880 odpowiedzi w tym temacie

[Wichu]

Powiem że
Lotos zawsze szybciej mi się "zużywał". Na castrolu silnik chodził głośniej, na mobilu rozruch był słaby. Było to w różnych autach oczywiście i w każdym po zalaniu shella wszystko było w porządku.

[inutile]

Miał ktoś styczność z olejami firmy Aral? Np. Basictronic 10W40 lub Bluetronic. Pytam bo mój wóz pół życia na nich przejeździł, lali go w serwisie MB więc chyba wiedzieli co robią. Zastanawiam się czy sobie takowego nie sprawić. Oczywiście spełnia normę MB - 229.1.

[Bogdan 190]

Z tego co wiem to serwis mercedesa nie wpisuje marki oleju a norme i specyfikacje np. 10W/40 norma 229.1 ale nigdy marke oleju ponieważ dostawca oleju do serwisu jest taki który wygra przetarg i spełnia normy. Dziwi mnie więc skąd wiesz że ponad 10lat Twój MB jeździł na takiej marce oleju... chyba że to był olej powierzony przez klienta.. ale wtedy nie możesz powiedzieć że to olej z serwisu MB


Z drugiej strony pare postów wcześniej napisałeś cytat-
"Osobiście teraz mam Mobila 10W40 ale następnym razem zarzucę mu Liqui Moly Diesel 10W40."
Więc ktoś nabija posty "bezsensownym" pisaniem lub ma się krótką pamięć

Użytkownik Bogdan 190 edytował ten post 04 lipca 2016 - 18:57

[JanB]

Użytkownik inutile dnia 04 lipca 2016 - 14:07 napisał

Miał ktoś styczność z olejami firmy Aral? Np. Basictronic 10W40 lub Bluetronic. Pytam bo mój wóz pół życia na nich przejeździł, lali go w serwisie MB więc chyba wiedzieli co robią. Zastanawiam się czy sobie takowego nie sprawić. Oczywiście spełnia normę MB - 229.1.

Z tego co wiem, to marka Aral, jak i Castrol należy do koncernu BP. Pamiętam, że w którejś mojej MB też niemiaszek zalewał Aral 10W40, ale to było w latach 90-tych (zapisane było w ks serwisowej)

[inutile]

Użytkownik Bogdan 190 dnia 04 lipca 2016 - 18:49 napisał

Z tego co wiem to serwis mercedesa nie wpisuje marki oleju a norme i specyfikacje np. 10W/40 norma 229.1 ale nigdy marke oleju ponieważ dostawca oleju do serwisu jest taki który wygra przetarg i spełnia normy. Dziwi mnie więc skąd wiesz że ponad 10lat Twój MB jeździł na takiej marce oleju...

Użytkownik Bogdan 190 dnia 04 lipca 2016 - 18:49 napisał

Z drugiej strony pare postów wcześniej napisałeś cytat-
"Osobiście teraz mam Mobila 10W40 ale następnym razem zarzucę mu Liqui Moly Diesel 10W40."
Więc ktoś nabija posty "bezsensownym" pisaniem lub ma się krótką pamięć

Dobra detektywie, kilka suchych faktów:
-miesiąc temu sprzedałem tamto auto i kupiłem drugie
-nowy nabytek również ma silnik o zapłonie samoczynnym
-auto ma oryginalną książkę serwisową, gdzie czasami wpisywano - tak jak wspomniałeś - normę, czasami specyfikację, czasami była to pieczątka z nazwą/specyfikacją oleju, czasami nazwa wraz ze specyfikacją.

[JanB]

Ostatnio testuję w moim 606910 olej Millers EE 10W40. Zrobiłem na nim 3000km po remoncie bloku silnika (pierwsze 500km na Mobil Super 10W40) Silnik bardzo ładnie mruczy, a już mu ponad 4000 obrotów zapodaję. Różnica między Mobilem znaczna - organoleptycznie oczywiście. Starty ciche od razu, bez klekotu zaworów. Po rozgrzaniu chodzi bardzo cicho.

[inutile]

Rozumiem, że Mobila zalałeś na "przepalenie", potem płukanka i wleciało coś szlachetniejszego?
Też mam teraz zalanego Mobila 10W40, zaraz wlatuje płukanka i szukam czegoś lepszego. Ten Aral jest mało dostępny w PL, myślałem o Agipie Eni 10W40...

[JanB]

Tak, miałem tego Mobila tylko na przepłukanie po szlifie cylindrów na oryginalne tłoki, góra i dół silnika nie ruszana (z wyjątkiem głowicy oczywiście). A tego Millersa polecił mi Piotr ze zmienolej http://zmienolej.pl/...thetic-10w40-5l nie jest tani, ale warto dać, tym bardziej, że lubię poćwiczyć moje 136 koni
Dobrze, że szukasz oleju niszowego do zalania auta, bo przynajmniej nie podrabiają takich olejów. Dość dobre oceny ma Gulf z serii G, ale szczerze pisząc nie próbowałem. Niezły jest Lotos 5W40 - zalewałem to wiem. Podobnie jak Lotos 10W40. Aha, płukanki nie stosowałem jeszcze, bo olej jest wciąż brązowy, mimo 3 tys km. Nie dziwota, bo silnik był cały wymyty. Kiedyś jeździłem, jak miałem jeszcze 2,5 20V, na oleju Liqui Moly 10W40 Leichtlauft. Dobrze auto chodziło, ale to cena też powyżej 100zł za 4 litry.

Użytkownik JanB edytował ten post 04 lipca 2016 - 21:17

[Dawid-SS]

Nasze silniki diesla są idioto-odporne na olej, więc jakiego minerała czy półsyntetyka byśmy nie wlali silnik będzie chodził długo i nie powinno nic się stać to nie jest silnik V8 od BMW że będzie za gęsto to się sieczkarnia zrobi.
Zmieniam olej co 10 tys km i jest to 15W40, po moich eksperymentach z olejem stwierdzam, że będę lał to co polecił mi Piotrek z Zmienolej czyli Fuchs Titan Truck Plus 15W40. Na nim brzmienie motoru i to co z niego wylewam, jak i warunki odpalania na zimno itd są najlepsze wg mojej opinii. Cena oleju nie zabija, tak samo półsyntetyka fuchsa spełniającego normę MB 228.3.
Filmik w necie dalej jest o tej pani która 15lat tylko dolewki robiła(przy mojej obserwacji dolewałbym tylko kilka razy w roku, bo od wymiany do wymiany mam max 0.3L mniej!) i silnik chodzi nadal więc nie rozwódźmy się nad olejem aż tak bardzo, bo to pancerne jednostki. Ważne by spełniał normę podaną przez producenta i nie syfił w silniku, a czyścił.
Dzisiejsze oleje mineralne są jakościowo dużo lepsze niż 20 lat temu. Jest tam tyle chemii że szok. Technologia poszła do przodu przez te 20 lat, nie ma co się oszukiwać, więc jak ktoś mówi minerał zabija to niech zobaczy jakie normy i jaka chemia siedzi w syntetykach i jaka w minerałach, bo w dobre oleje ładują to samo, żeby czyściło silniki i zachowało długą żywotność. Nie mówię tu że minerał jest super, bardziej chodzi o brednie, że mineralny zepsuje nasz silnik, nie zepsuje

[JanB]

Jasne, że mineralny olej nie zepsuje naszych silników. Akurat ja miałem doświadczenia i z silnikami MB z dwoma zaworami na cylinder i , aktualnie, z 4 (OM605 i 606) i stwierdzam na podstawie swoich doświadczeń, że olej 10W40 do diesla w MB, to olej optymalny, ale jeśli silnik pracuje na wysokich obrotach i w warunkach ciężkich (miasto, albo przeloty po autostradzie przy prędkościach zbliżonych do maxymalnych, to nie ma nic lepszego od oleju 5W40 z norma 229.3 lub 229.5. Akurat spełnia to Lotos 5W40, i ja i wielu kolegów to potwierdzają. Zresztą lotos jest też na liście aprobat MB. Natomiast mój charakter sprawia, że szukam wciąż czegoś lepszego i nie boję się innowacji. Dlatego teraz katuję mój wyremontowany silnik na Millersie EE 10W40. Same plusy. Na zimę zamierzam zalać Fuchs Pro Race 5W30 (dawniej Silkolene).

Użytkownik JanB edytował ten post 04 lipca 2016 - 22:53