5 odpowiedzi w tym temacie

[Guzik]

Witam ... mili Państwo

Mam problem, mianowicie, gdy jechałem M 190 D 2.0 utracił samochodzik na mocy. Dojechałem tylko tak bym mógł ustawić się bez problemowo dla innych i uczestników drogi. Na drodze silnik stracił moc, myślałem, że to problem z dostaniem sie powietrza do układu paliwowego ( rozszczelnienie przewodów ) iz już to kiedys miałem. Lecz nie. Zobaczyłem że w małym filtrze paliwa przepływowym, jest to znaczy brak tam ropy. Pomyślałem ze mam wyciek, aczkolwiek nie bylo sladów ( sprawdzałem spory kawałek na ulicy ) natomiast wskazówka ilości Ropy była tak jak być powinna ( ropa jest ) pomyslałem, że może mam zapchany przelot, albo zapchany filtr główny.
Kupiłem filtry.
Po powrocie wym. filtry, zalałem i postanowiłem odpalić, ponownie terkotanie, na pełnym gazie terkotak tak jak traktor terkocze, ( strasznie i tylko na pełnym gazie gdy wciskałem.. a silnik latał na boki ) pobawiłem się i odpalił, zadowolony pojechałem okolo 400m 500m znowu to samo. Zatrzymałem samochodzik, zobaczyłem ze w małym przepływowym nie mma ropy zo mnie zdziwilo delikatnie ze znowy, ale postanowiłem odkręcić jescze ten główny, co mnie zdziwilo tam cos było, a było do pełna jak wlałem tak tez zostało, raczej tylko te pare kropel ubylo co przy wkładaniu się uroniło.
Ponownie zobaczyłem filtr przepływowy, ropa naleciała.. lecz jak ? jecsze raz postanowiłem pokatowac sulnik. tyr tyr pyr pyr ropy brak ( filtr mały ) po chwili sie pojawiła, zaczela sie cofac do zbiornioczka tego. Poczekalem dzień caly, ponownie chciałem odpalić, lecz silnik chciał, ale cos mu nie pozwoliło, ponownie zobaczyłem ropa jak była tak po zgaszeniu zaczyna się cofac... a główny nadal zalany,,, nic nie ubywa...

prosze o pomoc !!

[Gerri]

Całostronicowe zdania to ostatnio jakaś mania na tym forum

Kolego! Oprócz wielokropków i przecinków istnieją jeszcze KROPKI które kończą zdania, i DUŻE LITERY które zaczynają nowe zdania. Doszedłem z wysiłkiem do mniej - więcej połowy Twoich wypocin i zrezygnowałem...

[Guzik]

chciałem napisać wszystko co bylo jak i kiedy, celem może dotarcia do powodu, aczkolwiek chyba za bardzo się starałem i sam namiaeszałem, ale.

filtry mam wymienione, a ten główny zalany do pełna, jutro zobaczę co z tym filtrem powietrza, filtr tez mam praktycznie nowy to go wyjmę.

dziękówka seredczne mimo mego namieszania :-| ;-)

[jaguar41]

a tak przy okazji - przepraszam, ze wtrace w opisie masz ze to na benzynke a pytasz o diesla - to tak w kwestii formalnej http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/icon_biggrin.gif

[Czaro]

Odkręć wlew paliwa, i zobacz, czy wciągnie powietrze, może zapchał sie dolot powietrza do zbiornika. Mogło jeszcze coś zapchać przewody od zbiornika do przedziału silnikowego, możesz przepchać je kompresorem w odwrotnym kierunku. Odkręcasz wlew paliwa, ściągasz przewód dolotowy z małego filterka i w ten przewód tłoczysz powietrze.

[Guzik]

sprawdziłem jescze raz dokładnie powoli.
zdemontowalem filtr powietrza i ponownie chciałem odpalic, lecz tez tu ponownie nie powiodło mi się.
Aku mi padł, no i w efekcie tego dalem na luz, ale gdy dzis bylem przy samochodzie, zobaczyłem coś dziwnego, pod klapką wlewu ropy zobaczyłem ślady wycieku, zdziwiło mnie to, zobaczyłem i stwiewrdziłem, że chyba podcisnienie wybiło mi ropę, jest tam nawet sporo, nic nie robiłem nie bawiłem sie korkiem, bo bałem się, że to może ustalić i naprawić usterkę.

bardzo dziekuję za pomoc, mam nadzieję, że moja eMka nie będzie stała i marzła, bo wiem, że czeka :grin:

[ Dodano: Sob Paź 03, 2009 12:40 ]
Odkręć wlew paliwa, i zobacz, czy wciągnie powietrze, może zapchał sie dolot powietrza do zbiornika cyt. "Czaro"
I sam zamykam temat, jeśli ktos kiedys pomysli jak ja, jedna uwaga !! nie myśl !!
już lata, zrobiłem tak jak napisałeś, potem jescze delikatnie przepchałe dolot powietrza jeszcze, odpaliłem eMkę i odpaliła :grin: i juz tylko zostało mi
==========
Mogę napisać z załym szacuneczkiem że jesteś Bossem Czaro