Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Stuki silnika


19 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   bobak40


  • Postów: 565
  • Na forum od: 25 cze 2008
  • Miejscowość: sosnowiec
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210 E300D

Napisano 05 sierpnia 2009 - 15:32

Temat jest taki że mnie szlag trafia.Otóż w zeszła środe kupilem W124 300D,Silnik pracowal równiutko skrzynia ok,przejechałem nim 1200 km do poniedzialku,wszystko ok.tylko maly wyciek spod pompy paliwa.No to zawiozłem do poleconego warsztatu w Pekarach Sl. żeby zlikwidowali wyciek sprawdzili wtryskiwacze,wymienili filtry oleje.

Dzis dzwonia że jest problem,że PĘKŁ WAŁ!Przed chwila tam bylem,kazałem odpalic,faktycznie silnikiem rzuca na wszystkie strony a stuka jakby sie mial rozpaść.Czy to jest możliwe żeby po tym co niby zrobili był taki efekt?!Co jest grane?podobno auto nie bylo ruszane odkąd je tam postawiłem dopiero palone po poskładaniu i od razu sie tak porobiło.Czy macie jakieś teorie albo pomysły ?Bo ja mam juz teraz cisnienie jak w Rowie Mariańskim.



#2 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 15:46

bobak40 napisał:

,że PĘKŁ WAŁ!
jak mowimy o wale korbowym to moim zdaniem przy takim uszkodzeniu raczej silnika nie moznaby bylo uruchomic :star:

bobak40 napisał:

podobno auto nie bylo ruszane odkąd je tam postawiłem
w/g mnie jest tak: oddales auto sprawne, masz odebrac sprawne. Nie interesuje Cie kto, co, jak. Ma byc w takim stanie jak je oddawales :ok:.

#3 Offline   jackie01


  • Postów: 3 694
  • Na forum od: 08 sty 2007
  • Miejscowość: Świętokrzyskie
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 15:52

Skoro wyjmowali pompe to moze tu tkwi ból..przestawiona :star:

#4 Offline   bobak40


  • Postów: 565
  • Na forum od: 25 cze 2008
  • Miejscowość: sosnowiec
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210 E300D

Napisano 05 sierpnia 2009 - 15:55

Własnie że nie wyjmowali pompy tak mówia,tylko jak w takim razie zlikwidowali wyciek?
Stuk jest metaliczny raczej nie krzywe spalanie,pomyslalem ze rozrząd przestawili ale mowia że sprawdzali i jest ok.

#5 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 16:00

a z zaplonem nic nie kombinowali? moze pozamieniali kable, albo aparat przestawili?

#6 Offline   jackie01


  • Postów: 3 694
  • Na forum od: 08 sty 2007
  • Miejscowość: Świętokrzyskie
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 16:05

Charlie9 napisał:

moze pozamieniali kable, albo aparat przestawili?

Charlie9, w dieslu... :jump:

Skoro wymieniali/regulowali wtryskiwacze to moze sa zapowietrzone. Mialem podobna sytuacje gdy wymienileme przewod cisnieniowy wtryskiwacza. Odpalilem przejechalem z 3km i zaczelo tak walic, ze wystraszony zatrzymalem sie i zgasilem auto. Podnioslem maske i jak odpalilem to malo sie nie wystraszylem tak stukalo - po przegazowaniu i odpowietrzeniu jak reka odjal. Tylko, ze oni raczej powinni wiedziec o takich rzeczach skoro sa fachowcami :jem:

#7 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 16:07

jackie01, oj zasugerowalem sie opisem pod avatarkiem - pardąsik :oops:

#8 Offline   Siwy


  • Postów: 1 124
  • Na forum od: 18 mar 2008
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W209 CLK 270 CDi 05r
  • Trzeci Mercedes:W212 250 CDi 2010r
  • Inne auto:Toyota Rav4 06r 2.0 D4D

Napisano 05 sierpnia 2009 - 16:12

bobak40, A może wtryskiwacze stukają ? Kolega miał tak w okularze po wymianie wteyskiwaczy i odpaleniu silnika zaczęło nim rzucać i metalicznie stukać. Okazało się że jeden nowy wtrysk miał jakąś wade fabryczną i to on tak walił.

#9 Offline   bobak40


  • Postów: 565
  • Na forum od: 25 cze 2008
  • Miejscowość: sosnowiec
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210 E300D

Napisano 05 sierpnia 2009 - 16:54

Mowia że odpowietrzali,a wtryski zostaly stare bo były dobre.I jeszcze że jak kręcą wałem za pomocą klucza to w pewnym miejscy jest opór i dalej nie idzie.

#10 Offline   piotrek.m5


  • Postów: 5 595
  • Na forum od: 27 paź 2008
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 sierpnia 2009 - 17:16

Jak nie idzie skoro silnik da się odpalić?
Ten warsztat to powinien wozy drabiniaste naprawiac a nie samochody. Pękł wał i silnik dalej chodzi-dobre :jump:
Zmień warsztat a sprawa się wyjaśni. Pewnie coś przestawili i się nie chcą przyznać albo chcą cię naciągnąć








Podobne tematy Zwiń