Skocz do zawartości




- - - - -

[W124] Sedan a kombi ... za i przeciw...


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Wayne


  • Postów: 11
  • Na forum od: 01 lut 2007
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 04 lipca 2007 - 19:21

Witam forumowiczów;]

Napiszcie co sądzicie o przesiadce z sedanika do kombiaka.... Mam teraz 2,5 Diesel turbo manual, który w niedługim czasie chce zamienić na kombi, 3.0 D lub 3.0 D Turbo, w automacie.

Piszcie wszystko co wam przyjdzie do głowy odnoście kombi. Na co zwrócić uwage przy kupnie.. Oczywiście kupowany będzię w nnemcowni... I nie bedzie to EX TAXI :sciana:



#2 Offline   EssiRS


  • Postów: 5 564
  • Na forum od: 07 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 5.0E - M119
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:cabrio
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:SL500
  • Inne auto:Mercedes V12 Biturbo

Napisano 04 lipca 2007 - 19:30

Kazde kombi ma NIVO, tak wiec warto sprawdzic w jakim jest stanie, bo koszt samych amortyzatorow uzywanych to 700zl.

Klapa bagaznika jest jedna z typowych miejsc gdzie dosc czesto wystepuje rdza (pod listwa na dole bagaznika).

Co do reszty to trzeba zwracac uwage na te same rzeczy co w sedanie i coupe...

Ja jestem bardzo zadowolony z kombi ;-)

#3 Offline   Waldi_L_N


  • Postów: 40
  • Na forum od: 25 lut 2007

Napisano 04 lipca 2007 - 20:34

Jeśli masz dzieciaki, musisz dużo wozić rzeczy lub często wozisz coś dużego gabarytowo to weź kombi, jeśli nie to sedan

#4 Offline   MICHAL200


  • Postów: 4 005
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Uniejów
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 C180 po lifcie

Napisano 04 lipca 2007 - 20:40

No i po zlozeniu tylnych siedzen mozesz spokojnie z partnerka sie przespac (bez skojarzen ;-) ) glownie chodzi mi o to ze tak duzo miejsca jest :grin: sam nawet myslalem o wersji T :zeby:

#5 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 04 lipca 2007 - 20:46

dla mnie 124 kombi wygląda troche jak karawan pogrzebowy :zeby:, ale czego nie mozna mu zarzucić, to to, ze jak bedziesz chciał już trumne przewieźć to przewieziesz bez problemów (to był tylko taki przykład oczywiscie). Zalezy od tego czy potrzebna ci az tak duza fura, czy tylko 4fun. Bo wg mnie jeśli nie trzeba to zostałbym przy sedanie, ew. po cichu szukałbym jakiejś fajnej cupejki :zeby:

#6 Offline   MICHAL200


  • Postów: 4 005
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Uniejów
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W202 C180 po lifcie

Napisano 04 lipca 2007 - 21:01

elasto, racja, szczegolnie jak karawany wygl;adaja zaniedbane T ale spojrz na combiak Essiego czy innego na naszym forum, az oczy sie ciesza na widok takiego "karawanu" ;-)

#7 Offline   Wayne


  • Postów: 11
  • Na forum od: 01 lut 2007
  • Miejscowość: Wrocław

Napisano 04 lipca 2007 - 21:11

Waldi_L_N, Jeżdze głownie sam, czasem w dwie osoby, ale jakos ciągnie mnie do kombi... :zeby:[

b]elasto[/b], Zaś tobie kolego odpowiem, ze z miejsca kupiłbym coupejke.... ale jakby konstruktorzy przewidzieli ze polska to bedzię biedny kraj i wkładali dam wynalaski Diesla. :zeby: Poprostu benzyniaka nie kupie... Przymierzałem sie ze e200 coupe i myslem o zagazowaniu ale ostatecznie wybieram diesla... W sumie mogłbym dalej jeździc tym co mam teraz, bo 2,5 diesel turbo to rewelacyjny motor, blacharek mam bez rdzy, fajne nagłosnienie itp... Pewnie przy sprzedaży nikt nie policzy własnej pracy i serca jakie w nim tkwi... ale nie ma klimy i automatu.. A głownie jeżdzę po mieście... i meczą mnie korki i jedynka, dwójka, luz... jedynka, dwójka.. ;]
Ale się rozpisałem :zeby:

#8 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 04 lipca 2007 - 23:39

MICHAL200, racja racja. Nie mówie, że 124 w kombiaku trzeba omijac, bo oczywiscie są egzemplarze naprawde super i nie mam nic przeciwko. Poprostu własnie niektóre zaniedbane szczególnie wygladaja jak karawany, ale no są też takie zestawy kolorystyczne, które sprawiają ze ten model to ładne dobre kombi (czyt. np. Essi)

Wayne, oczywiscie. Ja tez chciałem kupić diesla na początku. I nie wiem czy zdązyłes przeczytac(w prezentacji mojej :zeby: ), ale narazie jeszcze nie użytkuje mojego samochodu, ale jak zaczne to kto wie, czy też nie bede zmuszony zmienic auta na sedana w dieslu (bo jak miałbym juz zmieniać [odpukać] to raczej na 124). Zobaczymy jak bede sie wyrabial z wachą. No ale nie o tym chciałem. Jesli nie potrzebujesz kombi i jest to tylko twoja zachcianka i jezli masz dobrą gwiazde z której jestes zadowolony to myśle ze nie ma sensu zmieniac.

Wayne napisał:

Ale się rozpisałem :zeby:

:zeby:

#9 Offline   qba_doe


  • Postów: 27
  • Na forum od: 30 cze 2007
  • Miejscowość: Tymczzasowo UK

Napisano 04 lipca 2007 - 23:49

Jezeli chozi o rdze, to ja mam dosc porzadnie zgnite przedniy lewy blotnik, prawy cos juz bierze, zabiera sie tez za tyl, klapa jest w porzadku. Gdyby ni rodzina, pewnei bym, nie kupil kombi, ale jezeli chodzi o rodzine, to troche tam mozna wladowac. Jezeli chodzi o dwie osoby, nei wiem, czy jest sens, to chyba tylko jedynie kwestia gustu, nic wiecej.

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 05 lipca 2007 - 08:06

A ja kiedyś kupiłem kombi tylko dlatego że po prostu to auto mi się podoba. Często z moją squo spaliśmy nad jeziorkiem, nigdy nie miałem problemu z zapakowaniem bagażu.
Jak wspomniał EssiRS, musisz zwrócić dużą uwagę na nivo, które przy przebiegach rzędu kilkaset tys. po prostu nie działa (a wtedy to już duży problem).
Jednakże gdybym dziś miał kupić W124 z 3-litrowym dieslem bez wahania kupiłbym model T, ale ze skórką, klimą, automatem.








Podobne tematy Zwiń