0
Temat jest zamknięty
Jestem już jakiś czas na forum, ale jakoś nie zwracałem wcześniej uwagi na ten dział i nawet nie wiedziałem, że w ogóle jest. Już go znalazłem, a więc i ja mam przyjemność przedstawić moją wspaniałą gwiazdę, którą użytkuję już prawie 8 miesięcy.
Mój Mercedes jest to 190-tka w kolorze 481 z szeroką listwą z 1991 roku. Posiada benzynowy silnik M102 o pojemności 2.0 i mocy 122KM. Silnik jest na wtrysku Bosch KE-Jetronic. Oprócz benzyny jest też zasilany gazem LPG. Skrzynia biegów jest manualna 5-biegowa. Silnik pracuje bardzo dobrze na benzynie jak i na gazie, ale szczegóły będą poniżej. Instalacja gazowa była zakładana w 2008 roku, oraz jest firmy Stag i jest to II generacja.
Samochód kupiłem 27 lipca 2019r. Wtedy miał na liczniku 260000km. Teraz stan licznika wynosi ponad 265000km. Wcześniej auto miało dwóch właścicieli. Pierwszy jeździł nim w Niemczech, drugi w Polsce, a ja jestem trzecim.
Co do blacharki jest ona w bardzo dobrym stanie - nigdzie nie ma rdzy.
Teraz trochę o wyposażeniu, a posiada to:
- centralny zamek,
- wspomaganie kierownicy,
- szyberdach elektryczny uchylno-odsuwany,
- obrotomierz,
- elektryczne prawe lusterko,
- ABS,
- ASD,
- termometr zewnętrzny,
- tylne głośniki,
- tylna lampka wewnętrzna,
- automatyczna antena radiowa,
- hak
Co w nim robiłem do tej pory?
1. Wymienione zostały:
- świece, przewody WN, kopułka i palec rozdzielacza zapłonu
- filtr paliwa i filtr powietrza,
- termostat i płyn chłodniczy
- wentylator chłodnicy
2. Zostało dokupione i zamontowane wygłuszenie maski, bo nie było.
3. Wykonany został drobny przegląd instalacji gazowej: sprawdzenie szczelności, wymiana filtra gazu, regulacja.
4. Własnoręcznie wykonałem dwie drobne zaprawki blacharsko-lakiernicze (pod maską na pasie przednim oraz pod uszczelką bagażnika).
5. Naprawiłem podświetlenie dżojstika od prawego lusterka
Samochód ma kilka dolegliwości, o których piszę poniżej:
1. Ciężko pali na benzynie, zwłaszcza gdy silnik jest zimny. Trzeba trochę pochełtać. Na początku nic, potem coś tam próbuje się odzywać, potem parę razy zapali i zgaśnie i dopiero pracuje. Ale to tak, że obroty niskie, coś koło 500 (trzęsie budą). Gdy silnik się nagrzeje - normalnie pracuje i trzyma stabilne obroty i wszystko jest w porządku. Dodam, że na gazie pracuje tak samo dobrze, nic nie strzela.
2. Nie chodzi zegarek
3. Nie wiem, czy działa ASD. Podobno przy przekręceniu kluczyka na zapłon powinien zapalić się trójkąt i kontrolka ASD, ale się nie zapalają, więc nie wiem - co jest przyczyną i jak się za to zabrać.
Co do kosmetyki to samochód jest regularnie przeze mnie myty i woskowany, aby zapewnić mu czystość i ochronę. Garażu nie posiadam, ale teraz w okresie zimowym trzymam go pod pokrowcem ochronnym, co też czynił poprzedni właściciel, a więc Mercedes nie widział na sobie szronu, lodu, soli ani śniegu. Poprzedni właściciel w zimie nawet nim nie jeździł, tylko od czasu do czasu przepalał. Mercedes posiada dwa komplety kół. Oba są to 15-stki z nowymi oponami. Zimowe na stalówkach + oryginalne kołpaki, a letnie na alufelgach 8-loch.
Plany na przyszłość (zacznę od tych w niedalekiej przyszłości, aż do tych najdalszych)
1. Naprawa wyżej wymienionych dolegliwości, w szczególności problemu z odpalaniem.
2. Konserwacja drzwi, bagażnika, podwozia i nadkoli
3. Montaż sterownika do zdalnego sterowania centralnym zamkiem
4. Montaż elektrycznych szyb
5. Montaż podgrzewanych foteli
6. Wymiana daszków przeciwsłonecznych na podświetlane
7. Wymiana oparcia tylnej kanapy na takie z podłokietnikiem i zagłówkami
8. Montaż klimatyzacji (jeśli będzie kasa i będzie mi się chciało)
I tak to właśnie wygląda. Załączam jeszcze krótką serię zdjęć mojej 190-tki. A jeśli ktoś z Was zna sposoby naprawy dolegliwości mojego Mercedesa, to bardzo chętnie się o nich dowiem i spróbuję coś podziałać
Pozdrawiam!
Ostatecznie może Ci się nie chcieć, a mnie nie chce się o tym pisać n-ty raz 
