A ja daje łapkę w góre Widać ze grzebanie przy aucie sprawia radochę, i to się liczy. Bez napinki, dla jednych smaczkiem jest total seria, dla innych, gleba, koło i co tam jeszcze każdy chce.
Fajnie ze auto ogarnięte po poprzednim właścicielu,i cieszy obecnego.
0
[W124] Sedesw124 2.5D '87
Rozpoczęty przez sedesw124, kwi 07 2020 15:05
21 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 23 maja 2020 - 17:27
#22
Napisano 11 października 2020 - 03:07
Użytkownik sedesw124 dnia 19 maja 2020 - 10:22 napisał
co do komfortu jazdy, idzie przywyknąć, co prawda auto leży i z przodu i z tyłu na odboju, ale da się przeżyć póki nie jedzie się kijową powiatówką
Na nierównościach tłucze aż boli. A w perspektywie spawanie wyrwanych kielichów amortyzatorów.