Skocz do zawartości




[w201] Nolmit 2.0D 1984


1 odpowiedź w tym temacie

#1 Offline   Nolimit


  • Postów: 3
  • Na forum od: 23 sty 2023
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1984
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:S210 270 CDI
  • Trzeci Mercedes:ML163 270 CDI
  • Inne auto:Lexus RX450h

Napisano 23 stycznia 2023 - 19:44

"]http://mb201-124.eu/...__img_4550.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4716.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4562.jpg]Dołączona grafika[/URL]

Dołączona grafika"]http://mb201-124.eu/...__img_4556.jpg]Dołączona grafika[/URL][/url]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4557.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4558.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4560.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4561.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4562.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4571.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4572.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4573.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4574.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4575.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4576.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4577.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4585.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4591.jpg]Dołączona grafika[/URL]

"]http://mb201-124.eu/...__img_4593.jpg]Dołączona grafika[/URL]


"]http://mb201-124.eu/...__img_4588.jpg]Dołączona grafika[/URL]

Dołączona grafika"]http://mb201-124.eu/...__img_4589.jpg]Dołączona grafika[/URL][/url]

Posiadam go od 2004r, kupiony po długich poszukiwaniach 124 na pierwsze auto dla żony - kto pamięta, w tamtych czasach zakup dobrego 124 graniczył z cudem i wymagał refleksu...łapacza much, nie miałem żadnego z nich.. Sprowadzony od płaczącego lekarza emeryta z przebiegiem ok. 180-190kkm, więc się nie najeździł, zwłaszcza u nas, a że w niemczech zimą nie był użytkowany (lub tak czyszczony po zimie, że śladu po tym nie było) - blacha też się jakoś uchowała. Żona jeździła nim 8 lat, po czym nastała era babo-suwów. Od tego czasu przebiegi 190-tki to średnio 200 km/rok.

Nie potrafię się rozstać z tym autem, uwielbiam go zwłaszcza w zimie - to zapalanie na ćwierć obrotu silnika przy każdej temperaturze, ogrzewanie po 1/2 kilometra i to, że poza 7 litrami gnoju niczego ode mnie nie chce - rozkosz.

W całym zawieszeniu nieoryginalny jest jeden sworzeń i jedna końcówka kierownicza (chętnie podyskutuję czemu nie wymienione parami - choć tak kupione i oba lemfordery leżą w bagażniku)
W hamulcach wymienione przednie klocki i przewód hamulcowy od pompy do tyłu.
W silniku: czujnik temperatury / wyłącznik sprzęgła wentylatora i chłodnica wody (tu był szok, kilka polskich zim zrobiło z niej sito), poduszki pod silnikiem, komplet tłumików z rurami od samego kolektora
W nadwoziu: sprężyna gazowa maski, ogranicznik drzwi kierowcy i wentylator dmuchamy, antena (ktoś przywiązał dużo balonów na ślubie i oryginał złamał się podczas jazdy i ... odfrunął)
4x akumulator
Opony: lato + zima przy zakupie auta, na ten sezon nowa zima
Olej w silniku w miarę uczciwie, w skrzyni wymieniony nadgorliwie po zakupie, skutki odczuwalne do dziś (jeżeli zdobędę oryginalny olej z takiej skrzyni, może być używany 40-letni - natychmiast wymienię z powrotem)
To wszystko oczywiście przez te 19 lat.

Najgorsze jest to, że nie mam pomysłu na ten samochód. Dla mnie jest on bez całkiem sensu, ale ma kosmiczny atut w postaci niezawodności i znikomych kosztów posiadania / eksploatacji. Trzymam go pod argumentem, że wyciągnę z niego silnik ze skrzynią i zamontuję w motorówce strumieniowej - aby rozwiązać jej największy problem: piłowanie silnika na obrotach, żeby utrzymać prędkość, kiedy momentu potrzebuje już 10x mniej i może spalać 8 ON na godzinę zamiast 60-ciu PB.
Ale .. gdy wsiadam do Mercedesa, on odpala na dotyk, rusza, jedzie i znów niczego ode mnie nie chce - bo przecież tankowałem rok temu i jest jeszcze ponad pół baku paliwa - to nie mam sumienia nawet myśleć o destrukcji..

Jak widać na zdjęciach pod kołderkę nie przeleżał, to było pierwsze auto kobiety - przypominam, a do tego jeden facio uznał, że jest ważniejszy na drodze i obdarł cały prawy bok, gdy fura była jeszcze prawie dziewicza.
Nie mam na niego garażu, jestem zdumiony jak długo się trzyma, ale co chwile widzę jakieś nowe rdzawki tu i ówdzie.


Rzućcie jakieś pomysły, co byście z takim autem najlepiej zrobili.



#2 Offline   D.J.TUNING


  • Postów: 889
  • Na forum od: 15 lut 2007
  • Miejscowość: Zabrze
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:ex 250TD 5b manual 1992
  • Trzeci Mercedes:S350TD 1996

Napisano 05 lutego 2023 - 02:25

Przydałoby się ogarnąć garaż dla tego auta i doprowadzić je do stanu fabrycznego :) To wczesna 190tka więc szczególnie warto poddać ją renowacji. Na pewno musiałyby pojawić się jakieś ładne felgi z epoki (np. Gullideckel 15tki lub Ronal R9).
Wersja silnikowa nie zachęca do przeprowadzenia tuningu optycznego, chociaż jakby wpadło ospoilerowanie np. Kamei X1 czy BBS to mogłoby być ciekawiej :D
Kamei X1: 3319-deckel.jpg (635×377) (modellversium.de)

Ogólnie chodzi mi o to, że auto powinno być 100% seryjne lub mieć dodatki zgodne z "epoką" w tym przypadku z lat 80.

Jeśli jednak nie chcesz nic robić z tym autem, to pozostaje sprzedać je jakiemuś pasjonatowi :)








Podobne tematy Zwiń