Skocz do zawartości




- - - - -

Zawieszenie - obcięcie zwojów sprężyny


39 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   luki79


  • Postów: 566
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Wieliczka
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 marca 2007 - 18:15

szafa, niebieskie podświetlenie też podobno nie pasuje i nie przystoi do MB, a ja je mam bo taki kolor po prostu najbardziej lubię.
Co do sprężyn, to z zewnątrz tego nie widać, nawet jak podniesiesz auto to nie zauważysz na sprężynie że była ucinana :grin: Więc myślę, że niema co traktować tego faktu w kategorii przystoi-nie przystoi, bo efekt wizualny jest jak najbardziej pasujący do marki MB.
Napisz w jaki sposób narażam na niebezpieczeństwo siebie lub kogoś?



#22 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 24 marca 2007 - 18:31

luki79, ale niebieska dioda nikogo nie zabijesz... a jak zawiecha Ci padnie w czasie gdy bedziesz smigal sobie 2 stowki to juz szanse sie zwiekszaja i to mocno...

nie chodzi o to czy widac czy nie widac... masz dziwne podejscie, ktorego nie rozumiem... tym bardziej po tym co do tej pory widzialem zrobionego w Twoim aucie.

Mi chodzi tylko o bezpieczenstwo, ktorego spadku lub wzrostu nie jestes w stanie sam ocenic po takiej modyfikacji i nie byly przeprowadzane zadne miarodajne testy potwierdzajace ze tak mozna robic... a poki co duza wiekszosc wypowiada sie tu, na innych forach i w real ze to zle rozwiazanie. Ja poprostu nie moglbym spokojnie spac wiedzac ze mam taki patent u siebie w aucie... ale ja strachliwy ogolnie jestem :drive:

#23 Offline   luki79


  • Postów: 566
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Wieliczka
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 marca 2007 - 18:39

KAMILW124, i dalej to nie jest odpowiedź na moje pytania!!!!
Kamil nie strasz i nie pisz frazesów, które wszyscy powtarzają. Bez obrazy Panowie, ale piszecie o tym co inni gdzieś tam napisali i poszła obiegowa opinia w świat.
O co ci chodzi, że wylecę w kosmos? Pytania sie mnożą, a ciągle nie mam jasnych i rzetelnych odpowiedz z twojej strony! Strzelić może coś również przy standardowym , jak i czerwonym zawieszeniu. W każdym momencie może pęknąć przewód hamulcowy i też jest klops. Nie mówmy o extremach.
Tak na marginesie nie jestem przeciwnikiem sprężyn wzmacnianych, czekam tylko na Wasze wypowiedzi na temat na który już sporo pytań zadałem.
A tak na marginesie: naprawiałem już W124 z czerwonymi sprężynami, w którym wypadł kielich mocujący od góry sprężynę. Bezpiecznie cooo? :hahaha:
szafa, ale co padnie??!! padać może również przy standardowym zawieszeniu.
Pisałeś że ucinanie sprężyn nie przystoi w MB i pod tym kątem napisałem, że niebieski kolor też podobno nie przystoi.

#24 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 24 marca 2007 - 18:45

luki79, nie wiem co moze pasc... nie jestem specem od zawieszen itp. i Ty tez nie jestes wiec nie mozesz miec pewnosci ze nic nie padnie, zawiechy w naszych autach naleza do jednych z bardziej rozbudowanych i skomplikowanych, wiec moze ja zapytam Ciebie... dlaczego i na jakiej podstawie uwazasz ze nic nie padnie?

dobra napisze dosadnie zeby nie ciagnac temat bez sensu... ciecie sprezyn to moim zdaniem druciarstwo i dlatego nie przystoi... zmiana podswietlenia to cos co mi sie tez nie podoba ale to sprawa gustu... ale druciarstwem ktore nie przystoi tej marce nazwalbym wymiane zarowek na zapalki...

#25 Offline   luki79


  • Postów: 566
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Wieliczka
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 marca 2007 - 18:57

szafa, no chyba nie wiesz w takim razie, że jestem mechanikiem samochodowym z zawodu i akurat znam się na zawieszeniach.

Cytat

nie wiem co moze pasc.
to ewidentnie świadczy o Waszej wiedzy na ten temat. Po prostu taka jest obiegowa opinia i Wy ją tylko powielacie, nie mając doświadczenia w tej kwestii.
Rzeczywiście może warto kończyć ten temat, bo do niczego sensownego nie dochodzimy.
A skoro uważasz, że to jest druciarswo - kwestia gustu :hahaha:
Ja nie założyłem czerwonej zawiechy tylko z powodów komfortu.

#26 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 24 marca 2007 - 19:00

zreszta nie musisz odpowiadac... sadzac po tym jak bardzo jestes przekonany ze robisz slusznie nie dasz sie przekonac chocby nie wiem co :hahaha: kiedys ktos mial o to pretensje do Kudlatego ;)

mysle ze temat trzeba bedzie wydzielic z tego watku i zamknac

[ Dodano: Sob Mar 24, 2007 19:08 ]
luki79, przyznam sie ze nie wiedzialem ;) ale wybacz, aby moc cos powiedziec w tym akurat temacie to trzeba miec troche wieksza wiedze... zahaczajaca o fizyke... praktyke w stosowaniu takich wlasnie rozwiazan...

Ostatnio jechalem ze znajomym i zapytalem sie czy cos sie psuje w jego A klasie, powiedzial ze pare pierdol i miedzy innymi ESP nie dziala ale nie bedzie tego robil bo trzeba sprawdzac, szukac i drogo to wyjdzie... powiedzialem mu ze to ma na celu zwiekszenie bezpieczenstwa i na codzien moze nie odczuwac braku dzialajacego ESP ale taki system przydaje sie w calym zyciu czasami tylko raz... i wlasnie ten jeden raz ma Ci te zycie uratowac... wtedy zrozumial

na codzien nie jezdzisz ekstremalnie i zawieszenie pracuje ok, ale nie wiem czy posiadasz wiedze jak takie zawieszenie zachowa sie wlasnie w sytuacji ekstremalnej, nie chcesz o takich przypadkach pisac a moim zdaniem wlasnie nalezy...

mysle ze na niebieskich HRkach nie stracilbys tyle na komforcie ;)

[ Dodano: Sob Mar 24, 2007 19:11 ]

luki79 napisał:

to ewidentnie świadczy o Waszej wiedzy na ten temat.
nie ukrywam tego wiec nie wiem po co to podkreslasz... tym wlasnie warunkuje fakt ze nie zrobilbym tego u siebie w aucie... a co Ty zrobisz to Twoja sprawa, jezeli uwazasz ze bedac mechanikiem samochodowym masz wiedze pozwalajaca na przerabianie zawieszen to chyba bujasz w oblokach...

#27 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 24 marca 2007 - 19:41

_arson napisał:

skrocone sa bardziej komfortowe niz h&r o to mi chodzilo.

Niezła teoria :hahaha:

A tak generalnie to całkiem ciekawa dyskusja się wywiązała.
NIE JESTEM MECHANIKIEM, ale dziwi mnie fakt że mechanik (jak sie przedstawia kolega luki79) zachwala takie rozwiązanie, tzn skracanie sprężyn. Według mmnie skrócenie długości sprężyny zmienia jej charakterystykę pracy, gdyż ktoś obliczył z jakiej stali ma być zrobiona, oraz jaką ma mieć długość aby spełniała swoje zadanie i pracowała bezpiecznie. Sama operacja cięcia też ma wpływ na rozhartowanie drutu... Po drugie długość sprężyny i skok amora dobierana jest raczej nie przypadkowo, lecz ktoś to testuje chyba...
Owszem, ktoś powie że według niego po skróceniu jest dobrze, a co to znaczy dobrze? Że auto jest niższe? Czy, że zawieszenie pomimo okaleczenia pracuje normalnie? Jeżeli pracuje normalnie to na jakiej podstawie tak się twierdzi?
Możemy sobie tak gadać, a dla mnie to tania rzeźba i tyle. A fakt dokonywania takiej rzeźby przy zawiasie rysuje zarys innych ciekawych modyfikacji w danym aucie. Poprostu takie wynalazki omijam z daleka.
Oczywiście, przy "normalnej " jeździe wszytko wydaje się być OK, ale ciekawe jak auto zachowa się w sytuacji krytycznej. Jakoś nie mógłbym jechać z rodziną z autem po takiej przeróbce i trzeba dać na mszę aby z przeciwka takiego nie spotkać :coto:
Jest to moje zdanie na temat skracania sprężyn i dalszej dyskusji nie podejmuję, gdyż udawadnianie że rzeźba - rzeźbą nie jest jest bezcelowe.

#28 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 24 marca 2007 - 20:32

Polecam Klamry do sprężyn. Co ludzie nie wymyślą :hahaha:

#29 Offline   MICHAL200


  • Postów: 4 005
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Uniejów
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 C180 po lifcie

Napisano 24 marca 2007 - 21:05

Ja juz wole miec pare cm wyzej i miec pewnosc ze dojade do celu a nie trzasc portkami ze cos moze sie stac :?

#30 Offline   ZaBsI


  • Postów: 1 071
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 marca 2007 - 21:16

dalej tego nie kumam :hahaha:
zalozyc H&R - ZLE bo nie ma homologacji ,atestu ,papieru
obciac o jeden zwoj - tez ZLE bo pogorsza bezpieczenstwo

to ja juz nie wiem o co chodzi w tym temacie ;)








Podobne tematy Zwiń