Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] Zawieszenie - pływający tył


77 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Jakub


  • Postów: 867
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Hyundai H100-Daewoo Tico Van

Napisano 15 kwietnia 2007 - 22:47

Ostatnio pojawił się u mnie problem, tzn. kiedy wpadnę w koleinę, zaczyna mi pływać tył auta. Momentami dzieje się to dość niebezpieczne - szczególnie przy wyższych prędkościach. Na początku myślałem, że to opony, jednak brat przypomniał mi, że coś niedobrego zaczęło się dziać już na zimówkach. W innym temacie pt. "Drgania paradoksalne" kolega The Boss, pisze coś o drążkach reakcyjnych. Co to jest, jak wygląda, jaki ma wpływ i jakie ew. koszta.



#2 Offline   _arson


  • Postów: 440
  • Na forum od: 22 sty 2007
  • Miejscowość: Gliwice

Napisano 15 kwietnia 2007 - 22:51

u mnie bylo to samo. zajrzalem pod samochod obadalem wszystkie drazki i okazalo sie ze jeden sie poluzowal :roll: dokrecilem i po problemie ;-) jedz na szarpaki niech obadaja drazki jezeli beda w porzadku to stawiam na poduszki belki

#3 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 15 kwietnia 2007 - 23:27

jaklub80, mi się wydaje że to właśnie te drążki. To samo miał mój znajomy i wydaje mi się że u mnie też jest podobna sytuacja. Ja na razie tego nie ruszam ze względu na brak kasy i przymiarkę do remontu większej części zawiechy.
Tak jak pisze _arson, najlepiej chyba zacząć od sprawdzenia czy cos sie nie poluzowało.

#4 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 15 kwietnia 2007 - 23:37

KAMILW124, ale te same objawy miałeś co my? I jak odkryłeś że to akurat to?

#5 Offline   _arson


  • Postów: 440
  • Na forum od: 22 sty 2007
  • Miejscowość: Gliwice

Napisano 15 kwietnia 2007 - 23:41

hmm dziwna sprawa z tym lacznikiem stabilizatora :zeby: on chyba nie ma zabardzo wplywu na tor jazdy :roll:

#6 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 15 kwietnia 2007 - 23:44

_arson napisał:

dziwna sprawa z tym lacznikiem stabilizatora :zeby:
No właśnie. Nie uważam się za speca, ale też mi się tak wydaje.

#7 Offline   mbsly


  • Postów: 528
  • Na forum od: 23 sty 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Drugi Mercedes:MB W201 2.6 M103
  • Trzeci Mercedes:MB W202 C 36 AMG
  • Inne auto:MB W201 3.0 M103

Napisano 16 kwietnia 2007 - 00:47

KAMILW124 napisał:

tyl moze plywac
od tuleji plywajacych i wyrwanych poduszek wozka :zeby: :ok: :jump:
p.s.temat walkowany wiele razy :ok:

#8 Offline   MEN


  • Postów: 728
  • Na forum od: 11 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 2,3k

Napisano 16 kwietnia 2007 - 09:31

Cytat

od tuleji plywajacych i wyrwanych poduszek wozka :zeby: :jump: :pad:

dobrze gada :ok:

ja właśnie ten temat zakończyłem w ŚNIEŻYNCE

objawy u mnie były takie:
1- tył szczególniej pod obciążeniem PŁYWAŁ i to bardzo
2- na przykład na 2 biegu (z obciążeniem) tył uciekał mi tak jak by miał ochotę mnie wyprzedzić :coto:
3- na dłuższych zakrętach/ łukach przy trochę szybszej jeździe tył potrafił sobie przeskakiwać po kawałeczku na zewnątrz... (trudne do opisania)

diagnoza na szarpakach:

przednie poduchy tylnego zawieszenia (około 40zł szt.)

drążki stabilizatorów tylnego zawieszenia (około 35zł szt)

wymiana to pikuś ze wszystkim zeszło mi się około 1 godz a to dlatego że jedna śrubka była strasznie upierdliwa!!! :-P

żeby wymienić stabilizatory wystarczy zdjąć kolo i odkręci 2 śrubki :zeby: i tyle.

żeby wymienić poduchy trzeba odkręci też 2 ale większe śruby :ok:
wystarczy odkręcić obie poduchy i belka nieco nam opadnie wtedy tylko wymieniamy i skręcamy i po kłopocie!!!

#9 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 16 kwietnia 2007 - 12:10

MEN napisał:

tył uciekał mi tak jak by miał ochotę mnie wyprzedzić
Nie no aż takiego hardcore'u to ja nie mam. U mnie tylko na nierównej drodze to odczuwam. Odczucie, jakby tylne zawieszenie nie amortyzowało. Tak jakbym jechał walcem, a tylne wahacze nie pracowały oddzielnie tak jak należy i przez to buja mi autem przy większej prędkości.

#10 Offline   MEN


  • Postów: 728
  • Na forum od: 11 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1997
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 2,3k

Napisano 16 kwietnia 2007 - 19:42

zapomniałem dodać że jeszcze stukało przy zmianie biegów... to znaczy jak był wrzuciłem na luz to puknęło i jak zapiłem kolejny bieg to znowu ... i na nierównościach obowiązkowo hukało...
ale to już przeszłość jak ostatnio się przejechałem ŚNIEŻYNKˇ to aż dziwnie mi było bo tak mięciutko... i milutko :zolta:








Podobne tematy Zwiń