Brak odpowiedzi do tego tematu

[Fah]

Aby dostać się do nawiewu i mieć pole do manewru, należy... wyjąć mechanizm wycieraczki.

Narzędzia, które były mi potrzebne:
Śrubokręt krzyżak i płaski z magnesową końcówką
Torx
Klucz 10



No to węgiel na dach i jedziem z koksem.

Najpierw zdejmujemy ramię wycieraczki. Nie będzie nam blokować się o maskę. Śrubokrętem płaskim podważamy z wyczuciem ten plastik i wyhaczamy z zaczepów



Pod plastikiem ukazuje nam się torx (bodajże rozmiar 5) - dobrze osadzamy klucz i wykręcamy





Ramię jest już uwolnione, wyciągamy. Gdyby szło dość ciężko, luzujemy lekko szarpiąc na boki lub klinując śrubokrętem płaskim między ramieniem, a mechanizmem. Nic nie urwiecie. Po wszystkim, mamy taki widok



Spod maski zdejmujemy uszczelki, idące z jednej na drugą stronę auta. Obie. I bierzemy się za demontaż wygłuszenia grodzi. Trzeba to zrobić, żeby dostać się do dwóch śrubek. Wykręcamy z grodzi takie śmieszne cosie



Następnie zdejmujemy plastikową część grodzi. Zabezpieczona jedynie zatrzaskami tu



I tu



Po obu stronach, u mnie niestety połamane. Sam plastik, już uwolniony wygląda tak



Rozbieramy dalej, mając taki widok



Wyciągamy rynienki. Pod uszczelką szyby mamy 8 śrubek krzyżak, które je trzymają. Plus zatrzaski/wsuwki miedzy samymi plastikami. W mojej E klasie nie mogłem całkowicie zdjąć uszczelki, została pod wycieraczką, więc tylko podgiąłem ją, by dostać się do śrub, o tu



Teraz wykręcamy śrubki od strony grodzi - spod wygłuszenia. Mogą je przysłaniać kable. Jedna jest tu (zdążyłem wykręcić)



Druga tu



Zdejmujemy komplet plastików. Bierzemy się za sam mechanizm wycieraczki... czyli 4 nakrętki rozmiar 10.

Dwie z nich są dość mocno schowane. Jedna tu, druga analogicznie po drugiej stronie. Mogą stać w miejscu i nie chcieć się odkręcić. Metoda, której użyłem - dokręcić je nieco, wtedy puszczały i odkręcało się bez problemów





Pozostałe są dwie są na wierzchu, o tu



Wszystkie cztery na jednym zdjęciu



Mechanizm jest wolny, wysuwamy go z bolców, odpinamy wtyczkę i odkładamy na bok. Najtrudniejsze za nami.

Wyciągamy filtr kabinowy. Przy okazji można wymienić na nowy. Odpinamy ten zatrzask i bawimy się w zasuwkowego tetrisa



Po wyjęciu filtra (ma dwie części) jesteśmy już na finiszu. Widzimy takie coś



Łapiemy za śrubokręt płaski i wypinamy wszystkie spinki. Oprócz zaznaczonych, są jeszcze po obu bokach



Zdejmujemy plastik i mamy wiatrak nawiewu w pełnej okazałości. Trzyma się na 4 śrubkach krzyżak - no i kabelkach.





Odkręcamy i wiatrak można wyjąć. Składamy w odwrotnej kolejności.