48 odpowiedzi w tym temacie

[Pentagramix]

Regulowało dwóch gazowników. Jeden przez komp i drugi kolega co instaluje LPG w warsztacie.
Nie wiem jak były ale mój gazownik zrobił ślad mazakiem na redutkorze i próbował zmienić pracę kręcąc w lewo, prawo. Po tym wymieniłem filtr.
Silnik krokowy nowy założony tuż przed moim zakupem - widać że jest nowy. W jakim zakresie pracuje to muszę sprawdzić przez komp chyba że można prościej.
Niestety nie mam takiego urządzenia.

[PanzerIV]

A te problemy pojawiły się nagle czy trwają od jakiegoś czasu?
Samochód chodzi na benzynie? Jest odpalany na benzynie, czy LPG only?
Jaki tam masz reduktor/parownik? (Model lub chociaż foto).
Ile lat i przebiegu ma instalacja, w szczególności parownik?

Trochę mało info jak na razie, ale zakładając że, na PB chodzi jako tako a silnik nie bierze lewego powietrza itd. oraz że gazownicy przyłożyli się do roboty ze strojeniem, to mogą to być problemy z reduktorem.
Puki co to trochę wróżenie z fusów, odpisz na pytania powyżej to się zastanowimy ;]

Co do zakresu pracy korkowca to sprawdzisz tylko kompem (w uproszczeniu). Nie wiedziałem czy robiłeś sam czy gazownik stąd pytanie. Załóżmy że gazownicy nie odwalili maniany i na razie to pomińmy.

[Pentagramix]

Przygasanie od początku. Znam ludzi od tego więc się nie martwiłem ale wiadomo każdy kręci się jak w kołowrotku nie będę co chwila głowy zawracać.

Tak jeździ na benzynie, odpalam na gazie bo tylko tak odpala.

Instalacja ok 12lat, mój gazownik zasugerował zestaw naprawczy reduktora.

Reduktor chyba lovato z plastykowym króćcem wyjścia gazu.

Mikser czyściłem.

Założona instalacja Bongo II silniczek jak i sterownik nowe w 100%.


Teraz uwaga piszę jak to wygląda: wciskam sprzęgło obroty spadają świecą kontrolki i 1/4 szans że sobie podwyższy obroty i nie zgaśnie, w 3/4 przypadków gaśnie. Dojeżdżam do świateł redukcja obroty powoli spadają i auto pracuje cały czas nawet tocząc się przy 800/700obr.

[PanzerIV]

Przychyliłbym się do opinii gazownika, zwłaszcza jeżeli samochód odpalany był na LPG. Membrana z czasem sztywnieje przez co wolniej reaguje i gorzej dostosowuje się do zmiennych warunków pracy. Odpalanie na LPG dodatkowo skraca żywotność membrany.
Tak więc regeneracja parownika po tych 12 latach jest jak najbardziej wskazana. Nie jest to drogie, koszt zestawu naprawczego to 40-50zł jeżeli będziesz to robił sam zaoszczędzisz na robociźnie. Pytanie czy czujesz się na siłach (nie jest to jakieś specjalnie trudne).Weź też pod uwagę że po regeneracji będziesz musiał wstępnie wyregulować parownik tak żeby dojechać do gaziarza na regulacje ;]

[Pentagramix]

Tak myślę że sobie poradzę większość rzeczy robię sam. Muszę jeszcze sprawdzić silnik gdyż trzy razy obroty zawiesiły mi się na ok 2500 niezależnie od paliwa.

[Lord Zekanda]

Po 12-tu latach to regeneracja lovato jest już jak najbardziej bezsensowna-otwory dźwigienek na osiach są jajowate,
na temat przygasania na dojeździe do skrzyżowania napisaliśmy tu tony
i jeszcze jedna sprawa-Pentagramix, napewno masz silnik M111 ?

[Pentagramix]

Chyba 023, 230 Kat 136km taki mam model. Mam już zestawik w przyszłym tyg robię bo ciągle coś wypada.

[PanzerIV]

Czyli M102, a nie M111, tak w gwoli ścisłości ;]

Tak jak powiedział kolega Lord Zekanda, sprawdź jak wyglądają otwory osiek dźwigienek. Jak będę bardzo wyrobione "regeneracja" może nie przywrócić całkowitej sprawności reduktora.

Użytkownik PanzerIV edytował ten post 29 stycznia 2017 - 19:42

[Pentagramix]

Zrobiłem i korpus jest OK. Wyczyszczony w myjce ultradźwiękowej, jest lepiej ale zdarza się zgasnąć. Jeszcze mój gazownik tam zajrzy bo ustawiłem obroty po swojemu plus sprawdzenie na komputerze. Ogólnie duuuży plus lepsza reakcja itd. Kosztowało mnie to 25zł po znajomości za zestaw naprawczy.

[Pentagramix]

Witam wymienione ustawione wg sondy lambda lekko na bogato niestety problem nie ustał. Chyba trzeba pomyśleć o stabilizatorze obrotów. W dodatku czasem czuć jakby podszarpywanie gdy jadę ze stałą prędkością.