Skocz do zawartości




- - - - -

[W201] 200D awaria sprzegła


11 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   marcin 190


  • Postów: 42
  • Na forum od: 01 lis 2007
  • Miejscowość: bochnia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 15 lutego 2009 - 13:48

witam!Koledzy moze wy pomozecie.Mam taki oto problem ze sprzeglem w W 201 2.0d.Jadac wczoraj na 3 zredukowalem do 2 i poczulem jakby pedal od sprzegla lekko wchodzil nie zdarzylo mi sie to wczesniej wiec pojechalem dalej.Po zgaszeniu i uruchomieniu sielnika wciskam sprzeglo i zaczyna cos piszecz,sprzeglo bardzo lekko chodzi ale biegi noralnie wchodzily dojechalem 1 km do domu.Dodam jeszcze ze pisk jest tylko wtedy gdzy wcisne sprzeglo.Czy wiecie co moglo sie stac?



#2 Offline   mario710


  • Postów: 18
  • Na forum od: 10 maj 2008
  • Miejscowość: malbork

Napisano 15 lutego 2009 - 13:58

podejrzewam i stawiał bym na łożysko oporowe.

#3 Offline   Radosław


  • Postów: 926
  • Na forum od: 08 maj 2007
  • Drugi Mercedes:W201 om601

Napisano 15 lutego 2009 - 16:55

stawiam na lozysko oporowe mialem podobne objawy w DAFie kiedys jak wciskales pedal piszczalo na poczatku strasznie po pedale walilo pozniej sie uspokoilo ale i tak do wymianki poszlo

#4 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 01 kwietnia 2012 - 18:48

Witam.
Mam problem z swoim Mb w124.
Posypała się skrzynia, więc trzeba było kupić nową, na starej skrzyni nie było żadnych numerów (tzn. w miejscu gdzie powinien być "długi" numer skrzyni nie było nic, czysta blacha).
Byłem zielony w tym temacie i kupiłem skrzynie z 93r 2.5d tak jak mój, czyli wałek powinien być krótki na dwumas, ale dostałem skrzynie z długim wałkiem (facet zapewniał że nie była wymianiana, ale z tego co mówił przez teefon wyglądało że sam nie bardzo wie o co chodzi). Więc żeby nie kombinować więcej ze skrzynią udało mi się dostać tanio sztywne koło zamachowe, docisk i tarcze sprzęgła (żeby później nie mieć problemu z dwumasą.). Wszystko pięknie spasowało, przykręcone wszystko, a tu nagle okazuje się iż nie ma sprzęgła, pedał wpada w podłoge. Odpowietrzanie nić nie dało, nie był zapowietrzony wysprzęglik.

Zastosowane części dla rozjaśnienia sprawy:
-Sztywne koło zamachowe
-docisk i tarcza sprzęgła do tego koła
-łożysko przy wale zmienione na odpowiednie
-łozysko ze skrzynia z dwumasą przełożone do nowej (te lożysko które na te "słoneczko" naciska)

Podejrzewam iż w tym ostatnim tkwi problem. Z tąd moja prośba o rozjaśnienie sprawy, czy są 2 rodzaje tych łożysk? czy coś poprostu jest źle poskładane?

Pedał wchodzi w podłoge i nie cofa się sam.

Wiem co niektórzy sądzą o takich zamianach ale wiedziałem na co się pisze. Nie chce później się dowiedzieć że mój dwumas za chwile będzie do wymiany a po drugie same skrzynie są dość drogie.

Proszę o jaką kolwiek podpowiedź bo auto mi już 3 tygodnie stoi i nie wiem jak się za to zabrać.

(Przepraszam za ewentualne błędy w interpunkcji i ortografii)

#5 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 02 kwietnia 2012 - 18:53

Wysprzeglik napewno jest dobrze odpowietrzony. Problem lezy w docisku. Niestety moje auto jak sie okazalo to skladak, a ja robie z niego jeszcze wiekszego, ale nie o to chodzi. Docisk ma proste zęby i wychodzi na to ze wysprzeglik dziala prawidlowo, lekko dotyka "słoneczka" ale nie na tyle żeby wysprzęglić. Nie wiem już jakiego docisku szukać, potrzebny mi taki docisk z wypukłymi zębami takim jak w dwumasie są, które demontowałem, ale ten docisk nie pasuje do sztywnego koła. Jestem w kropce bo szukałem wszędzie wiekszego łozyska. Moje ma 3.5cm, potrzebowałbym takie prawie 6cm ale nie ma innych lozysk. Więc pozostaje docisk, ale nikt takiego nie ma. Nie wiem już co mam zrobic. Ze skrzyni wynika że jest do w124 z długim wałkiem. Prowadzenie łozyska jest dobre, spokojnie dochodzi do końca (prowadzenia po którym się ślizga łozysko). Wszystko wskazuje iż muszę szukać docisku na koło jednomasowe ale z wypukłymi zębami. Jak kiedyś skończe tego Mercedesa to chyba doktora zrobie z budowy sprzęgła :P. A tak na poważnie prosze o jakiekolwiek tropy w temacie.
Z góry dziękuje wszystkim

Ps. Dzisiaj pedał chodził normalnie bo załatwiłem sobie docisk w lepszym stanie więc "słoneczko" ma troche bardziej wypukłe zęby ale dużo jeszcze brakuje. Pedał sie blokował w pewnej pozycji bo wysprzęglik już dalej nie wychodził. Jak miarą sprawdzałem wszystko, długość wysprzeglika i prowadzenie tego łożyska to którym sie ślizga jest te samo, więc wynika z tego że docisk ma za małe "zęby"...

#6 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 kwietnia 2012 - 03:15

Kolego z używek brałem części ale tarcaza sprzęgla prawie jak nowa więc nie było sensu kupować nowej. Oglądałem ze 2 nowe dociski i też wyglądały podobnie więc mój nie jest w takim złym stanie. Najgorsze jest to że większość pisze iż widziała takie zamiany, że wystarczy docisk, tarcza sprzęgła, koło zamachowe i łożysko pilotujące i będzie chodzić, ale jak spytać kogoś czemu to nie działa to nikt nie wie, więc już sam nie wiem. Ostatnio mi mechanik mówił że tak też można a później okazuje się że nie działa. Bądź mądry i pisz wiersze, ja już sam nie wiem o co chodzi.

Jak wygląda sprawa z ponownym wsadzeniem dwumasa? Trzeba to jakoś specjalnie wyważać? Bo może w końcu kupie tą droższą skrzynie i na tym zakończe, bo już ręce mi opadają, no chyba że nie da się tego inaczej już zrobić, bo nie mam zamiaru ciągać auta na specjalnie wyważanie za extra kase.

#7 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 kwietnia 2012 - 19:37

Teraz to już sam nic nie wiem. Pojechałem kupić inna skrzynie i ta ma dluższy wałek, dłuższe prowadzenie łożyska o 1cm oraz o tyle samo dłuższy popychacz wysprzęglika. Teraz sam już nie wiem co wczesniej za skrzynie próbowałem włożyć. Z mojego dwumasa (ta zepsuta) ze skrzyni wałek wystawał niecałe 5mm, prawie wcale, w tej skrzyni co kupiłem dzisiaj wałek wystaje prawie 2.5cm, a w tej co ten koleś mi przesłał (ta w której nie mam sprzęgła), wałek wystaje jakiś 1cm, może do 1,2cm.
Problem w tym iż odrazu wykluczyłem iż to jest skrzynia do dwumasa i zakładałem sztywne koło, a koleś sie zarzekał iż ta skrzynia jest wyciągnięta z Mercedesa 2,5d 94r, silnik jakiś 20 zaworowy. Rozjaśni ktoś ten temat? Może rzeczywiście ta skrzynia do mojego dwumasa podejdzie

#8 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 kwietnia 2012 - 20:13

No tylko kolego tu jest problem bo tak to był kiedyś benzyniak, więc nie za wiele się dowiemy z tego. Chodzi ogólnie o to czy ten silnik 2.5d 20v chodził pod takim samym dwumasem jak mój, bo wydaje mi się że te silniki nie byłu produkowane ze sztywnym kołem skoro są nowsze, ale skrzynia ma jakiś troche dłuższy ten wałek, więć już sam nie wiem

#9 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 kwietnia 2012 - 07:54

Już wiem o co chodziło. Już wszystko jasne. Skrzynia z Mb 2.5d 20v ma dłuższy wałek od standardowego "krótkiego" wałka. Ale jest mniejszy od skrzyni z "długim wałkiem" Ma inne prowadzenie łożyska i prawdopodobnie jest pod koło dwumasowe. Sprzęgło wczoraj już było, teraz tylko wału nie umiemy skręcić bo otwory na tym ramieniu (trójkąt - koniec skrzyni i początek wału) nie pokrywają się z sobą. Ale rozwiązanie jest chyba w miare proste, zamontujemy "krzyżak" od tej zepsutej skrzyni do tej starej i powinno chodzic,

#10 Offline   Dawerty


  • Postów: 17
  • Na forum od: 01 kwi 2012
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 kwietnia 2012 - 07:56

Więc jak ktoś będzie miał pytania co do wymiany dwumasy na "sztywne" koło to Pisać. Już wszystkie schematy przerabiałem. Więc wiem troche.
Jak coś to gg 3353468








Podobne tematy Zwiń