Brak odpowiedzi do tego tematu

[OldStunt]

Witam tytuł nietypowy ale najpierw podzielę się doświadczeniem następnie podam temat w wątpliwość. Mianowicie jeżdżę e300 om 603 kupiony za bezcen z potrzeby chwili. Wykonał zadanie ale stan karoserii nie daje szans na sprzedaż. Więc zacząłem go tankować przepalonym olejem rzepakowym. Przygotowanie do pierwszej jazdy ograniczyło się do wymiany obu filtrów paliwa spod maski. Zdecydowałem się na mieszankę 2:1 rzepak: ropa plus 150 ml oleju do dwusuwów co silnik przyjmuję bez żadnych pretensji. Ekonomia jest taka że 100km kosztuję mnie w granicach 40zl. Z racji że auto jest rzeźbione bo ma automatyczną skrzynię z 2.5d udało mi się go rozpędzić tylko/aż do 140 i tu nie wiem czy to wynik przyzwoity czy przeciwnie. Tutaj moje jedyne pytanie czy zwiększając moc silnika generalnie nie konkretnie mojego należy wliczać jakaś utratę mocy z racji bio dodatku?