Dziwne, że w kilka lat tak zabrudziło nagrzewnicę...
0
48 odpowiedzi w tym temacie
#41
Napisano 21 listopada 2017 - 18:26
#42
Napisano 22 listopada 2017 - 00:15
Użytkownik w0jta5 dnia 21 listopada 2017 - 18:26 napisał
Dziwne, że w kilka lat tak zabrudziło nagrzewnicę...
#43
Napisano 25 listopada 2017 - 08:04
Kurde skąd ten brud? Czyżby spowodowane mieszaniem płynów? Jeżeli jest układ cały czas zalany to teoretycznie nie powinno nic z zewnątrz się dostać, jedynie że na jakichś elementach występuje korozja, spowodowana np. jeżdżeniem na wodzie jakiś czas lub wymiana jakiegoś elementu nieznanego pochodzenia i zabrudzonego np. chłodnica, nagrzewnica. Druga sprawa to chyba też wydłużanie albo nie wymienianie płynu wcale.
#44
Napisano 26 listopada 2017 - 09:27
Nie wiem, skąd się wzięło tyle syfu w nagrzewnicy. Może częściowo stąd, że samochód ostatni rok niewiele jeździł, a tylko był odpalany na chwilę w celu przestawienia i - jak wszystko, co nieużywane - po prostu "zarosło mchem". Przyjdą mrozy, to się okaże na ile jest lepiej i w razie czego zrobię poprawkę. W każdym bądź razie trop był słuszny, że skoro jest obieg i powrót jest gorący, to znaczy że nagrzewnica nie oddaje ciepła. Przez kilka lat po założeniu nowej przy maks grzaniu można było siedzieć w samej koszuli tak do -20st/C i 100km/h. Powyżej już było odczuwalne jak chłód "wchodzi do środka"
Użytkownik mixx edytował ten post 26 listopada 2017 - 09:30
#45
Napisano 11 grudnia 2017 - 13:24
Witajcie, mam problem z moja gwiazdka- brak ciepłego powietrza od strony kierowcy. Rozkręciłem konsolę żeby sprawdzić czy bolce są na swoim miejscu, niestety ten niedziałający się ułamał i wyskoczył(najmniejszy problem bo to mogę jakoś skleić),druga rzecz jest taka, że po prawej stronie kręcąc czuję lekki opór(sterowanie klapkami?) z kolei z drugiej strony wszystko działa bez oporu(caly czas chlodne powietrze). Teraz pytanie: co dalej rozkręcać żeby się do tego dostać? 190 bez klimy
#46
Napisano 11 grudnia 2017 - 16:15
Ok, jakoś to ogarnąłem. Jeden z pręcików od poruszania klapkami nie jest w tym miejscu co powinien- urwał się kawałek plastiku, którego powinien się on trzymac. Sprawę załatwiłem tak, że ręcznie przesunąłem klapkę na ciepełko i póki zima nie minie mogę zapomnieć o problemie później chyba będę musiał wyciągnąć nagrzewnicę, jedynie regulacja temperatury odbywać się będzie otwierając okno
#47
Napisano 10 lutego 2023 - 18:12
Witam.
Pozwolę "podpiąć się pod temat". Mam podobny problem. Nakreślę sytuację z obecnego tygodnia.
Silnik diesel 2.0 75km - w201.
Środa rano - wyjazd o pracy 5.5km ( wiem bardzo mała odległość ale jestem w delegacji i nie mam innego samochodu). Generalnie po przejechaniu ok 4 km temp na silniku wynosi ok 80*C ( jeżdżę z wyłączonym ogrzewaniem ew z zimnym nawiewem aby szyby nie parowały). W połowie trasy korek 15 minut, włączyłem ciepłe powietrze na 1 poziom. Powrót z pracy normalnie.
Czwartek rano - miałem zamarznięte szyby od wew ( fakt nie wywietrzyłem samochodu po powrocie w dniu wcześniejszym). Normalnie odpalenie, jazda do pracy i tutaj chyba poniosło mnie bo włączyłem grzanie na 3 poziom przy ok 60*C - leciało już ciepłe powietrze. Powrót z pracy ok, na zimnym nawiewie.
Piątek - do pracy jechałem zauważyłem, że temp silnika szybciej rosła. Jechałem na zimnym nawiewie. Po zaparkowaniu zauważyłem ślady wycieku. Powrót do domu 3 km przejechałem i temp dobija do 90*C. Próbując stary sposób włączyłem ogrzewanie na maxa ( zawsze w latem w korku stosowałem ten patent i nie było problemu). I następuje zdziwienie bo ogrzewanie nie działa.. Stoję w korku temperatura dobija do 100-105*C.
Podjeżdżam na parking, na średnie wzniesienie. Silnik pochylony do dołu. I widzę wyciek od spodu. Chłodnica nie cieknie, węże doprowadzające do chłodnicy nie ciekną - są miękkie. Z góry wycieku nie widać.
Zostawiłem samochód do ostygnięcia. Po godzinach poszedłem sprawdzić i tak. Na wyłączonym silniku nie wycieka nic. Pod dywanikiem pasażera sucho, u kierowcy delikatnie wilgoć ale tak miałem od zawsze.
Wysoki poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym(jakieś 1-cm powyżej miejsca zgrzewania części dolnej i górnej) Odpalam, chodzi 2-3 minuty na luzie temperatura dobija już do 80*C ( co wcześniej nie zdarzało się) i kapie spod osłony silnika. Zebrałem z kostki na palec - przeźroczysto - tłusta substancja.
Wyłączyłem silnik.
Na wyłączonym ogrzewaniu ( w trakcie ostatniego testu) wąż oznaczony numerem 1 zimny/chłodny.
Panowie gdzie szukać przyczyny i co mogło się stać ? Chłodnica, pompa wody, nagrzewnica, zatkany układ chłodzenia ?
Z góry dziękuję za pomoc.
Samochód w trakcie obecnej zimy parkowany wyłącznie na dworze.
Pozwolę "podpiąć się pod temat". Mam podobny problem. Nakreślę sytuację z obecnego tygodnia.
Silnik diesel 2.0 75km - w201.
Środa rano - wyjazd o pracy 5.5km ( wiem bardzo mała odległość ale jestem w delegacji i nie mam innego samochodu). Generalnie po przejechaniu ok 4 km temp na silniku wynosi ok 80*C ( jeżdżę z wyłączonym ogrzewaniem ew z zimnym nawiewem aby szyby nie parowały). W połowie trasy korek 15 minut, włączyłem ciepłe powietrze na 1 poziom. Powrót z pracy normalnie.
Czwartek rano - miałem zamarznięte szyby od wew ( fakt nie wywietrzyłem samochodu po powrocie w dniu wcześniejszym). Normalnie odpalenie, jazda do pracy i tutaj chyba poniosło mnie bo włączyłem grzanie na 3 poziom przy ok 60*C - leciało już ciepłe powietrze. Powrót z pracy ok, na zimnym nawiewie.
Piątek - do pracy jechałem zauważyłem, że temp silnika szybciej rosła. Jechałem na zimnym nawiewie. Po zaparkowaniu zauważyłem ślady wycieku. Powrót do domu 3 km przejechałem i temp dobija do 90*C. Próbując stary sposób włączyłem ogrzewanie na maxa ( zawsze w latem w korku stosowałem ten patent i nie było problemu). I następuje zdziwienie bo ogrzewanie nie działa.. Stoję w korku temperatura dobija do 100-105*C.
Podjeżdżam na parking, na średnie wzniesienie. Silnik pochylony do dołu. I widzę wyciek od spodu. Chłodnica nie cieknie, węże doprowadzające do chłodnicy nie ciekną - są miękkie. Z góry wycieku nie widać.
Zostawiłem samochód do ostygnięcia. Po godzinach poszedłem sprawdzić i tak. Na wyłączonym silniku nie wycieka nic. Pod dywanikiem pasażera sucho, u kierowcy delikatnie wilgoć ale tak miałem od zawsze.
Wysoki poziom płynu w zbiorniku wyrównawczym(jakieś 1-cm powyżej miejsca zgrzewania części dolnej i górnej) Odpalam, chodzi 2-3 minuty na luzie temperatura dobija już do 80*C ( co wcześniej nie zdarzało się) i kapie spod osłony silnika. Zebrałem z kostki na palec - przeźroczysto - tłusta substancja.
Wyłączyłem silnik.
Na wyłączonym ogrzewaniu ( w trakcie ostatniego testu) wąż oznaczony numerem 1 zimny/chłodny.
Panowie gdzie szukać przyczyny i co mogło się stać ? Chłodnica, pompa wody, nagrzewnica, zatkany układ chłodzenia ?
Z góry dziękuję za pomoc.
Samochód w trakcie obecnej zimy parkowany wyłącznie na dworze.
Użytkownik marcin921 edytował ten post 10 lutego 2023 - 18:20
#48
Napisano 10 lutego 2023 - 20:06
Nie mogę już edytować postu. Proszę o ew. połączenie w jedną całość.
Po ochłodzeniu silnika odkręciłem korek z zbiornika wyrównawczego - brak płynu.
Zakładając, że uszkodzeniu uległa nagrzewnica czy jest możliwość prowizorycznego ominięcia układu nagrzewania? Zabrzmi to dziwnie ale nie zależy mi na chwili obecnej na ogrzewaniu. Za miesiąc przyjdzie wiosna a do tego czasu jestem w stanie przeboleć usterkę.
Po ochłodzeniu silnika odkręciłem korek z zbiornika wyrównawczego - brak płynu.
Zakładając, że uszkodzeniu uległa nagrzewnica czy jest możliwość prowizorycznego ominięcia układu nagrzewania? Zabrzmi to dziwnie ale nie zależy mi na chwili obecnej na ogrzewaniu. Za miesiąc przyjdzie wiosna a do tego czasu jestem w stanie przeboleć usterkę.
#49
Napisano 10 lutego 2023 - 21:56
Nie grzeje bo nie ma płynu w układzie.
Trochę dałeś mu popalić w tym korku.
Zacząłbym od sprawdzenia poziomu oleju ,czy poziom nie wzrósł i korka wlewu w pokrywie zaworów ,czy nie ma na nim "budyniu".
Jeżeli jest ok. to zalej układ chłodzenia i szukaj wycieku. Gdzieś ten płyn musiał uciec ,pompa wody ma otwór kontrolny,jak cieknie to powinno być mokro z przodu silnika ,przy alternatorze ,może na podgrzewaczu paliwa ,musisz szukać.
Trochę dałeś mu popalić w tym korku.
Zacząłbym od sprawdzenia poziomu oleju ,czy poziom nie wzrósł i korka wlewu w pokrywie zaworów ,czy nie ma na nim "budyniu".
Jeżeli jest ok. to zalej układ chłodzenia i szukaj wycieku. Gdzieś ten płyn musiał uciec ,pompa wody ma otwór kontrolny,jak cieknie to powinno być mokro z przodu silnika ,przy alternatorze ,może na podgrzewaczu paliwa ,musisz szukać.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w201/w124] Ogrzewanie tylnej szyby |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | wiilow |
|
||
[w124] Ogrzewanie - cały czas grzeje. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | karoor |
|
||
Lampka oświetlenia kabiny tył w201 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | gwe201 |
|
|
|
nie działające podajniki pasów i oświetlenie kabiny |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | michal008 |
|
||
Filtr kabiny w124,86,200D |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukaszmo |
|