171 odpowiedzi w tym temacie

[Rob]

wojtek81 napisał:

U mnie ściągnięcie głowicy w celu wymiany starej, popuszczającej uszczelki skończyło się jej planowaniem

I tak się dzieje w 90% przypadków. Koszt planowania jest znikomy w stosunku do całej operacji naprawy więc warto to zrobić by mieć pewność odpowiedniego przylegania głowica-blok

[markusso77]

jurgenvanpyton napisał:

czy ubytek płynu chłodzącego 1l/2 miesiące i do tego czarny osad na ściankach zbiorniczka,

Najprawdopodobniej przepuszcza uszczelka a osad był wcześniej czy dopiero teraz się pojawił? W moim silniku przy przepuszczającej uszczelce nie miałem brudnego płynu a tylko mi go ubywało. Ostatecznym objawem po którym zdecydowałem się na wymianę uszczelki i regenerację głowicy był problem z odpaleniem i wystąpiło silne jasne dymienie na zimnym silniku.

[monik]

ile
koledzy kosztuje naprawa uszczelki pod głowicą

[melfio1]

monik, około 2tyś. :sad:

[vietrzyk]

melfio1,
Uszczelki się nie naprawia tylko wymienia to po 1-sze,
po 2-gie, wymiana to koszt ok 200zł robocizny mechanika, 100zł uszczelka, planowanie 30zł i przeszlifowanie gniazd zaworowych to koszt 50zł od cylindra (Renomowany zakład w Kostrzyniu) sprawdzenie ciśnieniowe głowicy i wysyłka ok 50zł. W przypadku kolegi monik, "górne" koszty których nie przekroczy to 580zł u normalnego mechanika. Jak masz zaprzyjaźnionego to zrobi ci po kosztach nawet za 400zł.

melfio1 napisał:

monik, około 2tyś. :sad:

Za to to cały silnik m102 kupisz z osprzętem w idealnym stanie i z przekładką.

[Rob]

Cytat

monik, około 2tyś. :sad:

Czyli bliżej 1 tys PLN czy 5 kPLN

[swampshark]

Witam. Podczepię się do tematu. Otóż kilka dni temu w zbiorniczku wyrównawczym znalazłem czarną plamę oleju. Wniosek tylko jeden - uszczelka pod głowicą. Do tej pory nie przybywało oleju który miał prawidłową barwę. Jedynie uciekało nieco bo troszkę się pocił. Nie było widać podejrzanego dymu a temperatura po przejechaniu 3km podnosiła się na "drugi brzuszek" ponad 80 stopni i tam wskazówka pozostawała niezależnie od temperatury zewnętrznej. Postanowiliśmy z bratem zdjąć głowicę. Okazało się że głowica prawdopodobnie nigdy nie była ściągana i uszczelka zgniła ze starości. w miejscu gdzie ślepe kanały wodne miały kontakt z uszczelką płyn ja przeżarł przedostając się nad nią i powodując wżery widoczne na zdjęciach. Głowica po oczyszczeniu została zawieziona w celu splanowania by te wżery zeszlifować. Jednak fachowiec stwierdził że nic szlifowanie nie da bo wżery są głębsze niż maksymalna ilość materiału jaki można splanować. po przemierzeniu głowicy stwierdził że nie jest na tyle krzywa by wymagała planowania. Koszt planowania wraz z wybiciem vorkomor wyniósłby mnie ponad 220zł. A nie wiadomo czy wogóle by coś dało. a jakby jednak dało to pasuje "trzasnąć" kompletnego remonta więc pasuje od razu go zrobić ale jeśli nic nie da to kasiora wyrzucona w błoto. I trzeba szukać drugiej która nie dość że droga to tez pasuje wyremontować. Fachowiec doradził mi abym założył tylko drugą uszczelkę bez remontu który nie jest wcale konieczny ponieważ podobno głowica ładna nie licząc tych wżerów. A jeśli sie zaraz wysypie to i tak mnie czeka to ten sam koszt a jesli uda się że wszystko bedzie dobrze co jest dosyć prawdopodobne to jeszcze sporo pojeżdżę. No i tu pytanie co o tym sądzicie.

[miqolaj]

ja bym poszukal innej glowicy, czasem mozna tanio wyrwac i masz pewnosc ze robota i kasa nie zmarnowane.