12 odpowiedzi w tym temacie

[endrjus]

Witam, mam W124 E220 benzyna, wczoraj zawuażyłem a raczej usłyszałem bardzo regularne "terkotanie".
Dźwięk jest cichy, pojawia się gdy włączę Drive lub Reverse i trzymam hamulec, znika jak tylko ruszę lub przełączę na Neutral lub Parking.

Jeżeli ktos się już z czymś takim spotkał proszę o pomoc.

[Robert142T]

Pewnie Ci się tarczki ślizgają także szykuj się na wymiane

[endrjus]

A oriętujesz się jaki jest koszt tych tarczek?

[Robert142T]

Tarczki kosztują 560 zł, ale musisz wziąść cały zestaw naprawczy (uszczelki itp.). Cena zestawu 700zł. Jak dasz do serwisu to z robocizna wyniesie 1500zł. Pozdrawiam.

[sinu]

Na początek to Witam serdecznie wszystkich Kolegów i wszystkie Koleżanki...

Żeby nie zakładać nowego tematu to podepnę się pod ten już istniejący...
Naczytałem się Forum a ze dwa dni i proszę o poradę bardziej "światłych" Kolegów.
Mój problem jest bardzo podobny, ale nieco bardziej rozbudowany (uwaga, będzie długo hehe).
Tak jak w temacie moja skrzynka ASB (MB190 2,5D, '87rok) również "terkocze", ale praktycznie na większości biegów, gdy nie jest obciążona (wyjątkiem jest bieg wsteczny bo tutaj terkocze jak najbardziej przy obciążeniu), gdy obciążam skrzynię, czyli podczas jazdy terkotanie już jest dużo rzadsze i praktycznie to wyjątki. Ostatnio zaobserwowałem (wg mnie bardzo niepokojącą rzecz) podczas jazdy skrzynia stwarza opory. Zdarza się to podczas zwalniania autem, gdy naciskam hamulec i zwalniam jest odczucie w aucie jak by skrzynia chciała wyskoczyć aż delikatnie trzęsie samochodem aż do całkowitego zatrzymania. Gdy się zatrzymam te dziwne objawy całkiem zanikają.
Kilka dni temu spuściłem nadmiar oleju ze skrzyni (około 250gram). Autko jest od mojego teścia i chłopak nie wiedział jak ma sprawdzać olej (prawdopodobnie na wyłączonym silniku chciał dolać do FULL i przelał). Na przelanym stanie zrobił około 2tys. km. Olej (czy tam płyn jak kto woli), który wyciągnęłem był ładnego koloru (czerwony) i w żadnym wypadku nie wydawał mi się w złym stanie (żadne pływające opiłki bądź zapach spalenizny).
Auto ma przejechane 200tys. (przebieg w miarę pewny). Jedyna sprawa, prócz przelanego oleju, to szwagier w wieku 20-tu lat, który od czasu do czasu ujeżdżał Mercedesika...

Jeśli macie jakieś pomysły i sugestie to bardzo będzie mi miło...

[Czaro]

A czy kolega sprawdzał sobie wał napędowy?
Podpora, tłumik drgań, łącznik elastyczny. Prawdopodobnie tu leży przyczyna. Tym bardziej, że

sinu napisał:

szwagier...od czasu do czasu ujeżdżał Mercedesika

[sinu]

Szczerze mówiąc to nie sprawdzałem.
Dzisiaj przejechałem się autkiem i dziwne mam odczucie... Hałas z okolicy tunelu nie wskazuje jednoznacznie na skrzynię.
Na dniach podjadę na kanał i rzucę okiem co tam widać ;-)

[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 22:06 ]
No i zakończyłem walkę z autkiem (przynajmniej tak mi się wydaje i tak by mi pasowało ).
Nie uwierzycie co mi "nawaliło". Autko śmigało przez kilkaset (albo i więcej) kilometrów tylko na jednej poduszce silnika... Dwie poduchy nie spełniały swojej funkcji, ale przez to, że dwie łapy były złamane. Najpierw "walnęła" łapa za skrzynią biegów, a później przednia lewa (ta pod filtrem powietrza). To właśnie powodowało dziwne wibracje, które przenosiły się po aucie i na skrzynię biegów... Narazie autko śmiga aż miło.. zobaczymy jak długo :-P

[micho]

Dzisiaj podczas rutynowego parkowania pod blokiem moja cos zafiksowala. Po wlaczeniu wstecznego obroty znaczaco wzrosly i samochod ruszyl jakbym gazu dodal. Wrzucilem na N potem na D i to samo, oborty nie spadly a oprocz tego zauwazylem ze opadla wskazowka na obrotomierzu jakbym wylaczyl samochod i na okolo 0.5 sek zapalila sie kontrolka ASD (nie ! tylko ASD). Dalem na N i wszystko wrocilo do normy. Pierwszy raz mi sie to przytrafilo i mam nadzieje ze nie wrozy to nic zlego.
Spotkal sie ktos juz z takim przypadkiem?

[MichalMB]

określenie "terkocze" chyba najlepiej opisuje dźwięk jaki zaczął wydobywać się gdzieś spod mojego auta. Wygląda to tak, że po odpaleniu samochodu i przejechaniu kilkuset metrów podczas postoju na D słychać terkotanie, wystepuje ono tylko na niedogrzanym silniku i tylko podczas trzymania auta na D. Po puszczeniu hamulca hamulca wszystko jest ok a po rogrzaniu silnika objaw zniaka całkowicie. Poduchy ? Łożyska ? Macie może jakieś sugestie ?

[wojtek81]

Raczej nie skrzynia... jak stoisz i trzymasz hamulec na zapiętym biegu, to w skrzyni pracuje tylko pompa oleju, reszta stoi - nie ma co terkotać.
W pompie też średnio ma co terkotać.
Wyeliminuj najpierw poduchy, obijający się wydech i inne sprawy, awarię skrzynki planuj na końcu.