Witam.. Przeglądałem tematy o ASB ale nie znalazłem identycznego problemu jak mój więc postanowiłem zapytać.. Skrzynia chodziła dośc dobrze aż do dzisiaj.. Na początku po ruszeniu troszke przeciągała zanim znieniła na następny bieg, dzisiaj kolega powiedział żebym wcisnął hamulec do końca i gaz do dechy bo coś w ten sposób się sprawdza (mój pierwszy automat więc jestem "noga") na początku obroty zatrzymały się troszkę ponac 2,5 tyś by po jakimś czasie pójśc znacznie dalej i od tego momentu zaczął się mój problem.. Najpierw przy ruszaniu skrzynia zaczęła zachowywać się tak jakby się ślisgała wszystkie nastepne biegi ok płynna zmiana i wszystko ok.. po kilku takich problemowych ruszeniach wkońcu skrzynia praktycznie w ogóle przesała działać.. obroty nawet do końca a samochód powolutku zaczyna się toczyć dalej biegi sie nie chcę przełączyć chociąz z 2 razy zdarzyo się że wszedł nastepny..gdy włącze R zasuwa jak szalony..wrócę do pozycji D czuć lekkie szarpniecie puszczę hamulec i minimalnie zaczynam się toczyć ale nie rozpedzam się.. Co może być przyczyną??
Z góry dzięki za odpowiedź...
0
[W124] ASB nie chce ruszać z miejsca
Rozpoczęty przez lolek467, sie 19 2009 19:45
30 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 19 sierpnia 2009 - 19:45
#2 Gość__
Napisano 19 sierpnia 2009 - 20:04
lolek467 napisał:
dzisiaj kolega powiedział żebym wcisnął hamulec do końca i gaz do dechy bo coś w ten sposób się sprawdza (mój pierwszy automat więc jestem "noga")
#3
Napisano 19 sierpnia 2009 - 20:07
Chwilę...kilka sekund..obroty stały tak trochę ponad 2,5 tyś i jak skuczyły wyżej to puściłem....
#4
Napisano 19 sierpnia 2009 - 21:07
Zjarałes taśmę hamulcową albo któres ze sprzęgieł :bumbum: Szykuj portfel, będzie bolało
#5
Napisano 19 sierpnia 2009 - 21:26
Czyli skrzynia do wymiany?? Zachciało się testów
#6
Napisano 19 sierpnia 2009 - 21:31
No oczywiście że można to naprawić ale za tą cenę kupisz dwie używane skrzynie Popytaj jeszcze gdzieś na warsztacie gdzie robią ASB.
#7
Napisano 19 sierpnia 2009 - 22:24
Przed sprawdzeniem skrzynia już była kiepska i pewnie za wiele by nie pojeździła.
Wykonałeś test Stall Speed - mówiący o jakości konwertera. Obroty z gazem do dechy powinny być dla tego silnika poniżej 2000 - jeśli nie to znaczyło, że ślizgają się sprzęgła (co własnie miało miejsce) albo uszkodzone jest sprzęgło jednokierunkowe w konwerterze.
I teraz potrzeba wymienić sprzęgła czy taśmy które uległy spaleniu i zdiagnozować czego skrzynia się ślizgała.
Wykonałeś test Stall Speed - mówiący o jakości konwertera. Obroty z gazem do dechy powinny być dla tego silnika poniżej 2000 - jeśli nie to znaczyło, że ślizgają się sprzęgła (co własnie miało miejsce) albo uszkodzone jest sprzęgło jednokierunkowe w konwerterze.
I teraz potrzeba wymienić sprzęgła czy taśmy które uległy spaleniu i zdiagnozować czego skrzynia się ślizgała.
#8
Napisano 20 sierpnia 2009 - 08:46
Cytat
No oczywiście że można to naprawić ale za tą cenę kupisz dwie używane skrzynie
Wcale niekoniecznie, poza tympo wymianie czesci na nowe bedziesz miał gwarancję ze Ci to pojeździ dłuzej, a uzywka moze zdechnac za chwile, bo nigdy nie wiesz co kupujesz...
#9
Napisano 22 września 2009 - 12:36
Mam pytanko panowie. Jestem na etapie zabaw ze skrzynią, ewentualnie półośkami. Mam wrażenie, że któryś z tych elementów powoduje, że mój ma słabe przyspieszenie, oraz szarpie (czasem leciutko, czasem mocniej) przy zmianie biegów. Czasami ruszam też z hamulca, ale maksymalnie podciągam poniżej 2 tys i zaraz puszczam, chodzi mi o mocniejszy start. Ma to wpływ na zużycie skrzyni? Mogę tak robić kiedy mi się podoba, czy raczej mam uważać? Domyślam się, że zależy to od jakości konwertera, ale nie mam ochoty sprawdzać w jakim jest stanie Drugie pytanie tyczy się pierwszej części mojego postu: czy półoś może wpływać na wspomniane wyżej przypadłości? Czy ewidentnie jest to wina skrzyni? Na wstecznym rusza o wiele lepiej. Ma to związek z tym, że napęd jest na tylne koła, pojazd jest wtedy ciągnięty? Przy starcie do przodu autko najpierw się podnosi a później startuje. Proszę o info ;-)
#10
Napisano 22 września 2009 - 13:20
Taki jest mercedes że najpierw wstaje a później jedzie Musiałbyś mieć sztywny zawias z przodu żeby to zlikwidować.
To co robisz przy ruszaniu to jawne katowanie skrzyni. Na wstecznym żwawiej rusza bo wsteczny bieg ma inne przełożenie. Twój silnik ma niecałe 120KM a ty bys chciał żeby to rakieta była. Trzeba było turbodiesla brać to by szedł lepiej albo benzyne 3.2
Półośki nie mają nic do słabego przyspieszenia, no chyba że masz cos na nie nawinięte,jakąś szmatę czy kawał liny
Z ASB nie można się bawić bo ona potrafi dać po łapach a później po kieszeni. Moim zdaniem jest wszystko ok.
To co robisz przy ruszaniu to jawne katowanie skrzyni. Na wstecznym żwawiej rusza bo wsteczny bieg ma inne przełożenie. Twój silnik ma niecałe 120KM a ty bys chciał żeby to rakieta była. Trzeba było turbodiesla brać to by szedł lepiej albo benzyne 3.2
Półośki nie mają nic do słabego przyspieszenia, no chyba że masz cos na nie nawinięte,jakąś szmatę czy kawał liny
Z ASB nie można się bawić bo ona potrafi dać po łapach a później po kieszeni. Moim zdaniem jest wszystko ok.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w124/w201] Benzyna, nie chce odpalić. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Miras G |
|
||
[w124] problem z redukcją biegów ASB 722.5 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | RyjekMB |
|
|
|
W 124 2.5d podciśnienie do modulatora ASB |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | sebaIRF1 |
|
|
|
[W201] Lewarek ASB a stacyjka i pedał hamulca. Zależności. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
||
Mechanik chce zalać moto doktora. Hit czy kit? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | igorro |
|