Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] Wibracje po odpaleniu


52 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 10 czerwca 2007 - 11:31

Charlie9 napisał:

sprawa z luzem na lozyskach piast?
Nic takiego nie sprawdzałem. Jak to sprawdzić? Wiem że z łożyskami mi robili coś podczas remontu zawieszenia, ale ich nie wymieniali tylko zdejmowali i chyba czyścili. Ciekawe jest to że właśnie po 5 min jazdy wszystko ustępuje i jeździ jak nówka :mrgreen:

EDIT: I to zaobserwowałem że dzieje się od kilku dni dopiero.
Jeszcze jedno - żeby nie zakładac nowego tematu, choć pewnie to nie ma związku z zawieszeniem ani układem hamulcowym, ale może być z kolei na odwrót: Jak odpalę auto, to czuć na kierownicy lekkie telepanie na wolnych obrotach. To jest tak: Normalnie, podgrzewam świece, odpalam, pali natychmiastowo jak zwykle, przygazowuję go leciutko, puszczam i pracuje sobie na wolnych, ale lekko telepie i czuć to na kierze. Podczas dogazywania ustaje i jak wraca na wolne obroty to znowu. Intensywność tego zjawiska zwiększa się gdy dochodzą odbiorniki prądu, np. gdy załączam światła, albo jeszcze na długie wrzucę to zaczyna delikatnie mocniej telepać. No ale nic, ruszam, jadę sobie i po 4-5 min silnik nagrzany i przestaje. To zjawisko zaobserwowałem od 2-ch dni, tzn wczoraj i dzisiaj. Założę się, że nawet jak się silnik wystudzi i wsiądę do niego za 4-5 godzin - to tego nie będzie. Tylko przez noc. Czy to może mieć związek z tym, że czasem popiskuje mi pasek :hahaha: Bo wymieniłem już rolkę ale po tym przestał na tydzień piszczeć i teraz raz na dwa dni popiszczy przez parę minut i przestaje.
Nie wiem, może to nic groźnego, może wielu z Was ma to na codzień, ale ja tego nie miałem wcześniej, więc pytam.

Wydzielono z innego wątku... na przyszłość proszę nie opisywać kilku problemów w jednym wątku ;-)



#2 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 czerwca 2007 - 11:35

The Boss napisał:

Jak to sprawdzić?

Podnosisz auto, lapiesz reakmi za kolo w plaszczyznie poziomej i "szarpiesz" (tak jakbys sprawdzal czy jest dobrze przykrecone) - jak jest luz wyczujesz i usluszysz delikatny stuk. To samo w pl. pionowej.

A to, ze po 5 min ustaje.... moze sie nagrzewa i rozszerza :mrgreen: i luz sie kasuje :grin:

EDIT:

A wymieniales tlumik drgan (amortyzatorek) ukladu kierowniczego?

#3 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 10 czerwca 2007 - 11:53

Proponuję sprawdzić również poduchę pod silnikiem (prawą)

#4 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 10 czerwca 2007 - 11:59

Charlie9 napisał:

A wymieniales tlumik drgan (amortyzatorek) ukladu kierowniczego?
Niet.
Z układem kierowniczym nie robiłem nic oprócz końcówek drążków.
Pojeżdżę jeszcze jutro i parę dni i będę obserwował co się dzieje. Nie jest to specjalnie dokuczliwe, ale może być początkiem czegoś, a ja nie lubię jak coś nie jest TIP-TOP w sprawach technicznych.

#5 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 czerwca 2007 - 12:07

Charlie9 napisał:

Podnosisz auto, lapiesz reakmi za kolo w plaszczyznie poziomej i "szarpiesz" (tak jakbys sprawdzal czy jest dobrze przykrecone) - jak jest luz wyczujesz i usluszysz delikatny stuk. To samo w pl. pionowej.
w plaszczyznie poziomej to sprawdzisz czy nie ma luzow w ukladzie kierwoniczym (galki itd), lozyska sprawdzamy w plaszczyznie pionowej

#6 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 czerwca 2007 - 12:10

Borat napisał:

w plaszczyznie poziomej to sprawdzisz czy nie ma luzow w ukladzie kierwoniczym (galki itd), lozyska sprawdzamy w plaszczyznie pionowej

The Boss napisal, ze robil koncowki, dlatego jak jest luz na lozysku to tez sie go wyczuje w poziomej. Nimniej masz Borat slusznosc.

#7 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 10 czerwca 2007 - 13:38

Ok chłopaki. Będę miał chwilę to podniosę i ł-obadam :mrgreen:

#8 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 10 czerwca 2007 - 17:42

The Boss napisał:

Podczas dogazywania ustaje i jak wraca na wolne obroty to znowu. Intensywność tego zjawiska zwiększa się gdy dochodzą odbiorniki prądu, np. gdy załączam światła, albo jeszcze na długie wrzucę to zaczyna delikatnie mocniej telepać.

Na początek weź na cel poduszki pod silnikiem i czy wolne obroty nie są za niskie.
Załączanie kolejnych odbiorników powoduje większy opór, być może dalszy trop to alternator.
I tak dalej idąc dojdziemy do diagnostyki silnika, ale na początek rzeczy najprostsze.

#9 Offline   jjanicki


  • Postów: 491
  • Na forum od: 06 lut 2007
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 10 czerwca 2007 - 18:00

darul napisał:

Proponuję sprawdzić również poduchę pod silnikiem (prawą)
Skoro się nasila przy skręcie w prawo, to raczej LEWA poduszka by siadła... U mnie jak się rozlazła całkowicie, to było czuć wręcz walenie silnika w ramę, a nie na kierownicy...

#10 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 11 czerwca 2007 - 08:16

Dziś pojeździłem trochę po mieście i:

- rano odpalenie - telepanie (czuć na kierze i na pedale hamulca oraz podłodze oraz akustycznie - w kabinie... nawet zimą tego nie było przy -10 oC)
- podczas hamowania czuć to
- podniosłem machę i zwiększałem mu obroty na silniku (jak się nazywa ta łapka co się nią w prawo przesuwa?) i nawet podczas gazowania ma inny dźwięk jak wcześniej, nie potrafię go opisać, ale słychać różnicę
- wracając do domu, po 15 minutach wszystko ustało...

PYTANIA:
1) czy to może mieć związek z którąś ze świec? (dodam że auto odpala błyskawicznie)
2) poduszka silnika (ale czemu czuć to podczas hamowania?)
3) czy to może mieć związek popychaczami zaworów, które niedługo będę musiał wymienić (cykanie, dopóki silnik się nie rozgrzeje)
4) wyczytałem na innych forach podobne objawy i ludzie diagnozowali to jako padnięte końcówki wtryskiwaczy

Na koniec: najbardziej słyszalne i odczuwalne jest telepanie, gdy jadąc na luzie - hamuję (nie silnikiem tylko pedałem :hmm: )








Podobne tematy Zwiń