Tymczasem mi się przypomina, że i stabiliator zwaliłem na ziemię, bo wieszaki sprężynowały co ograniczało ruchy wahacza.

#44 Offline   Czaro


  • Postów: 729
  • Na forum od: 25 kwi 2008
  • Miejscowość: Starogard Gdański
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 26 marca 2013 - 09:53

Cześć.
Ja przy wymianie sprężyn bez ścisku robię identycznie jak pisze , trzeba stanąć kołem na krawędzi kanału, co wahacz przejdzie w dół i nie oprze się o posadzkę, a wychylić go trzeba prawie do pionu.
Ostrożnie lewarkiem opuszczam wahacz.

#45 Offline   Dawid Madajski


  • Postów: 16
  • Na forum od: 12 maj 2012
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 3.0D-24V >93r. - OM606
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 17 maja 2013 - 08:37

Witam ponownie. podpinam sie pod temat.
znalazlem takie sprezyny? ktos moze probowal? jak na nich autko wyglada?
http://sklep.interca...rupyS&notitle=1
Moze ktos doradzi jakie zamienniki kupic, ktore wygladaja ladnie, cos jak sporline? Jeszcze troche i zaczne obcinac spezyny brzeszczotem:)

Poszukuje sprezyn sportline do mojego kombi swoja droga:)

#46 Offline   Depsu95


  • Postów: 1 528
  • Na forum od: 03 lip 2013
  • Miejscowość: Piotrków Tryb (okolice)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Sprinter 2.2 CDI

Napisano 18 marca 2014 - 18:52

odkope troche temat

w moim MB sprawa wygląda tak:

mam sprężyny, ale nie wiem jakie, są czarne i mają kawałek czerwonego paska, i auto stoi dosyć fajnie w porówaniu 200d sąsiada, który ma przód na wysokości tyłu, ale nie sprawdzałem jakie mam gumy ile cycków, ale jeśli udało by się posadzić jeszcze auto z 10mm było by ciekawie

szukałem troche tego na allegro i nic nie znalazłem i może ktoś z Was poda mi link jakiś odnośnie tych gumek ??

#47 Offline   bartek4334


  • Postów: 89
  • Na forum od: 19 mar 2011
  • Miejscowość: Kamień Pomorski/Szczecin
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210 320CDI
  • Trzeci Mercedes:Sprinter 213CDI
  • Inne auto:W124 250D 20V na części

Napisano 18 marca 2014 - 19:14

Na przód masz 4rodzaje gum pod sprężyny
1cycek: 8mm
2cycki: 13mm
3cycki: 18mm
4cycki: 23mm
http://www.redmars.p...-201-W-202.html

#48 Offline   Depsu95


  • Postów: 1 528
  • Na forum od: 03 lip 2013
  • Miejscowość: Piotrków Tryb (okolice)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Sprinter 2.2 CDI

Napisano 18 marca 2014 - 19:37

czyli chyba to będzie pasowało i akurat 8mm

http://allegro.pl/po...wieszenia-18965

jeśli nie to mnie poprawcie

#49 Offline   bartek4334


  • Postów: 89
  • Na forum od: 19 mar 2011
  • Miejscowość: Kamień Pomorski/Szczecin
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210 320CDI
  • Trzeci Mercedes:Sprinter 213CDI
  • Inne auto:W124 250D 20V na części

Napisano 18 marca 2014 - 19:50

Depsu95, tak jest to jest too :)

#50 Offline   Depsu95


  • Postów: 1 528
  • Na forum od: 03 lip 2013
  • Miejscowość: Piotrków Tryb (okolice)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Sprinter 2.2 CDI

Napisano 19 marca 2014 - 20:59

to dzięki za informacje, na dniach zobacze jakie mam obecnie w MB, może ktoś założył już te 8mm dlatego tak nisko siedzi








Podobne tematy Zwiń